Idzie dwóch policjantów
Idzie dwóch policjantów. 
Nagle jeden znalazł lusterko, patrzy i mówi: 
– O! moje zdjęcie! 
Drugi bierze i mówi: 
– No co ty, to moje zdjęcie! 
Pokłócili się i poszli na komendę. 
Tam trafili na komendanta, który postanowił autorytatywnie rozstrzygnąć spor. 
Spogląda i mówi: 
– No co wy chłopcy, swego komendanta nie poznajecie?