Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu

Dwóch żuli stoi pod sklepem

2016-02-26

Dwóch żuli stoi pod sklepem. Zostało im 3 zł, nikt nie chce dać im na „chleb”. Nijak nie idzie się za to napić. Nagle jeden wpada na pomysł:
– Kupimy sobie hot-doga…
– Co ty teraz o jedzeniu mi tu, pić się chce….
– Czekaj! Kupimy hot-doga, wyjmiemy parówkę, resztę wyrzucimy…
– No pewnie! Jeszcze będziemy wyrzucać!
– Czekaj! Parówka nam się przyda. Wejdziemy do jakiego baru, zamówimy parę drinów, a jak przyjdzie do płacenia, rozepnę rozporek, wysunę tą parówkę, ty zaczniesz ją ssać… Wyrzucą nas jak nic! A co wypijemy, to nasze!
– Może to i jest jakiś pomysł.
I tak też zrobili. Poszli do baru, popili, przyszło do płacenia. No to jeden rozpiął rozporek, wysunął parówkę, drugi na kolana i ssie. Wyrzucili ich od razu. W jednym barze się udało, no to powtórzyli numer w drugim, trzecim, czwartym… Przy piątym barze ten drugi mówi:
– Teraz się zamieniamy. Mnie już kolana bolą od tego ciągłego klękania.
– A co ja mam powiedzieć? Zostawiłem parówkę w pierwszym barze.

Kawały o Alkoholu

Japończycy wynaleźli metodę zagęszczania alkoholu

2015-12-22

Japończycy wynaleźli metodę zagęszczania alkoholu. Wyprodukowali wódkę 300% i aby ją przetestować udali się do Rosji (wszak po sąsiedzku). Spotkali chłopa, który ciągnikiem pole orał. Zaproponowali:
– Może chcesz darmowej wódeczki chlapnąć
Rolnik się zgodził. Wypił szklankę, drugą, siadł z powrotem na ciągnik i
pojechał dalej, jakby nigdy nic. Za chwilę zatrzymał się, wyskoczył na
pole, poturlał się po ziemi i wsiadł z powrotem. Japończycy postanowili sprawdzić co się stało:
– Cóż to, niedobra wódka?
Na co traktorzysta:
– Wódka w porządku. Ale jak beknąłem, to kufajka zajęła mi się ogniem…

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor

Do baru wchodzi mężczyzna i zamawia setkę

2015-11-11

Do baru wchodzi mężczyzna i zamawia setkę. Z kieszeni wyciąga naparstek, odlewa do niego trochę, z drugiej kieszeni wyjmuje małego, kilkucentymetrowego ludzika, stawia go na barze i daje mu naparstek. Barman patrzy zdziwiony i pyta:
– Panie skąd pan takiego krasnala wytrzasnąl?
– Wie pan, byliśmy razem w Afryce… Idziemy tam przez dżungle i widzimy jak tubylcy tańczą dookoła ogniska, a w środku taki pomazany na kolorowo wywija grzechotnikami. I jak ty mu wtedy, Wacuś powiedziałeś? Że on jest dupa a nie czarownik?!

Kawały o Alkoholu

Wchodzi gościu do knajpy – zadymiona atmosfera

2015-08-20

Wchodzi gościu do knajpy – zadymiona atosfera – rozgląda się – wszystkie miejsca zajęte…
Przy jednym ze stolików trzech siedzi – jedno miejsce wolne
– ..czy to jedno miejsce jest wolne?
Jeden z trzech siedzących zagląda pod stół i pyta:
– Sssttassieek …..beedziesz jeszcze ssiedział…??