Co się stanie blondynce jak spadnie z konia?
Co się stanie blondynce jak spadnie z konia?
Potłucze się o nocną szafkę!
Co się stanie blondynce jak spadnie z konia?
Potłucze się o nocną szafkę!
Czego szuka blondynka pod biurkiem?
Wejścia do internetu.
Blondynka mówi blondynce:
– Wiesz co?
-co?
– Właśnie przed chwilą zadzwoniła moja siostra i mówiła, że urodziło się jej dziecko
– fajnie pogratuluj jej!
– dobrze ale nie powiedziała czy to chłopczyk czy dziewczynka i teraz nie wiem czy będę ciocią czy wujkiem
Kawały o blondynce Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Blondynka pyta męża:
– Czy Ty uważasz, że jestem głupia?
A mąż na to:
– Nie, ale mogę się mylić!
Dlaczego blondynki nie mogły być rycerzami?
– Bo nie potrafiły wsadzić miecza do pochwy.
Kawały o blondynce Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Idzie Ślepy koło beczki ze śledziami i mówi:
– Siema dziewczyny!
Dlaczego blondynki mają posiniaczone pępki?
Bo blondyni są jeszcze głupsi.
Blondynki grają w brydża ostro licytując:
– Pas.
– Pas.
– Dzwonek.
– To ja pójdę otworzyć.
Co zrobić z blondynką w okrągłym pokoju?
-Powiedzieć jej żeby stała w kącie.
Kawały o blondynce Kawały o sąsiadach Kawały o mężach
Góral stanął przed sądem oskarżony o pobicie.
– Oskarżony twierdzi, ze uderzył poszkodowanego jeden raz zwiniętą gazetą?
– Ano tak – zgadza się góral.
– I od tego ciosu gazetą poszkodowany doznał wstrząsu mózgu?
– Skoro tak doktor powiedział.
– W takim razie co było w gazecie?
– Nie wiem, nie czytałem.
Kawały o blondynce Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Pani w szkole karze Jasiowi napisać jak śpiewają ptaki.
Jasio pisze „Cip,cip,cip”
Na drugi dzień przychodzi do szkoły.
– Jasiu przeczytaj swoja pracę
– Cip,cip,cip
– NIE! źle! Zmaż to gumką
– Nie mam
– To tipeksem!
– Nie mam…
– TO ZLIŻ TO!
Jasio zlizał…
– Przychodzi do domu, z wywieszonym językiem a tata się go pyta:
– Czemu masz taki język?
– Gdybyś wylizał tyle CIP to tez byś miał taki język!
Kawały o blondynce Kawały o Teściowej Kawały o małżeństwie
Młoda narzeczona, blondynka, przyszła po raz pierwszy do domu przyszłych teściów.
Zaczynają jeść obiad.
– W naszym domu jest zwyczaj, że zawsze przed rozpoczęciem posiłku się żegnamy – mówi przyszła teściowa, a blondi na to:
– W naszym domu czegoś takiego nie ma, może dlatego, że moja mama dobrze gotuje.