Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Jak w Wąchocku utopił się Policjant?
Jak w Wąchocku utopił się kiedyś Policjant?
Mieli ćwiczenia na rzece a on wywalił wypalonego papierosa z łódki do wody i chciał przykiepić.
Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Jak w Wąchocku utopił się kiedyś Policjant?
Mieli ćwiczenia na rzece a on wywalił wypalonego papierosa z łódki do wody i chciał przykiepić.
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Czarny humor
Idzie zając z magnetowidem przez las, spotyka niedźwiedzia.
Ten się pyta:
– Zając, a skąd masz widelca?
– A, dostałem od lisicy.
– E, jak to, od lisicy? Przecież ona taka chytra…
– No tak, zaprosiła mnie na kolacje, postawiła winko, potem się rozebrała, zgasiła światło i mówi:
-„Bierz, co mam najlepszego”.
No to wziąłem video i poszedłem.
Niedźwiedź się śmieje rozbawiony:
– Och, głupiutki zajączku, trzeba było mnie zawołać, wzięlibyśmy lodówkę!
Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Idzie dwóch zalanych gości przez most.
Jeden potężny siłacz, a drugi taki chuderlak.
Ten chudy mówi:
– Ja to podniosłem 200 kilo.
– A ja 300.
– To ja 500!
Nagle ni stad ni z owad pojawia się przed nimi dwóch gliniarzy i mówią:
– Dowody!
Na to gruby plum, skoczył do rzeki
Po chwili słychać z dołu wołanie:
– Toooonęęęęęę!
Na to chudy, który został na moście:
– A ja dwie tony.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach
Pielęgniarka do pacjenta, który był już 3 dzień na diecie.
– Podać panu kaczkę?
– Oj tak kochaniutka i od ch… frytek.
Kawały o blondynce Kawały o Rudych Kawały o Alkoholu
Idzie ruda, blondynka i brunetka.
Po co Ci woda? – pytają się rudej.
Żebym mogła się napić.
Po co Ci kurtka? -pytają się brunetki.
Bo gdyby było zimno żebym mogła ją założyć na siebie.
Po co Ci drzwi od samochodu ? – pytają się blondynki.
Bo jak będzie gorąco żebym mogła je otworzyć.
Kawały o Alkoholu Kawały o lekarzach
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, tak mnie strasznie wątroba boli!
Na to lekarz:
– A pije Pan?
– Piję, ale to nie pomaga!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Spotyka się dwóch pijaczków i jeden pyta drugiego:
– Gdzie idziesz?
– Na wódkę.
– Ty to potrafisz namówić.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Wychodzi Polak od Hitlera i mówi ale wąsaty h*j.
Usłyszał to strażnik Hitlera i zaprowadził do niego z powrotem.
Strażnik powiedział Hitlerowi co Polak powiedział.
Hitler pyta się Polaka:
– Polaku o kim wy mówiliście?
– O Stalinie
– Strażniku a Ty o kim myślałeś?
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Przychodzi biały do baru.
Zamawia u czarnego barmana kolejne drinki.
W końcu prosi o rachunek.
Barman mówi:
– 50 zł
Biały wyciąga stóweczkę i mówi:
– Reszta dla Pana
Czarny szeroko się uśmiecha i chowa stówę do kieszeni.
Biały wystawia rękę i mówi:
– Dla Pana powiedziałem.
Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu
Dwóch Kaszubów pojechało do Niemiec.
Widząc polską rejestrację policjant niemiecki postanowił ich wylegitymować.
Zatrzymuje ich i mówi:
– Pasporte
Na to jeden z Kaszubów:
– Kuśnij nas w żec (pocałuj nas w dupę)
Na to zdziwiony policjant pyta:
– Was?(co?)
Kaszub:
– Jo jo mnie i Bronka
Do Polski przyjechał Kohl, wiec Kwaśny zaprosił go do restauracji. Kelner pyta się tam Kwacha:
– Panie prezydencie, co podać?
Na to Olo:
– Dla mnie piwo, a dla Helmuta cola…
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Pijany gość widelcem gania po talerzu śliskiego grzyba.
Podchodzi do niego inny gościu, łapie garścią grzyba, wkłada do ust i połyka.
Pierwszy mówi:
– I co przeszedł, przeszedł? Bo mnie się skurczybyk 3 razy zwrócił.