Kawały o Alkoholu Kawały o informatykach Kawały o Pijakach
Impreza informatyków
Impreza informatyków. Wódka leje się szerokopasmowym strumieniem.
Dwóch adminów pije bruderszaft:
– To co? Mówmy sobie po IP!
Kawały o Alkoholu Kawały o informatykach Kawały o Pijakach
Impreza informatyków. Wódka leje się szerokopasmowym strumieniem.
Dwóch adminów pije bruderszaft:
– To co? Mówmy sobie po IP!
Kawały o Alkoholu Kawały o Jasiu
Co robi kucharz gdy go atakują?
– Wzywa posiłki.
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Spotyka się 2 kolesi po latach i nawiązuje się gadka:
– Co tam u Ciebie, co porabiasz?
A wiesz, założyłem taki mały burdelik, jak będziesz w okolicy to zajrzyj.
– A jakie stawki?
Lodzik 50, a w dupę 100.
– Ok, a ile w ci**czkę?
W ci**czkę jeszcze nie ma, sam jestem.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
– Panie Kubal, czego Pan tak szuka w tym szambie?
– Aaa… bo mi marynarka wpadła.
– Nie szkoda to czasu, przecież nie będzie jej pan zakładał?
– Oczywiście że nie, ale w kieszeni miałem kanapki.
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu
Trzy myszy przechwalały się w barze, która jest większym chojrakiem.
Pierwsza mówi:
– Ja to biorę sobie trutkę an szczury, dzielę na porcje i wciągam nosem. Druga rzecze:
– Ja podchodzę do pułapki, chwytam ja i ćwiczę sobie na niej bicepsy..
Trzecia mysz nie mówi nic i szykuje się do wyjścia.
– A ty gdzie idziesz?
– Do domu, po bzykać kota
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Do samochodu wsiada dwóch podpitych osobników. Samochód ostro rusza z miejsca.
Kawalerska jazda trwa już dobry kwadrans. Wóz zarzuca.
− jak jedziesz? − mówi jeden z pijanych.
− Ja? Przez cały czas byłem przekonany, ze to ty prowadzisz…
Kawały o Alkoholu Czarny humor
Młody facet na wakacjach poznaje dziewczynę w klubie. Po dłuższej rozmowie i kilku drinkach przenoszą się do hotelu.
Gdy już ma dojść do zbliżenia kobieta odpycha go i mówi:
– Nie mogę, mam okres.
– Nic nie szkodzi odpowiada facet.
Po upojnej nocy mężczyzna budzi się sam w pokoju. Odkrywa kołdrę i widzi wielką plamę krwi, krzyczy:
– O nie! Zabiłem ją…
Podchodzi do lustra i przecierając usta mówi:
-Zabiłem. Zabiłem i zjadłem!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach
Lekarz i Turek kupują dwa takie same, ostatnie domy na osiedlu.
Mieszkają obok siebie jakiś czas. W końcu Turek przychodzi do lekarza i mówi:
– Mój dom jest więcej wart niż twój.
– Dlaczego? Przecież są takie same.
– Tak, ale ja mieszkam koło lekarza, a ty koło Turka.
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Czasy współczesne – znany polski biznesmen jedzie limuzyną do swej willi i widzi nagle kilka osób stojących na czworakach i jedzących trawę z przydrożnego rowu. Każe zatrzymać samochód szoferowi opuszcza szybę i pyta- Hej dobrzy ludzie, co wy robicie ? – Jesteśmy głodni i nie mamy co jeść. Dlatego musimy jeść trawę. Biznesmen zastanawia się chwilę i mówi, wchodźcie do mojego samochodu, zabiorę was do siebie. – Ależ, nie możemy, w domu została czwórka dzieci i dziadek. – Dobrze, ich też zabierzemy. I rzeczywiście limuzyna pojechała pod starą chatę zabrałą pozostałe osoby i pojechałą dalej. W samochodzie żona biedaka nie wytrzymała. – Jak to nie można wierzyć ludziom. Mówią, że jak to bogaty to seraca nie ma a tu… do siebie Pan nas zaprasza…. – Ech, to drobiazg, z resztą… spodoba się wam u mnie. Miesiąc temu zwolniłem ogrodnika trawa sięga mi prawie do kolan.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Kopalnia. Do szatni wpada dyrektor:
– Kto wczoraj pił?! – pyta.
Grobowa cisza, w pewnej chwili Janek mówi:
– Ja piłem.
– To się zbieraj, idziemy na klina. A reszta do roboty!
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach
– Wczoraj dostałem od żony sms-a ?Gdzie ty k**wa jesteś??
– Pamiętasz kochanie tego jubilera, u którego widziałaś taki piękny naszyjnik ostatnio?
– Tak!
– Piję w barze obok
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach
Rozmowa dwóch szefów:
– Dlaczego twoi pracownicy są zawsze tak punktualni ?
– Prosty trik ! 30 pracowników, a 20 miejsc na parkingu.