Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach

Facet skarży się lekarzowi

2014-09-22

Facet skarży się lekarzowi:
– Panie doktorze, jak tylko zaczynam pracę to zaraz zasypiam.
– A gdzie pan pracuje?
– W punkcie skupu.
– A co pan tam robi?
– Liczę barany.

Kawały o Alkoholu Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach

Anestezjolog idzie do pacjenta przed operacją

2014-09-21

Anestezjolog idzie do pacjenta przed operacją i mówi:
– Będę pana usypiał
– ok – odpowiada pacjent.
– Przepraszam, ale muszę pana zapytać
– Pan pyta – mówi pacjent.
– Pan jest prywatnie czy na kasę chorych?
– Na kasę chorych.
– Aaa aaa kotki dwa szare bure oby dwa.

Kawały o lekarzach

Pacjent w szpitalu

2014-09-21

Pacjent w szpitalu do pielęgniarki:
– Ale to lekarstwo niedobre. Obrzydliwość!
– To nie lekarstwo. To obiad.

kawały o zwierzętach Kawały o lekarzach Kawały o Księżach

Taksówkarz do Bin Ladena

2014-09-21

Taksówkarz do Bin Ladena:
– Jak nazywa się pana ulubiony aktor?
-Zbigniew Zamachowski

Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach Kawały o Nauczycielach

Pewien facet trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci

2014-09-21

Pewien facet trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci.
Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać, że teraz leczy się u takiego dobrego lekarza.
Na to goście, że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:
– No właśnie miałem na końcu języka… pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, taki ślepy…
– No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?
– Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć.
– No tak, zdobywali Troję. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy?
– Nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny.
– Agamemnon?
– O o o! No i on miał brata.
– Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem?
– Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene… jak mu tam, uprowadził żonę.
– Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?
– Nieeeee! Nie! Ta żona, co on ją uprowadził, to jak miała na imię?
– Helena.
– No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa – woła do żony w kuchni – jak się nazywa ten mój lekarz?

Kawały o blondynce Kawały o lekarzach

Dlaczego nie można dojechać do Wąchocka pociągiem?

2014-09-21

– Dlaczego nie można dojechać do Wąchocka pociągiem?
– Bo lekarz sołtysowi zalecił dużo żelaza i szyny rozkręcili.

Kawały o mężach Kawały o lekarzach Kawały o małżeństwie

Przychodzi baba do lekarza

2014-09-21

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, chodzić nie mogę, leżeć nie mogę, stać nie mogę, siedzieć nie mogę…
A lekarz na to:
– A próbowała pani wisieć?

Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach Czarny humor

Przychodnia po reformie

2014-09-20

Przychodnia po reformie. Pacjenci wchodzą do lekarza.
Pierwszy:
– Panie doktorze, jak nagniatam klatkę piersiowa to mnie wszystko boli.
– Nie nagniatać, nie będzie bolało. Następny!
Wchodzi matka z córka.
– Panie doktorze, czy to możliwe aby po pięciu miesiącach urodziło się dziecko?
– Możliwe, następne przyjdą w terminie. Następny!
– Panie doktorze, wracałem z wczasów i na koniec coś złapałem, czy to przejdzie?
– Przejdzie, przejdzie. Na zonę i dzieci. Następny!
– Panie doktorze, jestem panienka i zaszłam w ciąże, co robić?
– Nie siusiać trzy tygodnie, może się utopi. Następny!
Wchodzi panienka.
– Panie doktorze, mam chłopca w sile wieku, karmie go kluskami, zacierkami, bułeczkami, a on dalej nie może.
– Od krochmalu to tylko kołnierzyk stoi. Następny!
– Panie doktorze, mój interes tak mi zmalał. Co robić?
– Owinąć w gazetę wyborczą, ona wszystko wyolbrzymia. Następny!
– Panie doktorze, mam 40 lat. Kolega w moim wieku mówi, że jeszcze może, a ja nie.
– Mów pan, ze i pan może. Następny!
– Panie doktorze, od dwóch dni nie mogę siusiać.
– Ile ma pan lat?
– 80.
– To już pan swoje wysiusiał. Następny!
– Panie doktorze, mnie od pewnego czasu tak w brzuchu jeździ tam i z powrotem. Co to jest?
– Ma pan dwie d*py i gówno nie wie którędy wyjść. Następny!
– Panie doktorze, mój synek połknął stalówkę. Co robić?
– Niech wypije litr atramentu, będzie miał swoje własne wieczne pióro. Następny!
– Panie doktorze, moja zona połknęła igle. Co robić?
– Zakładać naparstek. Następny!
– Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują.
– Następny proszę!
Co, to już wszyscy? Chwała Bogu, tak się zmęczyłem. Siostro, proszę o szklankę dobrej mocnej kawy.

Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach

Przychodzi baba do lekarza

2014-09-20

Przychodzi baba do lekarza.
Ten ją zbadał, a że był to lekarz prywatny, to przyszło w końcu
do płacenia.
Baba zaczyna się rozbierać i powiada:
– Nie mam przy sobie pieniędzy, więc zapłacę panu w naturze.
Lekarz podrapał się po głowie i pomyślał:
– „No cóż, skoro nie mogę dostać pieniędzy, dobre i to”.
Przed przystąpieniem do pobrania opłaty, jednakże spojrzał na babę i zapytał:
– Zaraz, zaraz. Czemu ma pani taki czarny brzuch?
– Aaa, przed chwilą płaciłam za węgiel.

Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach

Przychodzi piękna pani do lekarza

2014-09-20

Przychodzi piękna pani do lekarza z dzieckiem:
– Proszę je wyleczyć
– Temu dziecku nic nie pomoże, musimy zrobić nowe

Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach

Przychodzi baba do lekarza

2014-09-20

Przychodzi baba do lekarza cała zarzygana
Doktor odpowiada:
– wyliże się pani z tego.

Kawały o blondynce Kawały o Teściowej Kawały o lekarzach

Przychodzi baba do lekarza

2014-09-20

Przychodzi baba do lekarza:
– Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch!
– A co pani jadła?
– Puszkę śledzi.
– Czy były świeże?
– Nie wiem, nie otwierałam!