Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor
Jak nazywa się miejsce, w którym faceci kopią się
Jak nazywa się miejsce, w którym faceci kopią się nawzajem po jajach?
– Kopalnia klejnotów
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor
Jak nazywa się miejsce, w którym faceci kopią się nawzajem po jajach?
– Kopalnia klejnotów
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze wibrator utknął mi w p*****e.
– Zobaczymy co da się z tym zrobić.
Po operacji:
– Niestety nie udało nam się wyciągnąć wibratora, ale za to wymieniliśmy bateri.
Kawały o blondynce Kawały o Alkoholu
Dlaczego blondynka często przebywa w Media Markt?
Bo w reklamie słyszała „nie dla idiotów”
Kawały o blondynce Kawały o Szkole Kawały o Alkoholu
Przychodzi klient do sklepu ogrodniczego i mówi:
– poproszę ziemię!
– nie ma.
– no to poproszę konewki
– nie ma
– no to poproszę nasiona
– nie ma
– no to co w tym sklepie jest?
– nic
– to czego go nie zamkniecie?
– bo nie mamy kłódek
Kawały o blondynce Kawały o Alkoholu Kawały o mężach
Co można ściągnąć z nagiej sekretarki?
Nagiego dyrektora.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Prywatka w podziemiach Kremla, jenerały żłopią wódkę późno w nocy.
Wchodzi sprzątaczka z wiadrem i ścierką nie przejmując się, stawia wiadro na biurku na papierach i różnych guzikach.
Generał wytrzeszcza oczy i wrzeszczy do sprzątaczki:
– Paszła w piiizduuu!
– Ja, towariszcz gienieral?
– Niet, Zapadnaja Jewropa!
Jest Francuz, Niemiec i Szkot, którzy siedzą w barze i piją wino.
Nagle każdemu z nich wpadła do wina mucha.
Francuz jak to Francuz powiedział, że nie pije dalej.
Niemiec wyjął muchę i pije dalej.
Szkot wyjmuje muchę i mówi do niej: oddaj to co wypiłaś.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Przychodzi Jasiu do sklepu i pyta sprzedawczyni:
– Czy jest denaturat?
A sprzedawczyni odpowiada, że nie ma.
Wtedy Jasiu pyta:
– A jest jakieś inne wino, bo tata nie może wytrzymać?
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor
Siedzi Lepper na łące puszcza bąki śmierdzące,
Przyszedł Giertych i go zbił,
Lepper pierdnął Giertych zgnił.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Dwóch górali postanowiło sprawdzić ile ludzi jest w knajpie w Żywcu.
Uradzili, że jeden będzie wyrzucał gości a drugi liczy. Tak tez zrobili.
Słychać brzęk tłuczonego szkła, okrzyk „O Jezu” a góral liczy:
– Roz,
Znowu okrzyk i:
– Dwa
W pewnym momencie brzęk i wylatujący mówi:
– Teroz nie licz bo to jo.