Jest wycieczka do Egiptu
Jest wycieczka do Egiptu.
Jasiu pyta przewodnika:
– Panie przewodniku ile ta piramida ma lat?
– 4351
– Jak jeszcze nie było 2012
Jest wycieczka do Egiptu.
Jasiu pyta przewodnika:
– Panie przewodniku ile ta piramida ma lat?
– 4351
– Jak jeszcze nie było 2012
kawały o zwierzętach Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasiu narysował na kancie ławki pszczołę.
Pani pomyślała, że ta pszczoła jest prawdziwa i chciała ja zabić przy czym złamała sobie rękę.
Od razu w ten sam dzień Jasiu dostał wezwanie rodziców.
Pani nauczycielka rozmawia z mamą Jasia a ojciec zniecierpliwiony czeka.
W końcu po dłuższej chwili wstał i powiedział:
– Jak Jasiu na drzwiach narysował gołą babę to przez tydzień drzazgi z ch*ja wyciągałem.
Na lekcji pani pyta Jasia:
– Jasiu kim chciałbyś być w przyszłości?
– Żyrafą, żeby mnie tata nie mógł targać za uszy!
Jasiu dostał jedynkę z testu:
– Proszę pani dlaczego dostałem tą ocenę?
– Napisałeś dobrze tylko k**wa przez u zamknięte.
W szkole na lekcji geografii pani pyta dzieci, w którym kraju jest najcieplejszy klimat.
– W Rosji – odpowiada Jaś.
– Z czego to wnioskujesz? – pyta zdziwiona pani.
– Bo, proszę pani, do nas w styczniu znad Wołgi ciocia przyjechała w trampkach.
Pani się pyta klasy pod koniec lekcji:
– Kto doszedł w trakcie lekcji?
Na to Jasiu się zgłasza i mówi:
– Ja, 2 razy!
leci Jasiu z mamą do Włoch i Jasiu mówi:
– mamo, mamo zimno mi.
– to wejdź mi pod rajstopy.
– mamo, mamo zimno mi.
– to wejdź mi pod majtki
– mamo WŁOCHY!
Małgosia mówi do Jasia:
– Jasiu powiedz długi wyraz
– guma
– ale to nie jest długi wyraz
– nie, ale można go rozciągnąć
Jasiu wraca ze szkoły a tata do niego mówi:
– Znowu zgubiłeś klucze od domu?
– Nie martw się tato, tym razem przyczepiłem kartkę z naszym adresem.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Jasiu po raz trzeci w tym tygodniu nie ma zadania domowego.
Pani pyta się o powód.
– Ale ja ciężko pracowałem, dlatego nie miałem czasu na zrobienie zadania.
– Jasiu, dostaniesz zaraz jedynkę! Nic nie może być ważniejsze niż nauka!
– Nie zgadzam się, najważniejsze są miłość i rodzina.
Nauczycielka przyznała Jasiowi rację, więc pyta, w jaki sposób rodzina i miłość utrudniły mu odrobienie zadań.
– No bo mój tato, Andrzej Lepper, wyszedł na wolność… no i kazał mi nosić skrzynki z… napojami.
– Ah tak, no więc widzę, że rzeczywiście się poświęciłeś…
Siadaj, Jasiu… Masz dzisiaj wyjątkowo ładne oczy… czwórka.
Jasiu słucha pięciu piosenek:
Mniej niż zero,Jesteś szalona,Mocniej mocniej,Przeżyj to sam.
Przychodzi Jasio do szkoły pani Jasia się pyta:
– Jasiu ile jest zero plus zero?
– Mniej niż zero.
Pani mówi do Jasia:
– Jasiu do dyrektora.
A Jasio:
– Jesteś szalona.
Dyrektor bije już Jasia a Jasio:
– Mocniej, mocniej, mocniej.
Wychodzi Jasio od dyrektora koledzy się Jasia pytają:
– Jasiu jak było u dyrektora??
a Jasio:
– Przeżyj to sam.
Jasiu wysyła list do Św. Mikołaja i pisze:
„kochany Mikołaju. W tym roku chcę dostać siostrzyczkę”.
Parę dni później Św. Mikołaj odpisuje:
„kochany Jasiu. Najpierw przyślij mi mamusię”