Idzie góralka brzegiem strumienia, a po drugiej stronie chłop
Idzie góralka brzegiem strumienia, a po drugiej stronie chłopaki:
– Ej Maryś, pójdź do nas!
– Nie pójdę bo mnie zgwałcicie!
– Ej, nie zgwałcimy!
– To po co ja tam pójdę?
Idzie góralka brzegiem strumienia, a po drugiej stronie chłopaki:
– Ej Maryś, pójdź do nas!
– Nie pójdę bo mnie zgwałcicie!
– Ej, nie zgwałcimy!
– To po co ja tam pójdę?