Blondynka
Blondynka: Ej ruda pożycz mi szampon!
Ruda: Przecież masz swój, nowy, widziałam jak kupowałaś!
Blondynka: Tak ale on jest do włosów suchych, a ja już je zmoczyłam.
Blondynka: Ej ruda pożycz mi szampon!
Ruda: Przecież masz swój, nowy, widziałam jak kupowałaś!
Blondynka: Tak ale on jest do włosów suchych, a ja już je zmoczyłam.
Kawały o blondynce Kawały o Jasiu
Pewnego dnia przychodzi koleżanka do Jasia by oglądać jego znaczki.
Nagle zobaczyła, że jeden jest oblepiony taśmą.
– Jasiu dlaczego ten znaczek jest oblepiony taśmą?
– Bo na nim jest Małysz i boję się, że odleci!
Jadą dwie blondynki i brunetka w tramwaju.
Brunetka się pyta:
– Chcecie po bananie?
– Chcemy – odpowiadają blondynki.
Jedna ugryzła i nagle wjeżdżają do tunelu.
Druga chce ugryźć, a pierwsza się odzywa:
– Ej nie jedz tego banana bo ja ugryzłam i oślepłam.
W trakcie ankiety kwiatowej:
– Czy lubi Pani bez?
– Lubię, ale się boję.
Dlaczego blondynce nie można mówić na ucho?
Bo jej echo głowę rozerwie.
Mówi blondynka do blondynki:
– Dostałam wczoraj SMS-a.
– O Boże, jak ty się z tego wyleczysz?
Kawały o blondynce Kawały o Jasiu
Na przystanek przyjeżdża autobus.
Starsza pani wsiada i pyta:
– Ten autobus na „Gałązki”(wieś)
kierowca na to:
– Nie, na ropę
Kawały o blondynce Kawały o lekarzach
Przychodzi blondynka do lekarza a lekarz też głupek.
Siedzą dwie blondynki w barze i zamówiły butelkę Coli.
Jedna z blondynek odkręciła butelkę i zaczyna wlewać do szklanki odwróconej do góry dnem.
Leje, leje i leje, aż w końcu mówi do drugiej blondynki:
– Ej, z tą szklanką jest coś nie tak.
– Jak to, pokaż.
Druga blondynka robi dokładnie to samo co pierwsza, ale po chwili stwierdza:
– Pewnie, że z tą szklanką jest coś nie tak, ona nie ma dna.
Kawały o blondynce Kawały o sąsiadach
Blondynka siedzi sama w domu.
Nagle ktoś puka.
– Kto tam
– Sąsiadki
Blondynka na to:
– Nie ma siatek.
Kawały o blondynce Kawały o Rudych Kawały o Alkoholu
Blondynka, brunetka i ruda pracowały w jednej firmie.
Pewnego dnia szefowa oświadczyła, że wcześniej kończy pracę.
Po jej wyjściu brunetka mówi do pozostałych:
– Hej dziewczyny, szefowa się urwała, to może my też pójdziemy wcześniej?
I tak też zrobiły.
Brunetka poszła do kina, ruda do knajpy a blondynka do domu. Wchodząc do domu usłyszała dziwne odgłosy dochodzące z sypialni. Otwiera drzwi i widzi swoją szefową w łóżku ze swoim mężem. Cichutko zamknęła drzwi i prędko wróciła do pracy.
Następnego dnia sytuacja się powtarza i po wyjściu szefowej brunetka znowu proponuje wcześniejsze wyjście z pracy.
Na to blondynka:
– O nie, dzisiaj już na to nie idę. Wczoraj już prawie mnie złapali!
Blondynka podchodzi do kontaktu i mówi:
– Biedna świnka znowu ją zamurowali!