Kawały o Alkoholu Kawały o lekarzach
Facet idzie do lekarza
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, tak mnie strasznie wątroba boli!
Na to lekarz:
– A pije Pan?
– Piję, ale to nie pomaga!
Kawały o Alkoholu Kawały o lekarzach
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, tak mnie strasznie wątroba boli!
Na to lekarz:
– A pije Pan?
– Piję, ale to nie pomaga!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Spotyka się dwóch pijaczków i jeden pyta drugiego:
– Gdzie idziesz?
– Na wódkę.
– Ty to potrafisz namówić.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Wychodzi Polak od Hitlera i mówi ale wąsaty h*j.
Usłyszał to strażnik Hitlera i zaprowadził do niego z powrotem.
Strażnik powiedział Hitlerowi co Polak powiedział.
Hitler pyta się Polaka:
– Polaku o kim wy mówiliście?
– O Stalinie
– Strażniku a Ty o kim myślałeś?
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Przychodzi biały do baru.
Zamawia u czarnego barmana kolejne drinki.
W końcu prosi o rachunek.
Barman mówi:
– 50 zł
Biały wyciąga stóweczkę i mówi:
– Reszta dla Pana
Czarny szeroko się uśmiecha i chowa stówę do kieszeni.
Biały wystawia rękę i mówi:
– Dla Pana powiedziałem.
Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu
Dwóch Kaszubów pojechało do Niemiec.
Widząc polską rejestrację policjant niemiecki postanowił ich wylegitymować.
Zatrzymuje ich i mówi:
– Pasporte
Na to jeden z Kaszubów:
– Kuśnij nas w żec (pocałuj nas w dupę)
Na to zdziwiony policjant pyta:
– Was?(co?)
Kaszub:
– Jo jo mnie i Bronka
Do Polski przyjechał Kohl, wiec Kwaśny zaprosił go do restauracji. Kelner pyta się tam Kwacha:
– Panie prezydencie, co podać?
Na to Olo:
– Dla mnie piwo, a dla Helmuta cola…
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Pijany gość widelcem gania po talerzu śliskiego grzyba.
Podchodzi do niego inny gościu, łapie garścią grzyba, wkłada do ust i połyka.
Pierwszy mówi:
– I co przeszedł, przeszedł? Bo mnie się skurczybyk 3 razy zwrócił.
Kawały o blondynce Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Niewidomy mężczyzna wchodzi przez pomyłkę do baru dla lesbijek.
Odnajduje drogę do bufetu i zamawia drinka.
Po chwili zagaduje barmankę:
– Hej, opowiedzieć Ci kawał o blondynce?
W barze zapada cisza.
Kobieta siedząca obok niego mówi:
– Zanim opowiesz ten kawał, powinieneś coś wiedzieć. Barmanka jest blondynką, ochroniarz jest blondynką i ja też jestem blondynką z czarnym pasem karate. Poza tym kobieta, która siedzi obok mnie, jest kulturystką, a dziewczyna po Twojej prawej stronie zapaśniczką. Nadal chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Niewidomy zastanawia się chwilę i odpowiada:
– Nieee, skoro musiałbym go powtarzać aż pięć razy…
Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Po zakończeniu zimnej wojny jednostki specjalne USA i Rosji przeprowadzają wspólne manewry. Do sali, w której zgromadzili się żołnierze obu nacji wchodzi amerykański sierżant i mówi:
– Dzisiaj ćwiczymy skoki z małych wysokości – pułap 200 metrów.
Na to Rosjanie wpadają w panikę. Po naradzie jeden z nich występuje i pyta czy nie mogliby skakać ze 100 metrów. Zdziwiony sierżant odpowiada:
– Ale na 100 metrach lotu nie rozwiną się nam spadochrony!
Na to wszyscy Rosjanie zgodnie:
– Ooo!? To dzisiaj skaczemy ze spadochronami?
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym głosem mówi do bankiera:
– Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce jest całe cztery miliony euro.
Na to bankier uśmiechnięty:
– Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Czarny humor
W lesie zajączek zakładał sklep.Przyszedł do niego niedźwiedź który bał się konkurencji więc próbował go zastraszyć.
-Zając przyjdę tu 3 razy a jak kiedyś nie będzie tego co chce to ci sklep podpale.
Niedźwiedź na drugi dzień przychodzi i mówi:
-Dawaj zając 20kg łabędziego pierza.
No to zając biegnie do piwnicy i niesie 20kg pierza. Wkurzony niedźwiedź bierze towar i wychodzi.
Następnego dnia wraca i mówi:
-Proszę mleko w proszku.
A zając spod lady wyciąga mleko i podaje misiowi.
3 dnia do sklepu wchodzi ucieszony niedźwiedź i mówi:
-2kg ni ch*ja.
Zdziwiony zając myśli chwile potem mówi:
– Niedźwiedź chodź za mną.
Weszli na zaplecze i zając gasi światło i pyta:
-Widzisz coś?
-Ni ch*ja.
-No to bierz 2kg i spie**alaj.
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Czarny humor
Zając dowiedział się że jego synowi ktoś w knajpie wybił wszystkie zęby.
Wchodzi do knajpy i mówi:
– Kto mojemu synowi wybił wszystkie żeby?
Wstaje niedźwiedź:
– Ja, bo co?
– Ano, chciałem się spytać gdzie można znaleźć dobrego dentystę.