Kawały o mężach Kawały o lekarzach Kawały o Żonach
Baba przychodzi do lekarza
Przychodzi baba do lekarza a lekarz pyta:
– co się stało i co pani ma w ręce?
– a to jest penis, którego wyrwałam mężowi kiedy biegłam do sklepu po batonika.
Kawały o mężach Kawały o lekarzach Kawały o Żonach
Przychodzi baba do lekarza a lekarz pyta:
– co się stało i co pani ma w ręce?
– a to jest penis, którego wyrwałam mężowi kiedy biegłam do sklepu po batonika.
Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach Czarny humor
Przychodzi do lekarza baba z nożem w plecach.
Lekarz wyjmuje nóż, wbija babie w oko i mówi:
– Okulista piętro wyżej.
Przychodzi baba do lekarza. Lekarz pyta co pani dolega?
– dziecko mi nie chce wyjść
– to niech pani zje kapelusz.
Na drugi dzień przychodzi i mówi:
– też mi nie chce wyjść
– to niech pani zje gitarę.
Na trzeci dzień przychodzi i mówi:
– też mi nie chce wyjść
– to niech pani zje stół.
Na czwarty dzień przychodzi i mówi:
– też mi nie chce wyjść.
– to zrobimy pani prześwietlenie.
Na prześwietleniu wyszło dziecko z kapeluszem siedzące na stole z gitarą i śpiewa:
– JA I TAK NIE WYJDĘ! JA I TAK NIE WYJDĘ!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze wibrator utknął mi w p*****e.
– Zobaczymy co da się z tym zrobić.
Po operacji:
– Niestety nie udało nam się wyciągnąć wibratora, ale za to wymieniliśmy bateri.
– Ból w pana lewym kolanie to kwestia wieku – wyjaśnia pacjentowi lekarz.
– Ciekawe – denerwuje się pacjent – drugie kolano tak samo stare, a nie boli.
Kawały o Szkole Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Pani powiedziała dzieciom, żeby przyniosły coś lekarskiego.
– Co Gosiu przyniosłaś?
– Nożyczki
– A Kacper co przyniósł?
– Skalpel
– A Jasiu co ty przyniosłeś?
– Respirator
– Skąd go masz?
– Od dziadka
– A co dziadek na to?
– Tylko yyyy hhyyyy
Przychodzi baba do lekarza.
-Panie doktorze, psy mnie pogryzły!
-A były szczepione?
-Tak, d*pami.
Do lekarza przychodzi nastolatek i drżącym głosem zaczyna:
– Panie doktorze, mój przyjaciel przespał się z nieznajomą dziewczyną i teraz boi się, że zaraził się jakąś chorobą weneryczną…
– To niech pan ściągnie spodnie – mówi lekarz – i pokaże mi tego przyjaciela.
Przychodzi kucharz do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, ostatnio zauważyłem, że nie słyszę na jedno ucho.
– A na drugie?
– Kotlet schabowy, frytki i sałatka z ogórków.
Kawały o blondynce Kawały o Teściowej Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza i mówi;
– Proszę doktora, jak pije herbatę to mnie oko kole.
– No to niech pani wyjmie łyżeczkę.
Przychodzi garbata baba do lekarza a lekarz się jej pyta:
– co się pani tak skrada?
Przychodzi pół baby do lekarza.
Lekarz się pyta:
-Jak się pani nazywa?
-Ba.