Przychodzi mężczyzna do lekarza i mówi:
– Panie doktorze chciał bym oddać nasienie.
– Dobrze proszę przyjść jutro.
I lekarz daje mu słoiczek.
Na drugi dzień przychodzi ten sam mężczyzna:
-Panie doktorze próbowałem prawą ręką i lewą ręką. Poprosiłem żonę próbowała lewą ręką i prawą ręką i między nogami i pod pachą i nic. Nawet poprosiliśmy naszą sąsiadkę Halinę o pomoc próbowała lewą ręką i prawą ręką i ustami i za chlerę nie mogliśmy odkręcić tego słoika.

Wchodzi baba do lekarza i jeb w drzwi.

Przychodzi baba do lekarza i zaczyna skakać po gabinecie.
– Co pani jest? – pyta lekarz.
– Pan się jeszcze pyta?! A kto mi sprężynkę zakładał?

Pacjent pyta się lekarza:
– Panie doktorze, czy wyleczy mnie pan z bezsenności?
– Tak, ale najpierw trzeba ustalić i zlikwidować jej przyczynę.
– Lepiej nie. Żona jest bardzo przywiązana do naszych dzieci.

Pacjent ustala szczegóły dotyczące zbliżającej się operacji:
– A ile będzie kosztować narkoza? – pyta.
– 1500 złotych – odpowiada anestezjolog.
– 1500 złotych za to, żeby mi się film urwał? Trochę za drogo, nie sądzi pan?
– Nie. Urwany film dostaje pan gratis. Opłata jest za to, żeby znowu zaczął się wyświetlać…

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz mówi:
– zostało pani 10 czego lat nie, miesięcy nie, tygodni nie, dni nie, tylko 10,9,8,7…

Przychodzi baba do lekarza z koparką na plecach, a lekarz:
– Ale się pani wkopała…

Przychodzi facet do psychologa.
– Panie doktorze miałem dziwny sen. Śniła mi się moja matka, która stała odwrócona do mnie tyłem. Kiedy się obróciła, okazało się, że ma pana twarz. Obudziłem się zlany zimnym potem. Nie mogłem zasnąć, więc wypiłem puszkę coli i pobiegłem do pracy. Panie doktorze, mógłby mi pan wytłumaczyć znaczenie mojego dziwnego snu?
Psycholog myśli przez chwilę, notuje coś w swoim notesie, po czym mówi:
– Puszka coca-coli? I to ma być śniadanie, młody człowieku?

Przychodzi gruba baba do lekarza i pyta:
– Jak mogę skutecznie schudnąć?
– Musi pani zacząć jeść dupą!
Po miesiącu przychodzi baba bardzo chuda i dziwnie dupą kręci.
Lekarz pyta:
– Dlaczego tak dziwnie kręci Pani dupą?
– Bo gumę żuję!

Przychodzi baba do lekarza:
– Powinna pani jeść dużo owoców i to najlepiej bez obierania.
Baba dziękuje za diagnozę i zbiera się do wyjścia.
– A tak a propos, jakie owoce pani jada najczęściej?
– Orzechy.

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– Proszę pana, mam problem…
– Słucham pana
– Ale czy nie będzie się pan śmiał?
– Nie
– Spuchło mi jądro
– Proszę pokazać
– Ale czy na pewno nie będzie się pan śmiał? – dopytuje się
– Na pewno
Facet wyciąga jądro wielkości piłki. Lekarz zwija się ze śmiechu.
– No widzi pan!!! W takim wypadku nie pokażę panu tego spuchniętego!!!

Przychodzi kobieta w ciąży do lekarza na prześwietlenie brzucha.
Lekarz się odzywa:
– Mam dobrą i złą wiadomość.
– To ja wolę złą na początek – mówi kobieta.
– Pani dziecko jest rude.
– A dobra?
– Nie żyje.