Kawały o Szkole Kawały o Jasiu

Jasiu sam został w domu a rodzice pojechali do kina

2014-08-22

Jasiu sam został w domu a rodzice pojechali do kina.
Nagle zadzwonił telefon Jasiu odbiera a tam:
-Na twojej ulicy jest czarna trumna
Jasiu się nie przejmował.
Za chwile znowu dzwoni telefon Jasiu odbiera a tam:
-Pod twoim domem stoi czarna trumna.
Jasio znowu się nie przejął.
Za 5 min dzwoni dzwonek do drzwi Jasio otwiera a tam leży trumna, a z niej wychodzi zajączek i mówi:
-myj zęby pastą Colgate

kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

To był mój pierwszy raz

2014-08-22

To był mój pierwszy raz.
Wiedziałem, że też tego chcę.
Była piękna noc.
Byliśmy tylko we dwoje.
Jej oczy były niebieskie.
Jej skóra była ciepła.
Nie wiedziałem jak pieścić jej sutki, ale starałem się jak mogłem.
Słyszałem jej szybki oddech, lekko drżała, a serce biło mi coraz szybciej.
Po chwili biały nektar – popłynął.
Wiedziałem, że mi się udało.
Po raz pierwszy w życiu wydoiłem krowę!

Kawały o Jasiu

Jasio zwierza się potajemnie koledze

2014-08-22

Jasio zwierza się potajemnie koledze:
– Wydaje mi się, że moi rodzice już mnie nie kochają.
– Dlaczego tak twierdzisz?!
– Dają mi dziwne zabawki do kąpieli…
– Spokojnie, do kąpieli różne rzeczy się bierze.
– Tak? Toster, suszarkę, przedłużacz!

Kawały o Szkole Kawały o sąsiadach Kawały o Jasiu

Jasio mówi do mamy

2014-08-22

Jasio mówi do mamy:
– mamo wczoraj widziałem jak tata rozebrał sąsiadkę i włożył jej…
– nie mów Jasiu teraz! Powiesz to tacie przy kolacji, niech mu się głupio zrobi.
Kolacja.
Mama:
– no Jasiu teraz możesz dokończyć to co chciałeś mi powiedzieć
– a więc widziałem jak tatuś rozebrał panią sąsiadkę i włożył jej … mamo jak nazywa się to co wkładał Ci do buzi Pan dyrektor?

Kawały o Jasiu Czarny humor

Idzie niewidomy

2014-08-21

Idzie niewidomy.
Nadlatuje gołąb spuszcza na niego to co ma.
Ślepy zrobił unik.
Gołąb leci po kumpli.
Nadlatują, spuszczają to co mają.
Ślepy zrobił unik.
Gołębie poleciały po 1000 gołąbków.
Spuszczają to co mają a ślepy zrobił unik.
Jaki morał z tego?
Ślepy gówno widzi.