Pani się pyta Jasia w szkole
Pani się pyta Jasia w szkole:
-Jasiu powiedz coś na literkę ś
– ścipawicia
– dobrze a teraz na literkę J
– Jeście jedna ścipawicia
– a teraz na literę ć
– ćyźby jeście jedna ścipawicia?
Pani się pyta Jasia w szkole:
-Jasiu powiedz coś na literkę ś
– ścipawicia
– dobrze a teraz na literkę J
– Jeście jedna ścipawicia
– a teraz na literę ć
– ćyźby jeście jedna ścipawicia?
Przychodzi Małgosia do Jasia i mówi:
– Choć pod gruszę będziemy się kochać dopóki sobie nie pierdnę!
– Ok
Tata Jasia wszystko usłyszał i wcześniej wszedł na gruszę:
Kochają się i kochają aż nagle Jasiu zaczął uciekać.
Małgosia mówi:
– Ale ja jeszcze sobie nie pierdnęłam!
– Spójrz w górę to się zesrasz.
Jaś patrzy na mamę, która czyni bezskuteczne wysiłki, by uspokoić jego młodszego braciszka:
– Mamo, czy to aniołek przyniósł nam go z nieba? – pyta.
– Tak, kochanie!
– He, to ja się wcale nie dziwię, że go stamtąd wyrzucili!
Pani katechetka na lekcji Religi pyta się dzieci:
– Kim jest dla nas Bóg?
– Pasterzem – odpowiada Marysia.
– Dobrze Marysiu.
– A kim My jesteśmy dla Boga?
– Grupą baranów – odpowiada Jaś.
Najlepsze kawały - Top 100 Kawały o Teściowej Kawały o Jasiu Kawały o Księżach
Na lekcji religii ksiądz pyta dzieci, kto by chciał pójść do nieba. Wszystkie dzieci podniosły ręce tylko Jasiu nie podniósł.
Ksiądz pyta Jasia:
– Czemu nie chcesz iść do nieba?
Na to Jasiu:
– Umówiłem się z mamą, że zaraz po lekcjach wrócę do domu.
Jasiek przed ślubem bardzo prosił swoją Hanusię, żeby mu się oddala przed ślubem.
– Jasiu, nie oddam ci się, bo chce być do ślubu czysta jak lilia, a poza tym to po rypaniu zawsze mnie głowa boli.
Przylatuje Jasiu do domu i krzyczy:
– Tata powiesił się na strychy!
Wszyscy biegną przestraszeni na strych. A Jasiu:
– Żartowałem…!
Wszyscy odetchnęli z ulgą, a Jasiu:
– Bo w piwnicy.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka pyta Jasia:
– Jasiu, dlaczego chodzisz z brudnymi uszami?
– Bo innych nie mam.
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Zadowolony Jasiu wpada do klasy i mówi:
– Proszę pani, a ja mam małego braciszka!
Nauczycielka pyta:
– A do kogo jest podobny?
– Z oczek do mamy… – mówi Jasiu. – Z noska do taty, a z głosu do syreny policyjnej!
Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach
Nauczycielka pyta dzieci:
– Jakie macie zwierzątka domowe??
-Ja mam pieska!
-Ja kanarka!
-Kotka!
Tylko Jasiu powiedział:
-Kurczaka w zamrażalniku!
Jasiu wraca do domu po pierwszym dniu w szkole:
– Czego nowego się dowiedziałeś w szkole? – pyta tata.
– Że inne dzieci mają znacznie większe kieszonkowe.
Troszkę gruby Jasio stoi na podwórku.
Nagle mówi do niego wujek:
– Jasiu tobie to ten brzuch to całkiem spadł.
Babcia usłyszała rozmowę i dodała:
– Tak, tak ale na kolana.