Kawały o policjantach Kawały o Księżach

Ksiądz i pies przed komendą policji

2017-04-16

Jedzie ksiądz przez małą mieścinę, na głównym skrzyżowaniu, tuż przed drzwiami komendy policji leży rozjechany pies. Ksiądz zdegustowany brakiem reakcji zatrzymuje auto, wchodzi na komendę i mówi:
– Panowie chciałem zwrócić uwagę, że przed waszymi drzwiami leży rozjechany pies i zero reakcji z waszej strony!
Na to gliniarz głupio się zaśmiał i mówi:
– Ja myślałem, że to wy jesteście od pogrzebów.
Ksiądz na to też z ironicznym uśmiechem:
– Przyszedłem zawiadomić najbliższą rodzinę.

Kawały o Alkoholu Kawały o Księżach

Żyd prowadzi sklep Mydło i powidło

2017-04-07

Żyd prowadzi sklep „Mydło i powidło”, czyli ma tam wszystko i nic. Pewnego dnia wpada do niego Chińczyk i pyta:
– Ma pan może staniki w rozmiarze takim a takim, taki a taki fason, w czarnym kolorze?
– No, mam.
– A po ile?
– Po piętnaście dolarów.
– To ja bym wziął z 50 sztuk.
Żyd nieco zdziwiony, ale zadowolony z transakcji zapakował, podziękował. Na drugi dzień ten sam Chińczyk znów pyta o takie same staniki.
– No, mam.
– A po ile?
Żyd, wietrząc niezły interes, mówi:
– A po siedemnaście dolarów…
– To ja wezmę 100 sztuk.
Żyd jeszcze bardziej zdziwiony i jeszcze bardziej zadowolony, niż poprzednio, cieszy się z zarobionej forsy. Następnego dnia wpada znów ten sam Chińczyk i pyta, czy są jeszcze takie staniki.
– No, są.
– A po ile?
– Po dwadzieścia dolarów!
– To da pan 150 sztuk…
Żyd nie wytrzymuje w końcu i mówi:
– Ja panu sprzedam i pięćset tych staników, tylko niech mi pan powie, co do cholery pan z tym wszystkim robi! Masz pan jakąś hurtownię, czy jak?
– Nie, jaką znów hurtownię?! – śmieje się Chińczyk.
– Tu obcinam o to, tu taką tasiemkę też ucinam i Żydom jako jarmułki po trzydzieści dolców za sztukę sprzedaję…

Kawały o Księżach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Co by było, gdyby Trzej Królowie okazali się Trzema Królowymi?

2017-03-23

Co by było, gdyby Trzej Królowie okazali się być Trzema Królowymi?
– Po prostu spytałyby o drogę.
– Dotarłyby w porę.
– Pomogłyby przy porodzie.
– Wysprzątałyby stajenkę.
– Przyniosłyby przydatne prezenty.
– … i coś do jedzenia.
Ale… co by powiedziały w drodze powrotnej? Zaraz po opuszczeniu Betlejem…
– Widziałyście, jakie sandały Maryja założyła do swojej tuniki?
– Ten mały nic a nic nie jest podobny do Józefa…
– Jak oni mogą wytrzymać z tyloma zwierzakami?
– … a ich osiołek jest już całkiem na wyczerpaniu…
– Mówią, że Józef jest bezrobotny.
– Chciałabym tylko wiedzieć, kiedy oddadzą garnek, w którym przyniosłyśmy łazanki.
– Dziewica? Koń by się uśmiał. Ja znam Maryję jeszcze z uczelni.

Kawały o Księżach Religijne Kawały o małżeństwie

W kościele do spowiedzi przychodzi kobieta klęka przy konfesjonale i mówi

2017-03-15

W kościele do spowiedzi przychodzi kobieta klęka przy konfesjonale i mówi:
Kobieta:Proszę księdza zgrzeszyłam…
Ksiądz:w jaki sposób córko?
Kobieta: przed chwilą odbyłam stosunek analny…
Ksiądz: oj to będzie Piekło!!!
Kobieta:No własnie proszę księdza już piecze

Kawały o Księżach Religijne

Chłopiec wyznaje na pierwszej spowiedzi przed przystąpieniem do Komunii

2016-12-15

Chłopiec wyznaje na pierwszej spowiedzi przed przystąpieniem do Komunii:
– Pożądałem żony bliźniego swego.
Kapłanowi aż głos odebrało z wrażenia:
– W tym wieku?!
– Tak, bo robi lepsze naleśniki niż mama.

