Pani pyta się w szkole
Pani pyta się w szkole:
– Gdzie pracują wasi rodzice?
Jaś się zgłasza i mówi:
– Mój tata wykłada na Uniwersytecie.
– A co wykłada?
– Kafelki!
Pani pyta się w szkole:
– Gdzie pracują wasi rodzice?
Jaś się zgłasza i mówi:
– Mój tata wykłada na Uniwersytecie.
– A co wykłada?
– Kafelki!
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
W czasie zjazdu absolwentów stary profesor pyta dawnego ucznia:
– A ty Jasiu ile masz dzieci?
– Ośmioro! – odpowiada z dumą były uczeń.
– No, tak – mruczy nauczyciel – W klasie też nigdy nie uważałeś.
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Teściowej Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Na lekcji biologii nauczycielka przeprowadza eksperyment.
Ma trzy dżdżownice.
Pierwszą wkłada do wódki czeka… robal zdechł.
Drugą wkłada do papierosa czeka…robal zdechł.
Trzecią zaś wkłada do wody czeka…robal żyje i pani pyta Jasia:
– Jasiu jaki z tego wniosek?
– Kto pije i pali ten nie ma robali.
Jasiu ciągle przeklina na lekcji.
Dyrekcja kupiła więc mu rowerek, żeby tak nie robił.
No i wszyscy są szczęśliwi, bo Jasiu nie przeklina.
Ale nagle pani na lekcji pyta się dzieci:
– Co to jest, zielone i pływa w stawie?
A Jasiu wbiega do klasy zdyszany:
– Ża, ża, ża…
Pani na to:
– Dobrze Jasiu, jeszcze troszeczkę!
Jasiu:
– Ża, ża, ża…
Pani:
– Dobrze Jasiu, jeszcze tylko dwie literki
Jasiu:
– Ża, ża, żajebali mi rowerek!
W przedziale pociągu siedzą naprzeciwko siebie mama z synkiem Jasiem i jakiś facet. Jasiu wykonuje te same ruchy co facet naprzeciwko. Facet po pewnym czasie nie wytrzymał i mówi do matki dziecka:
– Czy może pani coś powiedzieć synkowi, aby mnie nie przedrzeźniał?
– Jasiu, nie zachowuj się jak głupek.
Pewnego dnia przychodzi koleżanka do Jasia by oglądać jego znaczki.
Nagle zobaczyła, że jeden jest oblepiony taśmą.
– Jasiu dlaczego ten znaczek jest oblepiony taśmą?
– Bo na nim jest Małysz i boję się, że odleci!
przychodzi jasiu do domu i mama się go pyta:
– Jasiu gdzie ty byłeś?
– nad rzeką.
– a co tam robiłeś?
– przelatywałem rybaka.
– a w jaki sposób?
– skakałem do wody.
– Jasiu, masz na jutro napisać sto razy
„NIE BĘDĘ PRZEZYWAŁ DYREKTORA”
Następnego dnia:
– Jasiu, dlaczego napisałeś 200 razy?
– Bo cię lubię Stachu!
Małgosia dostała okres.
Zaniepokojona niewiedzą, poszła z problemem do Jasia i powiedziała:
– Jasiu! Jasiu! Zobacz co mi się stało!
– Małgosiu, nie to że jestem jakimś uczonym, ale na moje oko to Ci jaja wyrwało.
Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Ksiądz pyta Jasia:
– Jasiu, co się stanie jeśli naruszysz jedno z przykazań?
Jasiu na to:
– Zostanie jeszcze 9
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasiu ma bardzo krzywe nogi.
Pewnego dnia w szkole:
– Jasiu, od małego masz takie krzywe nogi? – pyta Jasia nauczycielka.
– Nie proszę pani, od kolan.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Siedzi Jasio w szkole.
Nauczycielka się pyta:
– Jasiu gdzie leży Kuba?
– Kuba leży w domu jest chory!