Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Jasiu się pyta mamy
Jasiu się pyta mamy:
– Mamo dlaczego ksiądz chodzi w czarnej sutannie?
Mama odpowiada:
– Bo co miesiąc ma pogrzeb.
Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Jasiu się pyta mamy:
– Mamo dlaczego ksiądz chodzi w czarnej sutannie?
Mama odpowiada:
– Bo co miesiąc ma pogrzeb.
– Mamo, dlaczego dajesz mi taki mały kawałek tortu? – pyta Jaś.
– Ależ kochanie, to nie dla ciebie tylko dla Zosi…
– Co?! Dla Zosi taki duży?!
– Babciu, dlaczego ty śpisz z podwiniętymi nogami?
– Bo mi tak wygodnie a dlaczego się pytasz?
– Bo tata mówi, że jak je wyciągniesz to kupimy sobie auto.
Mama pyta się Jasia:
– dlaczego masz mokre włosy?
– bo całowałem ryby na dobranoc.
Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie
Siedzi dziecko z rodzicami.
Nagle dziecko pyta się ojca:
– Tatusiu dlaczego ożeniłeś się z mamusią?
– No widzisz! Nawet dziecko nie potrafi tego zrozumieć.
Kawały o Jasiu Śmieszne zagadki
Kiedy kogut znosi jajka?
– Jak schodzi po drabinie.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Pani pyta Jasia:
– Jasiu ty masz takie krzywe nogi od małego?
– nie… od kolan.
Na lekcji biologi pani pyta Jasia:
– Jasiu z czego składa się serce?
– z dwóch komór, dwóch przedsionków i nóżek.
Na to zdziwiona pani:
– Jak to z nóżek?
– No w nocy słyszałem jak tata mówi: „serduszko rozłóż nóżki”.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczyciel geografii kazał uczniom przynieść na następną lekcję atlas świata.
Nazajutrz sprawdza czy każdy z uczniów wywiązał się z tego zadania.
Przystaje przy ławce Jasia, a po chwili mówi:
– Co to ma być? Mówiłem, że ma być mapa, a nie wyprasowany globus!
Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Przychodzi adwokat do swojego klienta w areszcie i mówi, że ma dla niego dwie wiadomości dobra i złą.
– No to wal pan tą złą.
– No niestety ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni wskazują, że to jest bezspornie pana krew.
– A ta dobra?
– Cholesterol i cukier w normie.
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
JASIO MÓWI DO TATY W ZOO:
– TATO PATRZ TOPERZ
– NIETOPERZ – ODPOWIADA TATA.
– JAK NIE TOPERZ TO NIE WIEM CO.
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Wieczór. Spotyka się porucznik Rżewski z młodą dziewczyną na balu.
– Poruczniku. Zagramy w taką jedną śmieszną grę?
– Jaką?
– Ja zacznę frazę, a Wy, poruczniku, ją zakończycie.
– Dobrze.
– Pocałuj moje pier…
– …si!!! – kończy porucznik.
– Co Wy, poruczniku! Grubianin jesteś! Pocałuj moje pierścionki – miało być!
Przegraliście poruczniku! Gramy dalej: – Pocałuj moją du…
– …pę!!! – wykrzykuje zadowolony porucznik.
– Straszny z was grubianin, poruczniku! Miało być – pocałuj moją dużą
bransoletkę na ręce. Znowu przegraliście.
– To niesprawiedliwe! Teraz ja zaczynam, a Wy kończcie, paniusiu! – proponuje
Rżewski.
– Dobrze.
– Chwyć mnie za ch*j dwoma ręka