Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Szczyt lenistwa pić piwo
Szczyt lenistwa:
Pić piwo przez słomkę.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Szczyt lenistwa:
Pić piwo przez słomkę.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
Synek do mamy:
– Mamo mogę iść na imprezę?
– A będzie tam alkohol?
– Oczywiście, że nie!
– No to po co tam idziesz?
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Rozmawia dwóch złodziei i jeden pyta drugiego?
– Coś ty taki spocony?
– A idę właśnie wziąć prysznic do Castoramy.
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Wsiada Rosjanin do pociągu relacji Paryż-Bruksela.
Wszystkie miejsca są zajęte, a jedno z podwójnych siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem.
Rosjanin pyta:
– Madamme, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
– Wy, Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie!
Rosjanin idzie szukać innego miejsca, ale nie znalazł.
Wraca i mówi:
– Madamme, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce.
Francuzka rozeźlona krzyczy:
– Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
Rosjanin nie wytrzymał.
Błyskawicznie chwycił suczkę i wyrzucił ją przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie.
Francuzka jest w szoku: przeklina, wrzeszczy, w rozpaczy wyrywa sobie włosy z głowy.
Wówczas zabiera głos siedzący obok Anglik:
– Wy Rosjanie wszystko robicie nie tak jak trzeba. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tą sukę co trzeba.
Kawały o Alkoholu Czarny humor
Nowa winieta „Trybuny”
PROLETARIUSZE WSZYSTKICH KRAJÓW – NA MIŁOŚĆ BOSKĄ – ŁĄCZCIE SIĘ
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Religijne
Maliniak zawsze przechwalał się kumplom z pracy, jaki to z niego światowy człowiek.
Popisywał się, że zna różnych sławnych ludzi.
Nikt mu oczywiście nie wierzył, ale pewnego razu przyjechał do ich zakładu Wałęsa.
Idzie przez teren fabryki, aż tu nagle zobaczył Maliniaka.
Zamachał do niego, wyściskali się, wycałowali.
Potem zamknęli się w pokoju i obalili parę piw.
Chłopaków trochę to zbiło z tropu, ale dalej nie wierzą we wszystko, co gada Maliniak.
Pewnego razu do Polski przyjechał Clinton.
Wszyscy stoją na ulicy, machają chorągiewkami.
Jedzie samochód Clintona i nagle zatrzymuje się.
Wysiada Bill i Hilary, podchodzą do Maliniaka, ściskają się jak starzy znajomi, wspominają jakieś stare dzieje, w końcu zapraszają go do limuzyny i odjeżdżają na bankiet.
No to już zupełnie załamało kumpli Maliniaka, ale dalej nie do końca mu wierzą.
Aż pewnego razu pojechali wszyscy z wycieczką do Rzymu, zobaczyć Papieża.
Stoją na placu Świętego Piotra i nagle Maliniak mówi:
– Ciągle mi nie wierzycie, to ja wam pokażę. Za chwilę wyjdę razem z Papieżem na balkon, pobłogosławi tłum na placu.
– Eeee, zalewasz Maliniak.
– No to zobaczycie.
I faktycznie poszedł gdzieś, a za chwilę patrzą, a na balkonie pojawia się Papież i Maliniak.
To już całkiem ich zgasiło, stoją i nic nie mówią.
W pewnej chwili podchodzi do nich wycieczka Arabów i przewodnik pyta łamaną angielszczyzna:
– Excuse me, panowie, czy moglybyszcie nam powiedzecz, czo to za faczet w białym kitlu sztoi na balkonie z Maliniakiem?
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Jak matematycy zapraszają się na wódkę?
– Chodź, zamienimy procenty na promile.
Kawały o Bacy Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Turystka nie zdąży wrócić do schroniska przed nocą, więc postanawia zatrzymać się u bacy.
Baca się zgodził.
Wieczorem zebrało mu się na miłość.
Wziął litr bimbru i dobiera się do turystki.
Ta uprzedza, że ma okres, ale bacy to nie przeszkadza.
Rano baca budzi się, niewiele pamięta, patrzy pościel zakrwawiona, turystki nie ma, więc szuka.
Nie znajdując jej nigdzie, siada i mówi do siebie:
– Jo jom chyba zabił!
Ale pobiegł jeszcze do łazienki, patrzy w lustro i mówi:
– Jo jom chyba zeżarł.
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Włamywacz skarży się koledze:
– Ale miałem pecha. Wczoraj włamałem się do domu prawnika, a on mnie nakrył. Powiedział, żebym zmykał i więcej się nie pokazywał.
– No to jednak miałeś szczęście!
– Szczęście? Policzył sobie 300 zł za poradę!
Kawały o Alkoholu Kawały o sąsiadach Kawały o Pijakach
Przychodzi akwizytor do Kowalskich:
-Zjem każdy papier, którego nie wciągnie ten odkurzacz.
-To życzę smacznego, od wczoraj nie ma prądu.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
DIABEŁ ZŁAPAŁ POLSKA NIEMCA I RUSKA I MÓWI:
– KTO WYPIJE NAJWIĘCEJ WODY DOSTANIE 1000000 MILIONÓW.
RUSEK WYPIŁ BUTELKĘ WÓDY I RZYGNĄŁ, NIEMIEC WYPIŁ WIADRO WODY I RZYGNĄŁ.
NIEMIEC MÓWI DO RUSKA:
– CZEMU PŁACZESZ?
– BO RZYGAŁEM, A CZEMU SIĘ ŚMIEJESZ?
– BO POLAK JEDZIE Z CYSTERNĄ.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor
Mucha przychodzi do baru i pyta:
– jakie jest dzisiaj danie główne?
– maguląk (gówno z cebulą)
– to poproszę mało cebulki żeby mi z gęby nie śmierdziało