kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Czarny humor
Wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim
Wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim do francuskiej restauracji i mówi z wyrzutem:
– I jak? Smakowały?
kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Czarny humor
Wjeżdża żaba na wózku inwalidzkim do francuskiej restauracji i mówi z wyrzutem:
– I jak? Smakowały?
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Fąfara spędza noc w hotelu.
Nie może zasnąć bo wciąż przeszkadza mu jakiś hałas.
Dzwoni więc do recepcji:
– Proszę wybaczyć – mówi recepcjonistka – ale nie można wymagać od straży, aby jeszcze ciszej gasiła pożar.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Chodzi zomowiec dookoła latarni i raz po raz wali w nią palą.
Podchodzi do niego drugi i pyta:
– Dlaczego tak walisz w tą latarnię?
– No bo jeszcze jakieś 20 latarni i będę w domu.
Kawały o Alkoholu Kawały o Jasiu Czarny humor
Po badaniu okulista mówi do faceta:
– Uważam, że powinien pan ograniczyć onanizowanie się.
– A co, wzrok się od tego psuje?
– Nie, ale denerwuje pan ludzi w poczekalni.
Kawały o Alkoholu Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Na imprezie są trzy kredki i trzy ołówki. Po tygodniu czasu jedna kredka mówi do drugiej:
– jestem w ciąży!!
Na to kredka:
– A z którym?
Kredka:
– Jak to z którym, z tym bez gumki.
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Idzie przez pustynie jakiś koleś i widzi stoisko z krawatami.
Sprzedawca oferował mu krawat ale nie chciał kupić.
Idzie dalej widzi restaurację.
Chce wejść ale strażnik mówi, że bez krawatu pan nie wejdzie.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach
Przychodzi gostek do dentysty, ale się boi.
Dentysta go posadził na foteliku, ustawił, ale za cholerę nie może gościowi otworzyć gęby:
– Pan jest zestresowany, niech pan idzie na przeciwko do baru i golnie sobie setkę na odwagę.
Po 5 minutach gościu wraca do gabinetu, siada na fotelu i mówi
ze zdecydowaniem:
– Noooo! Rusz mnie teraz, Ty pieronie!
Kawały o blondynce Kawały o Alkoholu
Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
– Czy Pani zapłaciła za tego psa?
– Ależ skąd. Dostałam go na urodziny.
Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
W Alejach Ujazdowskich w Warszawie idzie gość, a za nim drugi, który tamtemu kreci kijem w d*.*ie. Zatrzymuje go milicjant i pyta dlaczego on to robi. Gość odpowiada:
– A bo on ma przyjaźń polsko-radziecka w d*.*ie, a ja mu ja pogłębiam.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Przychodzi mężczyzna do klubu i pyta się kelnera:
– Mam 20 zł co pan poleca?
A kelner na to:
– Inną restaurację.
Kawały o Alkoholu Czarny humor
Spotyka się dwóch dresiarzy:
– Stary, byłem wczoraj na dyskotece, taką laskę zajebistą…
– EEE, cienki jesteś. Stary, ja wpadam na imprezkę w nowym dresiku, łańcuch na łapie. Taką laskę wyrwałem, poszliśmy na plażę. Ta się rozbiera i do mnie „rób co umiesz najlepiej”
– I co? Bzyknąłeś ją?
– Nieeee. Z bańki jej jebnąłem
Kawały o Alkoholu Czarny humor
Jaki jest szczyt radzieckiej medycyny?
Stalin wieczne żywy.