Kawały o Jasiu

Jaś rozmawia z ojcem

2014-09-27 | WebFun

Jaś rozmawia z ojcem:
– Tato, tak bardzo chciałbym być choć raz na Twoim miejscu..
– A co byś zrobił, gdyby Twoje marzenie się spełniło synku?!
– Dałbym mojemu ukochanemu synkowi 20 zł na ciastko i lody!

Kawały o Jasiu

Małgosia dostała pierwszą miesiączkę

2014-09-27 | WebFun

Małgosia dostała pierwszą miesiączkę.
Biega po korytarzu i krzyczy:
– ja krwawię, ja umieram.
Potem idzie do Jasia, opowiada mu, co się stało po czym zdejmuje majtki.
Jasiu patrzy, patrzy, ogląda Małgosię:
– Małgosiu, ja się na tym nie znam, ale tobie chyba jaja urwało!

Kawały o Jasiu

Jasio, kiedy wrócił ze szkoły zobaczył, że mama czymś się mal

2014-09-27 | WebFun

Jasio, kiedy wrócił ze szkoły zobaczył, że mama czymś się maluje.
Jasiu zapytał się:
– Mamo! Co to za świństwo?!
– To nie świństwo, to nowy zestaw kosmetyków „Super ładna”, a teraz nie komentuj i powiedz mi na ile teraz wyglądam.
– Oczy tak z 18, włosy 35
– Synku, jak ja Cię kocham..
– Nie przerywaj, teraz muszę to pododawać…

Kawały o Jasiu

Lekcja o dżungli

2014-09-26 | WebFun

Lekcja o dżungli. Pani mówi do Jasia – Jasiu wymień trzy zwierzęta mieszkające w dżungli. Jasiu odpowiada – Dwie małpy i słoń.

Kawały o Jasiu

Wizytacja w jednostce wojskowej

2014-09-26 | WebFun

Wizytacja w jednostce wojskowej.
Dowódca, plutonowy Broda zdaje relację wizytującemu generałowi:
– Największym moim osiągnięciem jest wprowadzenie bezwzględnej dyscypliny.
W tym momencie otwierają się drzwi, wsuwa się głowa kaprala Maruszaka i mówi:
– Ej, Ty stary moczymordo, biorę gazika, bo jedziemy z plutonowym Gwoździem po wódkę na wieczór, dobra?
Głowa się wycofuje, drzwi trzaskają, a pułkownik – dostrzegając zdziwienie w oczach generała – spokojnie wyjaśnia:
– Widzi pan, jeszcze rok temu żaden z nich by się nawet nie zapytał.

Kawały o Jasiu

Jaś pali trawkę w toalecie

2014-09-26 | WebFun

Jaś pali trawkę w toalecie.
Zaciąga się raz – światło gaśnie.
Zaciąga się drugi raz – światło się zapala.
Po kilku machach słyszy pukanie do drzwi:
– Co ty robisz w tej łazience synku?
– Myję zęby, mamusiu.
– Cztery dni?