Kawały o Księżach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Adam i Ewa spacerujá po raju

2016-11-23

Adam i Ewa spacerują po raju
– Adam, kochasz mnie?
– A co tu robić…

Kawały o Alkoholu Kawały o Księżach

Wrócił mowy premier z pierwszej wizyty w Brukseli zadowolony

2016-11-10

Wrócił mowy premier z pierwszej wizyty w Brukseli zadowolony, uśmiechnięty
– co tak szybko pytają
– a nic… wyjaśniłem, że nasza część traktatu obejmowała rekolekcje islamistów, a nie ich relokację…

Kawały o Księżach

Siedzi sobie gość na rybach, w pewnym momencie ma branie

2016-11-07

Siedzi sobie gość na rybach, w pewnym momencie ma branie. Wyciąga, a tam taka niewielka złota rybka. Przyjrzał sie jej i stwierdził, że taką malizną to on sobie głowy nie będzie zawracał i już chce ją wrzucić do wody, gdy nagle rybka sie odzywa:
– Czekaj! Ja jestem złotą rybką i spełnię Twoje życzenie.
– Wiesz co, ale ja już mam wszystko o czym można tylko marzyć, więc dzięki ale Cię wrzucę do wody.
– Nie, tak nie może być, tradycji musi stać się zadość. Słuchaj postawię Ci taką chatę, że ludzie w promieniu 100 km będą Ci zazdrościć.
– Kiedy ja już mam taką chatę!
– No to dam Ci brykę jakiej nikt w Polsce nie ma.
– Też już mam taką!
Rybka chwile się zastanawia i pyta:
– A jak z Twoim życiem seksualnym, tzn. jak często to robisz?
– Ze dwa razy w tygodniu.
– To ja Ci załatwię, że będziesz miał dwa razy dziennie!
– Eee tam, księdzu nie wypada?

Kawały o blondynce Kawały o Pijakach Kawały o Księżach

W pociągu jedzie Polak, Niemiec, zakonnica i blondynka

2016-08-18

W pociągu jedzie Polak, Niemiec, zakonnica i blondynka. Wjechali do tunelu i nagle usłyszeli trzask uderzenia w twarz. Gdy wyjechali z ciemności, zobaczyli, że Niemiec się trzyma za policzek.
Zakonnica sobie myśli: – No tak, świnia złapał blondynę za kolano i dostał w pysk!
Blondynka sobie myśli:
– To idiota, zamiast mnie, to się pomylił i macał zakonnicę, więc dostał w ryja.
Niemiec sobie myśli:
– Polak zboczeniec złapał którąś, a ta myślała, że to ja, i mnie walnęła.
Polak sobie myśli:
– W następnym tunelu znów mu przywalę.

Kawały o Księżach

Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija

2016-07-03

Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
– Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę , która ma 70 lat.
Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki. Zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema?
– Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
– Jakiego grzechu?
– Co z Ciebie za katolik?
– Jestem żydem?
– To czemu mi to wszystko opowiadasz?
– Wszystkim się chwalę!

Czarny humor Kawały o Księżach Religijne

Rysiu wsiadł do tramwaju i przysiadł się do zakonnicy

2016-06-14

Rysiu wsiadł do tramwaju i przysiadł się do zakonnicy. Bardzo mu się spodobała i zaczął ja bajerować, ona jednak zgasiła go słowami:
– Wybacz, nie mogę oddać się mężczyźnie, ponieważ jestem oddana tylko i wyłącznie Bogu.
Na następnym przystanku wysiadła, tramwaj dojechał do pętli, gdy zdołowany Rysiu wysiadał, tramwajarz zaczepił go mówiąc:
– Słuchaj, mogę ci powiedzieć o tej zakonnicy coś, co cię zainteresuje…
– Tak, co takiego? – odparł podekscytowany Rysiu
– Ona ma taki zwyczaj, ze często o północy można ją zastać samotnie modlącą się i medytującą na cmentarzu.
Rysiowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Ubrał się w białą szatę, którą pomalował odblaskową farba, przykleił sobie sztuczną brodę i o północy wyruszył na cmentarz, było ciemno, ale dostrzegł kształty klęczącej zakonnicy
– To ja Bóg – rzekł – twoje modły zostały wysłuchane, wybrałem Ciebie i chce żebyś mi się oddala
– Och panie, dobrze – odparła zakonnica – ale proszę, zróbmy to analnie, bo w klasztorze matka przełożona przeprowadza rutynowa kontrole dziewictwa!
Uradowany facet zabrał się do dzieła, a po skończonej zabawie zerwał z siebie szatę i krzyknął z uśmiechem:
– Ha! Ha! To ja Rysio!
Widząc to zakonnica zerwała sutannę i krzyknęła z uśmiechem:
– Ha! Ha! To ja tramwajarz!

kawały o zwierzętach Kawały o Księżach Religijne

Pewien proboszcz posiadał niesamowitego egzotycznego ptaka, k

2016-05-23

Pewien proboszcz posiadał niesamowitego egzotycznego ptaka, który mówił co mu kazano, znał na pamięć wszystkie ewangelie.
Pewnego razu wraca z mszy, wchodzi na plebanie, patrzy ptaka nie ma. Klatka otwarta, okno otwarte, pewnie uciekł.
No nic, zapytam parafian, z pewnością ktoś go widział…
Msza się kończy, wszyscy wstają do wyjścia.
Proboszcz:
– Poczekajcie jeszcze chwilę, usiądźcie. Mam do was parafianie pytanie: czy ktoś widział ptaka?
Wszystkie kobiety wstały.
– Nie, nie o to mi chodzi: kto ma ptaka?
Wszyscy mężczyźni wstali.
– Nie, nie, inaczej: kto widział mojego ptaka?
Wstają wszyscy ministranci.