Czarny humor Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Facet przegląda się w lustrze

2014-10-12

Przegląda się facet w lustrze opalony, umięśniony tylko przyrodzenie ma blade.
Zakopał się na plaży z jajkami na wierzchu.
Idą dwie staruszki.
Jedna nogą coś potrąca i mówi:
– jak miałam 20 lat bałam się tego
– jak miałam 30 kochałam to
– jak miałam 40 prosiłam o to
– jak miałam 50 płaciłam za to
– jak miałam 60 modliłam się o to
– jak miałam 70 zapomniałam o tym
– teraz mam 80 a to rośnie na dziko.

Kawały o Alkoholu Czarny humor Kawały o Księżach

Polaka, Niemca i Ruska złapał diabeł

2014-10-12

Polaka, Niemca i Ruska złapał diabeł i kazał im przynieść jakiegoś super bohatera.
Polak przyprowadził batmana, a Niemiec Super-mana.
Rusek się nie pojawił.
Diabeł mówi do Niemca:
– Jak mu zrobisz loda dam Ci d*py.
Niemiec mu zrobił loda a Niemiec mówi do Diabła:
– Teraz twoja kolej daj mi d*py.
– P***dol się.
-Teraz na ciebie kolej Polaku
– Co ja mam mu zrobić??
– Zabierz mu cały arsenał.
Polakowi nie udało się zadanie i zaczął płakać i śmiać się.
Więc zapytał się diabeł go czemu płacze.
– Bo batman jest za szybki i nie mogę mu odebrać arsenału.
– A czemu śmiejesz się?
– Bo Niemiec idzie z ludzką pochodnią!

Kawały o Alkoholu Czarny humor Kawały o Księżach

Zamawia Clinton rozmowę tel.

2014-10-11

Zamawia Clinton rozmowę tel. z Piekłem.
Gada, gada, po kilku dniach przychodzi rachunek na bajońską kwotę.
Zamówil także Jelcyn, bo co, ma być gorszy?
Gada, gada, gada, gada.
Przyszedł rachunek na kilkanaście rubli.
Zdumiony dzwoni na centralę z zapytaniem co on tak tanio, a Clinton drogo?
– Bo ze Stanów do Piekła to międzynarodowa, a z Moskwy to miejscowa.

Kawały o Jasiu Czarny humor

Dwóch wariatów postanowiło uciec z wariatkowa

2014-10-11

Dwóch wariatów postanowiło uciec z wariatkowa.
Niestety drzwi były automatycznie zamykane, a na portierni siedział strażnik.
Wariaci postanowili więc udawać koty.
Pierwszy wariat przechodzi na czworakach pod okienkiem portiera i zaczyna drapać w drzwi.
Na to strażnik:
– Kto tam?
– Miaaałłł.
No to strażnik wypuścił go na dwór.
Za minutę znów słyszy drapanie w drzwi.
– Kto tam?
A wariat na to:
– Drugi miaałłł.