Kawały o Jasiu

Wchodzi Jasio do klasy kładzie nogi na ławkę i krzyczy

2014-10-10 | WebFun

Wchodzi Jasio do klasy kładzie nogi na ławkę i krzyczy:
– siema wszystkim.
Na to pani:
– Jasiu wyjdź za drzwi i wejdź jeszcze raz tak jak to robi twój ojciec kiedy wraca z pracy.
Na to Jasio wychodzi i jeszcze raz wchodzi:
– Cześć stara ropucho nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie.

Kawały o Jasiu

Tata miał 2 synów

2014-10-10 | WebFun

Tata miał 2 synów: Jasia i Stasia i pyta się:
– Za co wy mnie pochowacie?
– Za coś cię pochowamy – odpowiada Stasiu.
– Jasiu jak ty myślisz?
– Tato ja to myślę, że najlepiej by było jak by cię coś zeżarło.

Kawały o Jasiu

Katechetka pyta dzieci

2014-10-10 | WebFun

Katechetka pyta dzieci:
-Kto chciałby iść do nieba?
Wszyscy się zgłaszają oprócz Jasia.
Pani pyta:
-Jasiu, a ty czemu nie chcesz iść do nieba?
-Bo mama po szkole kazała mi iść do domu.

Kawały o Jasiu

Pewnego dnia Jasiu wybrał się z Małgosią do ogrodu

2014-10-09 | WebFun

Pewnego dnia Jasiu wybrał się z Małgosią do ogrodu.
Jasiu prosi Małgosię, żeby ona zdjęła mu z drzewa misia.
Małgosia mu powiedziała, że zdejmie tego misia, jak on da jej 2 złote.
Więc Jasiu dał jej pieniądze.
Gdy Małgosia wróciła do domu powiedziała mamie, że Jasiu dał jej 2 złote, bo weszła mu na drzewo po misia.
Mama na to:
– Dziecko, ależ on Ci widział majtki!
Następnego dnia sytuacja z Jasiem się powtarza, ale tym razem Jasiu dał Małgosi 5 złotych.
Małgosi chwali się tym mamie.
Mama znowu jej powiedziała, że Jaś jej widział majtki.
Trzeciego dnia Jasiu znowu poprosił Małgosię, żeby ona podała mu z drzewa misia.
Małgosia to zrobiła, a on dał jej 0 złotych.
Małgosia strasznie się ucieszyła i poszła się pochwalić tym mamie.
Mama znowu powiedziała Małgosi, że Jaś widział jej majtki!
Na to Małgosia:
– Mamusiu nie martw się, dzisiaj ich nie ubrałam!

Kawały o Jasiu

Stoi Jaś przed klasą i zastanawia się

2014-10-09 | WebFun

Stoi Jaś przed klasą i zastanawia się:
– Gdzie tu sens, gdzie tu logika?!
Podchodzi dyrektor i pyta się:
– Co się stało, Jasiu?
– No bo wie pan: pierdnąłem w klasie, pani mnie wyprosiła, a oni siedzą w tym smrodzie…