kawały o zwierzętach Czarny humor
Przychodzi sadysta do sklepu zoologicznego
Przychodzi sadysta do sklepu zoologicznego i się pyta sprzedawcy:
– Są papużki nierozłączki?
– Tak są.
– Więc poproszę jedną.
kawały o zwierzętach Czarny humor
Przychodzi sadysta do sklepu zoologicznego i się pyta sprzedawcy:
– Są papużki nierozłączki?
– Tak są.
– Więc poproszę jedną.
Ilu prawdziwych mężczyzn potrzeba do wkręcenia żarówki.
– Ani jednego, prawdziwy mężczyzna nie boi się ciemności.
Kawały o Babci Kawały o Jasiu Czarny humor
Przychodzi Jasiu do mamy i pyta:
– Co dzisiaj wyrzuciłaś?
– Szafę, bo była stara.
Na drugi dzień Jasiu pyta mamę:
– Co dzisiaj wyrzuciłaś?
– Stół, bo był stary.
Na trzeci dzień mama pyta się Jasia:
– Jasiu co dzisiaj wyrzuciłeś?
– Babcię, bo była stara.
Czarny humor Kawały o Księżach Religijne
Ostatnia wieczerza.
Jezus mówi:
– Nim kur zapieje trzy razy, jeden z Was zdradzi mnie.
A na to Judasz:
– Ty Jezus, jak Ty sobie wypijesz to się zawsze do mnie przypierdalasz.
Czarny humor Kawały o małżeństwie
Dzwoni telefon. Mała dziewczynka odbiera:
– Halo?
– Cześć kochanie, jest mamusia?
– Jest
– A co robi?
– Jest z jakimś facetem w sypialni
– To powiedz jej, że ja wcześniej wyszedłem z pracy i już wracam.
Dziewczynka odeszła od telefonu, powtórzyła wszystko mamie i wróciła do telefonu:
– Powiedziałam
– I co mama zrobiła?
– Najpierw ten facet z którym była przestraszył się i wyleciał za okno. Potem mama krzyknęła „kochanie zaczekaj” i też wyleciała przez okno i wpadła plackiem do pustego basenu
– Basenu? A czy to numer 555-333-22?
Jest druga wojna światowa Polak woła:
– Hans
Hans wychyla łeb i mówi:
– Ja
Po czym zaraz dostaje kulę.
Polak znowu woła:
– Hans
Hans znowu wychyla łeb i mówi:
– Ja
I znowu dostaje kulę.
Niemcy myślą jakie jest znane Polskie imię i wymyślili, że Zdzisław po czym zaraz wołają:
– Zdzichu, Zdzichu
Po krótkiej chwili Hans wychyla się i mówi:
– Zdzicha nie ma pojechał na wakacje.
Polacy skorzystali z tego po czym Hans dostał swoją ostatnią kulę.
Kawały o lekarzach Czarny humor
Lekarz telefonuje do pacjenta:
– Mam dla pana dwie wiadomości, dobrą i złą, którą chce pan najpierw usłyszeć?
– Dobrą.
– Zostało panu 7 dni życia.
– A zła wiadomość?
– Nie mogłem się do pana dodzwonić od sześciu dni.
kawały o zwierzętach Czarny humor
2 muchy jedzą kupę.Jedna puściła bąka,a na to druga: no wiesz tak przy jedzeniu.
Co jest żółte i grzebie w ziemi?
Chińczyk szuka miny.
Co to Żółte i lata w powietrzu?
Chińczyk znalazł minę.
Jaki szampon jest najlepszy dla łysych?
Cif, bo nie rysuje powierzchni.
Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach Czarny humor
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, mrówka mi weszła do…, … no wie pan.
– Tak, tak, niech się pani rozbierze.
– Najlepiej będzie, gdy nasmaruję swojego pen*sa klejem, włożę go, mrówka się przyklei i ją wyjmę. – Mówi lekarz.
Baba się zgodziła. Lekarz wkłada i wyciąga, wkłada i wyciąga.
– Co pan robi? – Pyta przerażona kobieta.
– Teraz to ja ją zatłukę!!!
kawały o zwierzętach Czarny humor
Królestwo zwierząt.
Na wzgórzu pod palemką leży lew i tak sobie obserwuje to swoje królestwo.
Nagle w oddali z zagajnika wybiega słoń strasznie zadowolony.
Skacze, wywija trąbą, klaszcze uszami.
Lew tak patrzy i sobie myśli, że to super, że słonie takie szczęśliwe.
Nie mija 5 min z zagajnika wybiega następny słoń również strasznie zadowolony.
Lew dalej się cieszy ze szczęścia swoich podwładnych.
Za chwilę sytuacja znowu się powtarza.
Przy 6 razie lew nie wytrzymał z ciekawości, wstał, przeciągnął się leniwie po czym podchodzi do jednego ze słoni i pyta:
– Ej, słoń powiedz ty mi, z czego wy się tak cieszycie?
Zakłopotany słoń odpowiada:
– Ale wiesz lew… Ja Ci chyba nie mogę powiedzieć
Lew oburzony:
– No wiesz słoń, komu jak komu, ale mnie to raczej musisz.
– No dobra, bo wiesz, bo my tam w zagajniku to małpy ruchamy.
Na co lew:
– No ale co w tym takiego zabawnego, przecież jak już nie ma co to się zawsze małpy rucha.
– Tylko wiesz, zabawne jest to, że jak my się spuszczamy to one pękają!