Kawały o Alkoholu Kawały o Jasiu Czarny humor

Jasio pyta swojego tatę

2014-09-29

Jasio pyta swojego tatę:
– Tato, a co to jest właściwie polityka?
– No cóż, ja przynoszę do domu pieniądze, więc jestem kapitalistą. Twoja mama nimi zarządza, więc jest rządem. Dziadek dba o swoje prawa, więc jest związkiem zawodowym. Nasza pokojówka reprezentuje klasę roboczą. Oboje z mamą o ciebie dbamy, bo jesteś ludnością. A twój młodszy brat, który leży jeszcze w kołysce, jest naszą przyszłością. Rozumiesz?
Jasiu po chwili zastanowienia:
– Chyba muszę się z tym przespać.
W nocy budzi go krzyk młodszego braciszka, który narobił w pieluchę.
Idzie więc do mamy, ale nie może jej dobudzić.
Postanawia pójść do pokojówki, ale przez uchylone drzwi widzi, jak jego ojciec kocha się z pokojówką, a dziadek ich podgląda.
Stwierdza, że nikt go nie wysłucha i wraca do łóżka.
Rano tata pyta Jasia:
– I co, wiesz już co to jest polityka?
– Tak, tato. Kapitalista wykorzystuje klasę roboczą, przy czym związki zawodowe się temu przyglądają a rząd śpi. Ludność jest ignorowana a nasza przyszłość leży w gównie!

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu

Pani poprosiła dzieci, żeby ułożyły zdania

2014-09-29

Pani poprosiła dzieci, żeby ułożyły zdania z nazwami ptaków.
Zgłasza się Jaś i mówi:
– Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
– Dobrze, a z dwoma?
– Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orła.
– Z trzema?
– Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła i puścił pawia.
– Z czterema?
– Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile z nosa wyszły.
– Z pięcioma?
– Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wyrżnął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł znowu pić na sępa.

Kawały o Bacy Kawały o Alkoholu Czarny humor

Chińczycy wymyślili nowy alkohol

2014-09-29

Chińczycy wymyślili nowy alkohol.
Próbuje Rosjanin – pada.
Pije Niemiec – pada.
Pije Baca – nic, pije jeszcze raz – nic.
Chińczycy zdziwieni tą sprawą idą za Bacą do domu.
Patrzą przez okno, a baca trzyma palec w d*pie.
Wchodzą do domu i pytają się:
– Baco, czemu trzymacie palec w d*pie?
Na to Baca
– Bo jak jeszcze raz pierdnę to se chałupę spalę!!!

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor

Jedzie trędowaty tramwajem

2014-09-29

Jedzie trędowaty tramwajem.
Wchodzi kanar, podchodzi do niego:
– Bilet proszę.
Ten spanikowany zaczyna przetrząsać kieszenie.
Odpada mu ręka.
Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno.
Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie.
Odpada mu noga.
Przeprasza, podnosi i wyrzuca.
Już w kompletnej panice traci drugą nogę.
Za okno.
Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:
– My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli spie**ala

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Diabeł złapał Polaka, Rosjanina i Niemca

2014-09-28

Diabeł złapał Polaka, Rosjanina i Niemca.
Powiedział im, że mają pokazać swoje ulubione auta.
Polak przyjeżdża Fiatem 126p.
Niemiec Ferrari.
Ruska nie ma.
Diabeł powiedział, że nic nie szkodzi i zaczynają bez niego.
Powiedział, że ich wypuści jak rozwalą auto jednym kopniakiem.
Polak kopie rozpadającego się Fiata – szczątki leza na ziemi.
Niemiec kopie – nic. Zaczyna płakać.
Nagle zaczął się śmiać.
-Dlaczego się śmiejecie?
-Bo Rusek czołgiem jedzie!

kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Kawały o mężach

Amerykanin, Meksykanin i Pakistańczyk w barze

2014-09-28

Amerykanin, Meksykanin i Pakistańczyk siedzą w barze i piją piwo.
Meksykanin wypija swoje piwo i nagle podrzuca swój kufel do góry, wyciąga pistolet i strzelając rozbija kufel w pył. Mówi:
– U nas w Meksyku kufle są tak tanie, że każdy może ich mieć ile chce i nie musimy pić dwa razy z tego samego.
Pakistańczyk, będąc pod wrażeniem Meksykanina wypija piwo, podrzuca kufel w powietrze, wyciąga swój pistolet i strzelając rozbija kufel w pył. Mówi:
– U nas w Pakistanie mamy tak dużo piasku, z którego możemy robić kufle, że też nie musimy pić dwa razy z tego samego.
Amerykanin, zimny jak ogórek, wypija swoje piwo, podrzuca kufel do góry, wyciąga swój pistolet i zabija Meksykanina i Pakistańczyka i mówi:
– U nas w Ameryce mamy tylu Meksykanów i Pakistańczyków, że nie musimy pić z tymi samymi dwa razy.