Kawały o Alkoholu

Dzwoni kierowca tira do szefa

2020-12-24 | WebFun

Dzwoni kierowca tira do szefa:
– Szefie rozjechałem psa
– Auto całe?
– Całe
– To go zakop i jedź dalej
To go zakopał, ale za chwilę znów dzwoni
– Szefie zakopałem go
– No to po co znowu dzwonisz?
– Nie wiem co z radiowozem zrobić

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu

Wpada koleś w kominiarce do banku ze spluwą i drze się

2020-12-22 | WebFun

Wpada koleś w kominiarce do banku ze spluwą i drze się:
-Na glebę k$!@a wszyscy! To jest napad! Co się gapisz? Ryj do gleby!
Podchodzi do babeczki do okienka:
– Dawaj hajs!
– Ale proszę pana! Tu nie ma pieniędzy!
– Jak to nie ma pieniędzy, to jest bank! Że niby co jest za tym sejfem?
– To jest bank spermy.
– Otwieraj ten sejf!
Babka otwiera i rzeczywiście, po lewej fiolki, po prawej fiolki…
– I co, że to niby sperma?! Pij to szmato!
– Ale, ale jak…
– Pij bo ci ryj rozwalę!
Wypiła, jakoś przełknęła.
– Jeszcze jedną pij!
– Ale, ale jak..
– Pij bo cię rozwalę!
Ta wypiła, chociaż cofnęło jej się, ale wypiła.
Facet nagle ściąga kominiarkę i mówi:
– I co Marysiu? Można? Można!

Kawały o Alkoholu Czarny humor Kawały o Księżach

Rok2022. Armia odrodzonego imperium rosyjskiego

2020-12-20 | WebFun

Rok 2022. Armia odrodzonego imperium rosyjskiego podbiła już prawie całą Europę. Ostatnie niedobitki NATO rozpaczliwie bronią się na Skale Gibraltarskiej. Generalissimus Putin podchodzi do ogromnej mapy kontynentu i z dumą spogląda na swoje zdobycze. – Wszystko moje! – mruczy z zadowoleniem. Nagle jego uwagę przykuwa niewielka żółta plamka w Przywiślańskim Kraju. Zadowolenie generalissimusa w mgnieniu oka zmienia się we wściekłość. – Co to jest! – cedzi ze złości poczerwieniały Putin. Cały sztab generalny zamarł strwożony w bezruchu. Nikt nie ośmielił się przerwać tej złowieszczej ciszy. – Co to ku..wa jest! – wrzasnął Putin. Na te słowa wystąpił głównodowodzący marszałek i bijąc wiernopoddańcze pokłony z duszą na ramieniu odpowiedział: – Wybaczcie wasza dostojność, to Wietnamczycy nadal bronią warszawskiego Stadionu…

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Jasiu

Clinton i Trump wchodzą do piekarni

2020-12-18 | WebFun

Clinton i Trump wchodzą do piekarni. W momencie wejścia Clinton kradnie 3 ciastka i chowa je do kieszeni. Uśmiecha się do Trumpa i mówi:
– Widzisz jaka jestem sprytna? Właściciel nic nie zauważył i nawet nie muszę kłamać! Bez wątpienia wygram te wybory!
Trump odpowiada:
– To nieuczciwe i typowe dla takich ludzi jak ty. Złodziejstwo i obłuda! Pokażę Ci jak to się robi:
Trump mówi do właściciela:
– Pozwól, ze pokażę Ci sztuczkę.
Właściciel mówi:
– Tak? Jaką?
Trump:
– Czy możesz podać mi ciastko?
– Właściciel podaje ciastko.
Trump odwraca się do niego plecami i je zjada. Trump prosi o drugie ciastko. Właściciel podaje drugie. Trump znowu odwraca się plecami i zjada ciastko. Trump prosi o trzecie ciastko i znowu je zjada po kryjomu. Właściciel w końcu nie wytrzymuje i pyta:
– Ok, to co w takim razie zrobiłeś, co to za sztuczka i gdzie są ciasteczka?
Trump odpowiada z uśmiechem:
– Sprawdź kieszenie Hilary Clinton.

kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Dawno temu był sobie miś i zając

2020-11-22 | WebFun

Dawno temu był sobie miś i zając.
Pewnego dnia miś pijaczek siedział przy drodze i pił piwo.
Wtem przejeżdżał zając nowiutkim samochodem.
Miś pyta:
– skąd masz takie auto?
– sie pracuje to się ma!
Następnego dnia miś znowu delektuje się piwkiem i akurat przejeżdża zając nowiuteńkim motorem.
Miś się pyta:
– skąd masz taki motor?
– sie pracuje to się ma.
Gdy trzeciego dnia Zając jedzie swoim motorem słyszy straszny hałas…
…patrzy w górę i widzi misia w rakiecie odrzutowej i pyta:
– skąd masz taka rakietę?
– sprzedałem wszystkie butelki!

Kawały o Alkoholu Kawały o studentach Kawały o Jasiu

W pubie siedzą Schmitt, Ahonen i Małysz

2020-11-12 | WebFun

W pubie siedzą: Schmitt, Ahonen i Małysz.
Martin mówi:
– Wiecie co, miałem kiedyś taki przypadek. Poszedłem do kina na 101 dalmatyńczyków, a na drugi dzień skoczyłem na średniej skoczni 101 metrów i wygrałem.
Na to Ahonen:
– A ja kiedyś czytałem książkę 150 sposobów na stres. Na drugi dzień skoczyłem 150 metrów na dużej skoczni i też wygrałem!
W tym momencie Małysz zrywa się jak oparzony, biegnie do wyjścia i krzyczy:
– Trzeba odwołać zawody! Jutro skaczemy na mamucie, a ja wczoraj przeczytałem 20 000 mil podmorskiej żeglugi!