Dlaczego blondynka ma problem z liczbą 11?
Wiecie dlaczego blondynka ma problem z napisaniem liczby 11.
– Bo niewie którą 1 postawić pierwszą.
Wiecie dlaczego blondynka ma problem z napisaniem liczby 11.
– Bo niewie którą 1 postawić pierwszą.
Kawały o blondynce Kawały o mężach Kawały o małżeństwie
Starszy pan w eleganckim domu towarowym podchodzi do atrakcyjnej ekspedientki:
– Proszę pani, chciałabym kupić mojej przyjaciółce rękawiczki, ale nie pamiętam rozmiaru.
– To żaden problem. Proszę porównać – mówi ekspedientka i podaje klientowi dłoń. Ten trzyma ją długo po czym mówi:
– Chciałbym kupić jej jeszcze staniczek i majteczki.
Kawały o blondynce Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Pani od matematyki pyta Jasia:
– Jasiu, jeśli dziś dam ci trzy króliczki, a jutro dwa to ile będziesz miał razem?
– Sześć proszę pani.
– Źle! To będzie pięć.
– Nieprawda, pani mi dała pięć, a ja w domu mam już jednego królika!
Rozmawiają dwie blondynki:
– Gdzie się tak opaliłaś?
– Na twarzy.
Kawały o blondynce Kawały o małżeństwie
– Jak nazywa się choroba, która paraliżuje blondynki od pasa w dół?
– Małżeństwo.
Wsiadają dwie blondynki do windy i jedna się pyta drugiej:
– Na drugie?
– Grażyna.
Blondynka przychodzi na targ i pyta sprzedawcę:
– Co to jest to okrągłe, włochate?
– To są śliwki.
– To poproszę kilo i osobno zapakować.
Sprzedawca dziwi się, ale pakuje.
Blondynka znów pyta:
– A to fioletowe, to co to?
– To są śliwki.
– To poproszę kilo i osobno zapakować.
Sprzedawca trochę wkurzony, ale pakuje.
Blondynka idzie dalej i pyta:
– A to małe, szare to co to?
– Mak, ale cholera nie do sprzedania!
Kawały o Bacy Kawały o blondynce
Przez góry idzie kobieta z balejażem i widzi bacę pasącego owce:
– Baco! Jak Wam powiem ile macie owiec to mi dacie jedną? – pyta kobieta.
– A dom!
– To macie ich 132 sztuki!
Baca dotrzymał słowa i oddał kobiecie owcę.
Po kilku chwilach baca krzyczy:
– A jak Wam powiem jaki kolor włosów miała pani przed zafarbowaniem to mi pani odda owcę?
– No dobra oddam!
– To byłyście blondynką!
– A skąd baca wie?
– Bo mi pani owczarka zabrała!
Spotyka blondyn blondynkę.
– Ale pani dziś czarownicująco wygląda! – wita ją.
– Czyżby to był kompleks? – płoni się ona.
– Ależ nie. Chciałem pani zaimpregnować!
Dlaczego Bóg stworzył blondynkę?
Bo owca nie potrafi przynieść piwa z lodówki.
Dlaczego Bóg stworzył brunetkę?
Blondynka też tego nie potrafi.
Kawały o blondynce Kawały o lekarzach
Przychodzi blondynka z synem do lekarza i mówi:
– Mój syn połknął długopis.
– Niech pisze ołówkiem – odpowiada lekarz.
Kawały o blondynce kawały o zwierzętach
Co powstanie z połączenia psa rasy haski i blondynki?
Są dwa wyjścia:
1. Blondynka odporna na mróz
2. pies haski najlepiej ciągnący w zaprzęgu c(: