Jasiu biegnie do taty i mowi
Jasiu biegnie do taty i mówi:
– Tatusiu znalazłem babcię.
– Jasiu tyle razy ci mówiłem żebyś nie kopał dołków w ogródku!
Jasiu biegnie do taty i mówi:
– Tatusiu znalazłem babcię.
– Jasiu tyle razy ci mówiłem żebyś nie kopał dołków w ogródku!
Oprych zaczepia Jasia na ulicy i mówi:
– Te, mały. Masz pięćdziesiąt złotych?
– A ma pan wydać z dwustu?
Kawały o Alkoholu Kawały o Jasiu
Podczas sprzątania na strychu, gość znalazł bardzo stary obraz. Postanowił sprawdzić, czy jest coś warty i zaniósł go do wyceny. Specjalista ogląda, zastanawia się i pyta:
– Słyszał pan o Vincencie van Goghu?
– Oczywiście! Któż by nie słyszał? – odpowiada podjarany koleś.
– No… On by tym nawet dupy nie podtarł.
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Babci Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka:
– Kazałam wam zrobić przez weekend dwa dobre uczynki.
Jasiu, opowiedz nam o swoich czynach.
– W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła. A w niedzielę wyjechałem od babci i babcia jeszcze bardziej się ucieszyła!
Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie
Idzie Jaś i Małgosia przez las i Jaś się pyta Małgosi:
-Co masz pod sukieneczką?
-Rajtuzki.
-A pod rajtuzkami?
-Majteczki.
-A pod majteczkami?
-Nie powiem.
Idą dalej i nagle Małgosia pyta się Jasia:
-Co masz pod spodenkami?
-Kalesonki.
-A pod kalesonkami?
-Majteczki.
-A pod majteczkami?
-Nie powiem.
Gdy wracają do domu, Jaś pyta się dziadka:
-Co dziewczynki mają pod majteczkami?
-Gniazdko.
Małgosia pyta się babci:
-Co chłopcy mają pod majteczkami?
-Ptaszka.
Dziadkowie Jasia i Małgosi wchodzą do ich pokoju i się z wielkim zdenerwowaniem pytają:
-Dzieci, co Wy wyrabiacie?!
-Wkładamy ptaszka do gniazdka.
Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Przychodzi koleś do lekarza cały pogryziony.
-Co się panu stało?
-Wróciłem do domu trzeźwy i pies mnie nie poznał.
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasiu oddaje nauczycielowi klasówkę. Nauczyciel sprawdza, odwraca kartkę, zaznacza coś czerwonym długopisem. Jasiu zestresowany kamienną miną nauczyciela mówi:
– Jakbym dostał chociaż 3, to bym skakał pod sufit!
A nauczyciel na to:
– To załóż kask, 5 dostałeś.
Jasiu dlaczego Małgosia płacze?
– Z lenistwa!
– Jak to?
– Usiadła na kaktusie i nie chce jej się teraz wstać!
Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie
Cała rodzina siedzi cicho przy stole ze względu na nie mówiącego Jasia. Nagle Jaś odzywa się:
– Gdzie kompocik?
Mama ze łzami w oczach wstaje i mówi:
– Jasiu odezwałeś się!
-Tylko dlaczego wcześniej się nie odzywałeś?
– Bo zawsze był kompocik.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu
Przychodzi zadowolony Jasiu ze szkoły i mówi do taty:
– Tato miałem dzisiaj kartkówkę i nie popełniłem żadnego błędu ortograficznego ani gramatycznego!
– To bardzo ładnie Jasiu a jaki był temat?
– Ułamki dziesiętne.
Kawały o sąsiadach Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
– Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
– Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: – Kup pan misia.
Facet: – Spadaj chłopcze.
Jasiu: – Bo będę krzyczał.
Facet: – Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: – Oddaj misia.
Facet: – Nie oddam.
Jasiu: – Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
– Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
– Ja w sprawie Misia…
– Spier….. już nie mam kasy!
Jakiego batonika nie lubi pedofil.
-Pawełka z adwokatem?