Kawały o Jasiu Czarny humor

Do sadu przychodzą dwaj złodzieje kraść jabłka

2014-08-31

Do sadu przychodzą dwaj złodzieje kraść jabłka.
Po chwili właściciel sadu zorientował się, iż ktoś kradnie jego owoce.
Sadownik wyrusza do sadu aby złapać złodziei i złapał jednego a drugi uciekł.
Wkurzony sadownik złapał złodzieja za jaja i pyta:
– Ktoś ty?
On nic nie mówi.
– Ktoś ty? – i mocniej przekręcił za jaja
On nie odezwał się ani słowem.
Sadownik tak mu wykręcił jaja, że mu się łzy polały i pyta:
– Ktoś ty?
– Jasiek niemowa z Krakowa!

Czarny humor

Przychodzi Niemiec do polskiego sklepu

2014-08-31

Przychodzi Niemiec do polskiego sklepu myśliwskiego i pyta:
– Czy ma pan noże?
Sprzedawca przygląda mu się uważnie i pyta:
– Czy jest pan Niemcem?
– Tak
– Nie, nie mamy noży.
Niemiec wychodzi, ale zauważa noże na wystawie za sprzedawcą i wraca.
– Przepraszam, a czy może ma pan pistolety?
– To znowu Pan! Nie, nie mamy pistoletów.
Niemiec jest zdziwiony, gdyż na wystawie za sprzedawcą leżą pistolety.
– A czy może ma pan granaty?
– Nie! – odpowiada rozbawiony sprzedawca, mimo że leżą one obok pistoletów.
– Przepraszam, muszę się jeszcze pana o coś zapytać.Czy ma pan coś przeciwko Niemcom?
– Tak – odpowiada spokojnie: noże, pistolety, granaty.

Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Czarny humor

Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny

2014-08-31

Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny:
– Poproszę o pokój na jedną noc.
– Niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju pięcioosobowym.
– Może być, w końcu to tylko jedna noc – odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju.
Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem.
Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji:
– Poproszę 5 herbat na górę za jakieś 10 minut.
Wrócił do pokoju i mówi:
– Panowie tak swobodnie opowiadacie sobie dowcipy, a przecież tutaj może być założony podsłuch!
– Co pan! W hotelu?
– Możemy to łatwo sprawdzić – panie kapitanie! Poproszę 5 herbat pod 14-stkę.
Rzeczywiście, w tym momencie przynoszą herbatę.
Współtowarzysze z lekką obawą kładą się spać.
Rano podróżny wstaje i widzi, że prócz niego w pokoju nie ma nikogo.
Schodzi do recepcji:
– Co się stało z moimi współlokatorami?
– Rano zabrała ich milicja.
– A mnie dlaczego nie zabrali?
– Bo kapitanowi spodobał się ten dowcip z herbatą.

Kawały o Jasiu Czarny humor

Polak pyta się Niemca

2014-08-31

Polak pyta się Niemca:
– Macie bomby?
Niemiec nie zrozumiał.
– Macie karabiny?
Niemiec nie zrozumiał.
– Macie granaty?
Niemiec nie zrozumiał.
– A macie chociaż samoloty?
Niemiec nie zrozumiał.
Niemiec idzie do Hitlera i mówi:
– Polak mi powiedział, że o wschodzie słońca gdy do nich przyjdziemy tak nam dowalą, że fruwać będziemy!

Czarny humor

Mówi facet do Romka

2014-08-30

Mówi facet do Romka:
– Fajny tatuaż
– Dzięki
– Ja bym se Hitlera na d*pie wytatuował
– Jutro obejrzymy
Na drugi dzień facet pyta się Romka:
– I co masz ten tatuaż?
– Mam
– To pokaż
– Ok
Szukają i nic – facet mówi:
– Gdzie ten Hitler?
– Chyba schował się w bunkrze

Czarny humor Kawały o Księżach Religijne

Pewien polityk umarł i poszedł do nieba

2014-08-30

Pewien polityk umarł i poszedł do nieba.
Wprowadza go aniołek.
Polityk widzi mnóstwo zegarów, ale każdy pokazuje inną godzinę. Pyta się anioła:
– Aniołku, po co te wszystkie zegary?
– Widzisz, w momencie narodzin, każdy człowiek dostaje taki zegar ustawiony na godzinę 12.00. Gdy ktoś skłamie, wskazówka przesuwa się o minutę. Tu na przykład jest zegar Matki Teresy. Jak widzisz, jest wciąż na 12.00, co oznacza, że nigdy nie skłamała.
– To ciekawe. A gdzie są zegary Millera, Michnika, Kwaśniewskiego albo innego polityka?
– Aaa, tych używamy jako wentylatorów w świetlicy.

Kawały o Jasiu Czarny humor Kawały o Księżach

Pewnego razu2 zakonnice przychodzą do księdza

2014-08-29

Pewnego razu 2 zakonnice przychodzą do księdza z wieścią, że nie będą chodzić już do kościoła.
Ksiądz pyta:
– A to dlaczego?
– Bo w lesie przez, który chodzimy są gwałciciele.
Ksiądz idzie z zakonnicami żeby to sprawdzić.
Przebrał się za zakonnicę i idą.
Ksiądz widzi dwóch gwałcicieli, wic zakonnice uciekły a Kapłana złapali i zaczynają go gwałcić.
Jasiek do Gienka mówi:
– Ee ty nie tak mocno bo pała przodem aż wychodzi.