kawały o zwierzętach Kawały o lekarzach

Przychodzi krowa do lekarza i cały czas się śmieje

2015-04-19

Przychodzi krowa do lekarza i cały czas się śmieje:
– Co Pani jest? – pyta lekarz.
– Zawsze jestem taka po trawie – odpowiada krowa.

Kawały o lekarzach

Do gabinetu lekarza wchodzi facet z nożem w brzuchu

2015-04-19

Do gabinetu lekarza wchodzi facet z nożem w brzuchu.
Lekarz:
– Przyjmuję tylko do piętnastej!
– To co ja mam zrobić?
Lekarz wyjmuje facetowi nóż z brzucha i wkłada mu go w oko.
– Okulista do siedemnastej!

Kawały o lekarzach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Do lekarza zgłasza się starsze małżeństwo

2015-04-19

Do lekarza zgłasza się starsze małżeństwo. Mąż wchodzi do gabinetu jako pierwszy.
– Jak się pan czuje? – pyta lekarz.
– Doskonale – odpowiada mężczyzna. – A wie pan co, panie doktorze? Jak wczoraj wstałem w nocy, żeby się wysiusiać, światło samo się zapaliło w toalecie, a gdy wychodziłem, samo zgasło.
Lekarz zostawia go na chwilę, by porozmawiać z siedzącą w poczekalni żoną.
– Sądzę, że z pani mężem nie jest dobrze. Powiedział mi, że w nocy wstał do toalety i że światło samo się zapaliło, gdy wszedł, i samo zgasło, gdy wyszedł.
– O nie! Niech pan nie mówi, że znowu nasikał do lodówki!

Kawały o lekarzach

Panie doktorze, podejrzewam, że jestem lesbijką – zwierza się pacjent

2015-04-18

U lekarza:
– Panie doktorze, podejrzewam, że jestem lesbijką – zwierza się pacjent.
– Pan… lesbijką?! – dziwi się seksuolog. – A jak to się objawia?
– Dookoła mnie tylu wspaniałych mężczyzn, a mnie nie wiadomo dlaczego ciągnie do kobiet.

kawały o zwierzętach Kawały o lekarzach

Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi

2015-04-18

Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi:
– Kicha.
– Jaka kicha? – pyta lekarz
– Rybka kicha – odpowiada facet.
– Ale ja nie zajmuję się zwierzętami.
Na to facet:
– Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył!

Kawały o lekarzach

Mam biegunkę

2015-04-18

– Panie doktorze, mam biegunkę!
– Zapiszę panu czopki.
Po kilku dniach:
– Panie doktorze, nic nie pomogło!
– To ja zapiszę panu jeszcze jedno opakowanie!
Po następnych kilku dniach:
– Panie doktorze i tym razem nic nie pomogło! Proszę o jeszcze jedną receptę!
– Do cholery, czy pan te czopki żre?!
– A co?! Może mam je sobie do dupy wsadzać?!

Kawały o lekarzach

U dentysty

2015-04-18

U dentysty:
– Ile kosztuje ekstrakcja zęba?
– 50 PLN.
– 50 PLN za kilka minut pracy?!
– Mogę wyrywać powoli jeśli pan chce.

Kawały o lekarzach

Spóźniek lekarz przyjmuje pacjentów

2015-04-17

Przychodzi jak zwykle spóźniony lekarz i zaczyna przyjmować pacjentów:
– Proszę bardzo!- Mam kłopoty z oddawaniem moczu.
– Ile ma pan lat?
– 84.
– To już pan swoje oddał… Następny proszę!

Kawały o lekarzach

Po pełnej uniesień nocy on wychodzi do łazienki i myje ręce

2015-04-17

Po pełnej uniesień nocy on wychodzi do łazienki i myje ręce. Po powrocie zastaje ją siedzącą i zamyśloną.
– Wydaje mi się że jesteś z zawodu lekarzem – mówi ona.
– To prawda – odpowiada on ze zdziwieniem. – Skąd wiesz?
– To proste. Za każdym razem przed i po myłeś ręce.
– Skoro jesteś taka spostrzegawcza, to jaka jest moja specjalność?
– Myślę, że anestezjologia.
– Jesteś genialna. W jaki sposób to odgadłaś moja droga?
– Wiesz, po prostu nic absolutnie nie czułam.

Kawały o lekarzach

Psychiatra bada trzech pacjentów

2015-04-16

Psychiatra bada trzech pacjentów:
– Ile to jest 2 razy 2? – pyta pierwszego.
– 5432.
– Ile to jest 2 razy 2? – pyta drugiego.
– Środa.
– Ile to jest 2 razy 2? – pyta trzeciego.
– Cztery.
– Świetnie! – wykrzykuje uradowany lekarz. – W jaki sposób pan to wywnioskował?
– Zwyczajnie. Podzieliłem 5432 przez środę.

Kawały o lekarzach

Przychodzi facet do lekarza i mówi

2015-04-16

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– Proszę pana, mam problem…
– Słucham pana
– Ale czy nie będzie się pan śmiał?
– Nie
– Spuchło mi jądro
– Proszę pokazać
– Ale czy na pewno nie będzie się pan śmiał? – dopytuje się
– Na pewno
Facet wyciąga jądro wielkości piłki. Lekarz zwija się ze śmiechu.
– No widzi pan!!! W takim wypadku nie pokażę panu tego spuchniętego!!!

Kawały o lekarzach Czarny humor

Rzecz się dzieje na koncercie muzyki poważnej.

2015-04-15

Rzecz się dzieje na koncercie muzyki poważnej. W pewnej chwili z tylnych rzędów wstaje jakiś facet i pyta się:
– Czy jest na sali lekarz?
Nikt nie reaguje, więc facet pyta głośniej:
– Czy jest na sali doktor?
Znów nie ma żadnej reakcji, więc facet na całe gardło:
– Boże święty! Czy jest na sali lekarz?!
W tym momencie orkiestra przestaje grać, a z przednich rzędów wstaje jakiś facet, odwraca się do tego co krzyczał i pyta się:
– Ja jestem lekarzem. Co się stało?
A ten, który krzyczał, odpowiada mu:
– Fajnie grają. Co doktorku?