Kawały o Jasiu Kawały o Nauczycielach

Jasiu dostał discmana

2014-10-20

Jasiu dostał nowego discmana.
Słucha go na lekcji.
Pani pyta:
– ile jest 2+2
– mniej niż zero…,
– Jasiu do dyrektora
– jesteś szalona…
Pani gania Jasia po korytarzu.
– nas nie dogoniat…
Nauczycielka złapała Jasia i wyrzuciła go przez okno
– widziałem orła cień…

Kawały o Jasiu Czarny humor Kawały o Księżach

Jaś i Małgosia idąc przez las zgrzeszyli

2014-10-20

Jaś i Małgosia idąc przez las zgrzeszyli.
Pobożny Jaś postanowił, że pójdą do najbliższego kościoła wyspowiadać się.
– Proszę księdza zgrzeszyłem z Małgosią – wyznaje Jaś.
– Proszę księdza zgrzeszyłam z Jasiem dwa razy – mówi Małgosia.
– Jak to – mówi ksiądz – Jaś powiedział, że jeden raz?
– On zapomniał proszę księdza, że jeszcze będziemy wracać przez ten las…

Kawały o Jasiu Czarny humor

Jasio poszedł z ojcem do cyrku

2014-10-20

Jasio poszedł z ojcem do cyrku.
Podczas tresury słoni, pyta:
– Tato, co to jest to długie, co zwisa słoniowi pod brzuchem?
– To jest penis słonia, Jasiu.
– Dziwne. Gdy rok temu byłem tu z mamą powiedziała, że to
nic.
– No cóż, synu, skoro mama ma takie wymagania…

Kawały o Jasiu

Jaś pyta dziadka

2014-10-20

Jaś pyta dziadka:
– Dziadku, czy leciałeś już samolotem?
– Tak.
– A bałeś się?
– Tylko za pierwszym razem.
– A później?
– Później już nie latałem.

Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Czarny humor

Przychodzi zasmucony Jasiu do szkoły

2014-10-20

Przychodzi zasmucony Jasiu do szkoły i pani się go pyta:
– Jasiu czemu jesteś taki smutny?
– Bo mojego dziadka przejechał walec.
– Och Jasiu jak mi przykro.
Na następny dzień Jasiu przychodzi jeszcze smutniejszy i pani się go pyta:
– Jasiu czemu jesteś taki smutny?
– Bo mojego tatę przejechał walec.
– Jasiu naprawdę mi przykro.
Na następny dzień Jasiu przychodzi uśmiechnięty a pani się go pyta:
– Jasiu czemu jesteś taki wesoły?
– Bo moją mamę przejechał walec.
– No i co Ty teraz Jasiu będziesz robił?
– Jak to co?! Dalej będę walcem jeździł.

Kawały o Alkoholu Kawały o Jasiu Czarny humor

Do sklepu papierniczego przychodzi brudny klient

2014-10-20

Do sklepu papierniczego przychodzi brudny, nie­chlujnie ubrany klient:
– Czy są portrety Lenina? – pyta sprzedawcę.
– Są.
– A portrety Stalina?
– Także są.
– To poproszę po 10 sztuk.
Po paru dniach ten sam klient wraca do sklepu pa­pierniczego.
Wygląda już nieco schludniej.
– Proszę 20 portretów Lenina i 20 portretów Sta­lina.
Minęło znowu kilka dni i sytuacja się powtarza.
Tyle że tym razem klient ubrany jest w elegancki garnitur i prosi 50 portretów i Lenina i Stalina.
Kie­dy następnym razem ten sam człowiek podjechał pod sklep własnym samochodem i poprosił o 100 portre­tów jednego i drugiego wodza Związku Radzieckie­go, sprzedawca nie wytrzymał i pyta:
– Panie, o co chodzi z tymi portretami? I jak pan dorobił się samochodu? Jeszcze niedawno nie miał pan w czym chodzić.
– Otworzyłem strzelnicę za miastem.