Jak brzmi alfabet dla informatyka?
Jak brzmi alfabet dla informatyka?
alt, backspace, ctrl, delete, enter itd.
Jak brzmi alfabet dla informatyka?
alt, backspace, ctrl, delete, enter itd.
o Zwierzątkach O informatykach O komputerach
Kilku informatyków po pracy wybrało się na piwo.
I jak to „komputerowcy” prowadzą rozmowy tylko o chipsetach, twardych dyskach, itp.
W końcu jeden z nich głośno się odzywa:
– Panowie! Tak nie można, tylko rozmowy o robocie. Porozmawiajmy o czymś innym.
– A o czym? – pyta jeden z kolegów.
– Na przykład o d*pach – odpowiada ten pierwszy.
Zapadła dłuższa chwila ciszy.
W końcu jeden się odzywa:
– Moja karta graficzna jest do d*py!
Idzie chłopak przez las i słyszy głos żaby dobiegający z trawy:
– Jestem zaklętą księżniczką. Odczarujesz mnie, jeżeli mnie pocałujesz.
Chłopak uśmiechnął się, schował żabę do kieszeni i poszedł dalej. Żabka zrozpaczona straciła nadzieję na zdjęcie klątwy i pyta go:
– Słuchaj, czemu ty jesteś taki dziwny? Mógłbyś przez rok robić ze mną, co zechcesz, a ty nic…
Chłopak wyjął żabkę i mówi:
– Jestem informatykiem, na dziewczyny nie mam czasu, ale gadająca żaba to fajny gadżet.
o Zwierzątkach O informatykach Kawały o Księżach
Co mówi ksiądz na ślubie informatyka?
– Pobieranie zakończone
Impreza informatyków. Wódka leje się szerokopasmowym strumieniem.
Dwóch adminów pije bruderszaft:
– To co? Mówmy sobie po IP!
Co mówi informatyk jak dostanie na urodziny pendrajwa?
– Dzięki za pamięć
– Cześć tato – mówi syn do ojca informatyka, wchodząc do mieszkania. – Wróciłem.
– Cześć synu. Gdzie byłeś? – mówi ojciec, nie odrywając oczu od komputera.
– W wojsku tato.
Klasyfikator pojemności butelek wódki w świecie informatyków:
0.1 l – demo
0.25 l – trial version
0.5 l – personal edition
0.7 l – professional edition
1.0 l – network edition
1.75 l – enterprise
3 l – for small business
5 l – corporate edition
O informatykach Kawały o Żonach
Godzina 10, do kuchni wchodzi informatyk z grobową miną. Żona pyta:
– Kochanie, co się stało, czemu jesteś taki smutny? Masz problem z algorytmem?
– Nie mam.
– Nie wiesz jak rozwiązać problem z programem, który pisałeś całą noc?
– Nie, wiem.
– No to czemu taki smutny? Nie wyspałeś się?
– Wyspałem.
– No to co się stało?
– Spałem na backspace!
Przychodzi informatyk do apteki i mówi:
– Poproszę witaminę C++.
Rozmawia dwóch informatyków:
– Stary wpadnij do mnie, będzie impreza: muzyka, drinki, panienki!
– Muzyka OK, drinki OK, a tych panienek ile będzie?
– Ze 8 GB.
Kilku informatyków ustawiło się na imprezę, ale umowa była taka, że rozmawiają tylko o d*pach, a nie o komputerach.
Po trzech godzinach milczenia odzywa się jeden:
– Wiecie co…moja nowa karta graficzna jest do d*py.