Przychodzi Jasiu do taty i pyta
Przychodzi Jasiu do taty i pyta:
– Tato jaka jest różnica między kobietą, a mężczyzną?
Tata odpowiada:
– Synku! Mama ma numer buta 37, a ja 40! I sam widzisz Jasiu! Różnica tkwi pomiędzy nogami!
Przychodzi Jasiu do taty i pyta:
– Tato jaka jest różnica między kobietą, a mężczyzną?
Tata odpowiada:
– Synku! Mama ma numer buta 37, a ja 40! I sam widzisz Jasiu! Różnica tkwi pomiędzy nogami!
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu
Jaś znalazł biedronkę i mówi:
– Biedronecko, biedronecko, ile mas latek?
– Jutro skończę cztery – mówi biedronka.
– Nie skońcys, nie skońcys!!
Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
– Dziesięć minut spóźnienia!
– Ku*wa, ja też! – stwierdza Jasiu ze zrozumieniem.
– Jasiu – mówi tata.
– Chcę, żebyś wiedział, że dostałeś ode mnie takie solidne lanie, bo bardzo cię kocham!
– Tatusiu, ja chyba nie zasługuję na tyle miłości…
Dwóch chłopców chwali się posadami wujków:
– A mój wujek to jest Dyrektorem! I wszyscy mówią do niego PROSZĘ PANA!
Drugi chłopiec na to :
– Ha! A mój wujek jest Biskupem i wszyscy mówią do niego EKSCELENCJO!
Wtedy wtrąca się Jasiu:
– He! A mój wujek waży 200 kilo i wszyscy mówią do niego O BOŻE!
Jasiu zgubił w tłumie ojca i zwrócił się o pomoc do policjanta:
– Czy nie widział pan takiego jednego pana, bez takiego chłopca jak ja?
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka pyta w szkole Jasia:
– Jasiu, co to jest kometa?
– To gwiazda z ogonem
– Dobrze, a czy potrafisz dać przykład komety?
– Myszka Miki
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Pani nauczycielka pyta się Jasia:
– Jasiu, jak wysoka może być szkoła?
– 1,30m – odpowiada Jasiu.
– A skąd Ci to przyszło do głowy?
– Bo jak idę do szkoły, to mam jej po dziurki w nosie.
Jasiu do taty:
– Ojcze, czy dzisiaj wraz z córką twą a moją siostrą, jedziemy do babci Gandzi?
Zadumał się ojciec i odrzekł:
– A którą to babcię nazywasz Babcią Gandzią?
I odpowiedział mu junior:
– No babcię Marysię…
Kawały o mężach Kawały o Jasiu
Lato, popołudnie, mąż mówi do żony:
– Może pójdziemy do łóżka?
– Ale Jasiu jeszcze nie śpi, jak mu wytłumaczysz, że tak wcześnie do łóżka idziemy? A jak coś usłyszy?
– Ja to załatwię – mówi mąż i idzie do Jasia.
– Jasiu, stań w oknie i licz ubranych na czarno ludzi. Za każdego dostaniesz ode mnie złotówkę.
Jasiu idzie do okna, rodzice do łóżka. Jasiu liczy:
– Złoty… dwa… trzy… oj, ojcu by taniej prostytutka wyszła, procesja pogrzebowa idzie…
Kawały o Jasiu Kawały o Żonach
Siedzi Jasiu na ławce, a koło niej siedzi kobieta w ciąży. Jasiu pyta:
– Co pani tu ma?
– Dziecko.
– A kocha je pani?
– Bardzo.
– To dlaczego je pani zjadła?
– Jasiu, wymień czterech naszych największych polityków.
– Wałęsa, Kuroń, Mazowiecki i… Havel.
– Jasiu, Havel to przecież Czech!
– Nie, czterech!!