Kawały o blondynce Kawały o lekarzach
Przychodzi blondynka do lekarza
Przychodzi blondynka do lekarza z żabą na głowie.
Lekarz się pyta:
-co pani dolega?
Żaba odpowiada:
-coś mi się do d*py przykleiło.
Kawały o blondynce Kawały o lekarzach
Przychodzi blondynka do lekarza z żabą na głowie.
Lekarz się pyta:
-co pani dolega?
Żaba odpowiada:
-coś mi się do d*py przykleiło.
Kawały o blondynce Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Przychodzi mężczyzna do sklepu i mówi:
– Poproszę 99 jaj.
Sprzedawca pyta (uprzejmie):
– A może być 100, dla równego rachunku?
– Panie! A kto to zje?
Poszła blondynka na imprezę do domku na drzewie…
Tańczy, tańczy nagle z niego wypadła.
Po chwili wstała, otrzepała się i mówi:
– chyba niezbyt dobrze wypadłam…
– Od czego blondynka ma spuchnięte wargi?
– Od zdmuchiwania żarówki.
Dlaczego blondynki nie jadzą pomarańczy wieczorem?
– bo mówią, że są to owoce południowe.
Blondynka jedzie na Mazury ale ma chorobę lokomocyjną i zapomniała zażyć tabletki.
Jadą, jadą, blondynka się dobrze czuje.
Gdy dojechali blondynka przypomniała sobie o tabletkach i poszła do apteki i mówi:
– poproszę Lokomotiv bo jadę na Mazury.
Blondynka pyta na ulicy przechodnia:
– Przepraszam, która jest godzina?
– Za piętnaście siódma – odpowiada zapytany mężczyzna.
– Ja nie pytam, która będzie za piętnaście minut, tylko która jest teraz!!
Na przyjęciu chłopak pyta blondynkę:
– Czy mogę prosić do walca?
– Zgłupiałeś? Nie miałeś czym przyjechać?
Dlaczego Blondi skacze z wieży Eiffla???
Hmmm…
Hmmm…
Hmmm… Nie mam pojęcia!
Bo chce sprawdzić, czy jej podpaski mają skrzydełka!
Kawały o blondynce Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Przychodzi baba do ginekologa na okresowe badania.
Rozbiera się, kładzie a lekarz:
– Ale dziura!
Baba się zdenerwowała i oburzona wyszła.
Wymyśliła, że pójdzie do prywatnego gabinetu.
Lekarz kazał jej się rozebrać i położyć na kozetce.
Zrobiła jak lekarz kazał.
Doktor przystępuje do badania i krzyczy:
– Jaka dziura!
Kobieta się oburzyła i wyszła.
Ale nie dawało jej to spokoju, więc przyszła do domu, położyła lustro na ziemi i chodzi nad nim i patrzy.
Na to wszedł mąż i ze zdziwieniem mówi:
– Co robisz kochanie?
– Uczę się tańczyć
– No dobrze tylko uważaj żebyś nie wpadła do tej dziury pod tobą.
Jak można zająć blondynkę na parę godzin?
Rozsypać M&M na stole i kazać ułożyć alfabetycznie!
Czym się różni pomidor od dziewczyny?
– Pomidora się soli, a dziewczynę pieprzy.