Kawały o blondynce Kawały o lekarzach
Lekarz zwraca się do blondynki
Lekarz zwraca się do blondynki, która chce poddać się kuracji odchudzającej:
– A ile pani ważyła najmniej?
– 2 kg 80 dkg panie doktorze.
Kawały o blondynce Kawały o lekarzach
Lekarz zwraca się do blondynki, która chce poddać się kuracji odchudzającej:
– A ile pani ważyła najmniej?
– 2 kg 80 dkg panie doktorze.
Kawały o blondynce Kawały o policjantach
Jadą dwie blondynki samochodem.
Zatrzymuje je policja. Podchodzi policjant do okna i mówi:
– Dowody proszę.
Blondynka na to:
– Panie władzo, ale ja nie umiem pływać.
Kawały o blondynce Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Pani w szkole zadaje pytanie Jasiowi:
-Kiedy używamy dużych liter?
-Kiedy mamy słaby wzrok!
Kawały o blondynce Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie
– Mamo, chłopcy zaczynają mnie podrywać!
– W jaki sposób, córeczko?
– Rzucają we mnie kamieniami….
Blondynka gotuje obiad.
Nagle mąż zamyka książkę kucharską.
– Prosiłam Cię tyle razy żebyś mi nie przeszkadzał w kuchni! Zamknąłeś książkę kucharską i nie wiem co ugotowałam!
Dwie dziewczyny wychodzą ze sklepu z napojem energetyzującym i jedna mówi oburzona:
– Tu nawet nie ma litra!
– A ile jest?
– 1000 mililitrów.
Kawały o blondynce kawały o zwierzętach Śmieszne zagadki
– Co to jest: 70 szarych komórek na plaży?
– 70 blondynek.
– A co to jest: 74 szare komórki na plaży?
– 70 blondynek i pies.
Dwie blondynki oglądają skoki narciarskie.
Skacze Małysz, ale niestety kiepsko.
Dają powtórkę. Nagle jedna mówi:
– Ty, jeszcze raz skacze! Może teraz skoczy dalej.
– Głupia jesteś! Przecież widzisz, że wolniej leci.
Blondynka i brunetka grają przeciwko sobie w teleturnieju, a na widowni są same blondynki.
– Pierwsze pytanie dla blondynki:
– Ile jest 2+2?
– Osiem.
– Błąd.
Widownia:
– Jeszcze raz!
– No dobra. 2+2?
– Sześć.
– Nie.
– Jeszcze raz!
– Ale ostatni! 2+2?
– Cztery.
A widownia:
– Jeszcze raz!
Czym się różni blondynka od papugi?
Papuga zna więcej słów.
Mama karze iść córce blondynce do sklepu.
– Kup mleko.
– Ok.
Po 15 minutach przychodzi ale bez mleka.
– No i gdzie to mleko?
– Zapomniałam, mam sklerozę.
– To Ci zapisze na kartce.
– Dobrze.
Wracam po 15 minutach.
– Gdzie to mleko?!
– Nie mogłam się doczytać.
– Ale skleroza nie wpływa na wzrok!
– Ale zapomniałam okularów!
Czemu blondynka zmienia dziecku pampersy co dwa tygodnie?
– bo na opakowaniu pisze od 2 do 3 kg.