Kawały o Alkoholu

Kawały o alkoholu – zabawne historie z życia imprezowiczów. Tylko dla pełnoletnich!

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Poranek po imprezie

2025-06-29

Poranek.
Skacowany mąż i nadąsana małżonka siedzą przy stole. Ponura cisza.
W końcu małżonka nie wytrzymuje:
– Ale wczoraj wróciłeś nachlany!
– Ja?! Wcale nie byłem taki pijany!
– Nie?! A kto w łazience na kolanach błagał prysznic, żeby przestał płakać!?

Kawały o Alkoholu

Koleś cierpiał na bezsenność.

2025-05-30

Koleś cierpiał na bezsenność. Poszedł, więc do lekarza, jak mu doradził kolega.
Spotykają się po paru dniach:
– Hej, i co Ci zalecił lekarz?
– Walnąć sobie pięćdziesiątkę przed snem.
– I co, pomaga?
– Pewnie, wczoraj kładłem się spać osiem razy.

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Pod knajpę podjeżdża zamówiona taksówka

2025-04-29

Pod knajpę podjeżdża zamówiona taksówka.
Kelner pakuje na tylne siedzenie trzech pijanych klientów i instruuje taksówkarza:
– Tego z lewej na Kopernika, tego w środku na Kościuszki, a tego z prawej na Spokojną.
– Dobra, wszystko jasne.
Po pięciu minutach taksówka ponownie podjeżdża pod knajpę, taksiarz woła kelnera:
– Powiedz pan to jeszcze raz, bo na zakręcie mi się przemieszali.

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor

Uchlał się nieco Bożek i napruty zasnał

2025-04-27

Uchlał się nieco Bożek i napruty zasnał sobie na cmentarzu. Budzi się zdziwiony rankiem i patrzy, a kawałek dalej grabarz kopie grób. Pomyślał sobie Bożek, że zażartuje sobie z grabasza i go przestraszy. Skrada się po cichu i…. uooooo…..
Ale grabarz ani drgnie. Zasmucony nieczułością grabaża Bożek wychodzi z cmentarza. Za bramą zobaczył, że rozwiązało mu się sznurowadło. Schyla się, aby zawiązać, aż tu nagle łup, coś go w plecy jak nie palnie.. Wywrócił się, obraca głowę, a tam stoi grabarz z łopatą i mówi:
– Żartuje, straszymy, bawimy się – ok, ale poza cmentarz to nie wychodzimy…

Kawały o Alkoholu Kawały o informatykach Kawały o komputerach

Trzech hakerów i trzech graczy…

2025-04-13

Trzech hakerów i trzech graczy wybrało się w podróż pociągiem. Gracze kupili trzy bilety, a hakerzy jeden.
W pewnym momencie widzą, że zbliża się konduktor, hakerzy wzięli bilet i zamknęli się w toalecie.
Konduktor sprawdził bilety graczy i poszedł dalej. Przechodząc obok toalety, zauważył, że ktoś tam jest, więc zapukał.
Hakerzy wysunęli swój bilet przez szparę, konduktor sprawdził, podziękował i poszedł dalej.
W drodze powrotnej gracze wzięli przykład z hakerów i kupili jeden bilet, a hakerzy nie kupili ani jednego.
Zbliża się konduktor, gracze zamykają się w pierwszej toalecie, a hakerzy w drugiej.
Zanim pojawił się konduktor, jeden z hakerów wyszedł i podszedł do drzwi pierwszej toalety, zapukał i powiedział:
– Bilet poproszę.

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Żonach

Trzech facetów siedzi w barze…

2025-04-11

Trzech facetów siedzi w barze i opowiada o tym, co kupili swoim żonom na urodziny.
Pierwszy z nich mówi:
– Ja kupiłem swojej żonie coś, co idzie od 0 do 100 w niecałe 6 sekund.
Pozostali pytają – co to?
– Ach, wiecie, białe Porsche tak pięknie pasuje do jej blond włosów.
– Za to ja kupiłem swojej żonie coś, co od 0 do 100 potrzebuje zaledwie 4 sekundy – mówi drugi – kupiłem Ferrari! Czerwone! Bo tak jej pięknie z jej rudymi, rozwianymi włosami.
Na to trzeci:
– A ja kupiłem żonie coś, co do setki potrzebuje krócej niż dwie sekundy.
– Przesadzasz. Nie ma tak szybkiego samochodu.
– Ale ja nie kupiłem samochodu – kupiłem wagę.