Kawały o Babci Kawały o lekarzach
Babcia pyta lekarza o swoją pochwę
Przychodzi Baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, faceci mówią mi, że mam pochwę jak studnia!
Lekarz trochę zdziwiony bada babę i mówi:
– Ja nie widzę w tym nic dziwnego!
Kawały o Babci Kawały o lekarzach
Przychodzi Baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, faceci mówią mi, że mam pochwę jak studnia!
Lekarz trochę zdziwiony bada babę i mówi:
– Ja nie widzę w tym nic dziwnego!
Przychodzi baba do lekarza.
– Panie doktorze, niech mi pan zrobi nowy otwór.
Lekarz znacząco puka się w czoło.
– Nie, nie tutaj, bo by mi mąż jajami oczy powybijał.
Z drzwi gabinetu lekarskiego wypada facet kopnięty przez zdenerwowanego lekarza.
– Następny proszę!
– Pan doktor chyba dziś nie w humorze. Może przyjdę jutro.
– Och, nie! Po prostu tamten facet, którego od dziesięciu lat leczę
na żółtaczkę dopiero dziś powiedział, ze jest Chińczykiem.
Kawały o Teściowej Kawały o lekarzach Kawały o małżeństwie
Telefon do weterynarza:
– Panie doktorze, zaraz przyjdzie moja teściowa z naszą suką. Trzeba ją uśpić, żeby się biedaczka nie męczyła, więc ja bym prosił, żeby pan jej dał najmocniejszy środek jaki pan ma.
– A ta suka, sama trafi do domu?
Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Biegnie zmęczony Jaś do higienistki:
– Proszę Pani pies mnie ugryzł.
– Och, Jasiu, pokaż gdzie.
– Tam na rogu koło szkoły.
Kawały o Babci Kawały o lekarzach
Baba mówi do lekarza:
– Ach, panie doktorze! Nigdy panu tego nie zapomnę. Jestem panu winna życie!
– No, nie przesadzajmy, droga pani. Jest mi pani winna tylko za pięć wizyt!
Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach Czarny humor
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze, mrówka mi weszła do…, … no wie pan.
– Tak, tak, niech się pani rozbierze.
– Najlepiej będzie, gdy nasmaruję swojego pen*sa klejem, włożę go, mrówka się przyklei i ją wyjmę. – Mówi lekarz.
Baba się zgodziła. Lekarz wkłada i wyciąga, wkłada i wyciąga.
– Co pan robi? – Pyta przerażona kobieta.
– Teraz to ja ją zatłukę!!!
Kawały o Babci Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza z córką.
– Ania, stań prosto żeby pan doktor zobaczył, jaka jesteś krzywa.
Kawały o lekarzach Czarny humor
Szpital psychiatryczny.
Lekarze prowadzą zwariowanego pacjenta przez trawnik, który wyrywa się i krzyczy:
– Zostawcie mnie! Zostawcie mnie! Zostałem wysłany przez Boga!
Nagle słychać głos z drugiego piętra:
– Nie wierzcie mu! Nikogo nie wysyłałem!
Przychodzi baba do lekarza… i od progu skacze sztywno na dwóch nogach:
– A mówiłem, że spirala będzie za długa!
Przychodzi baba do lekarza:
– Panie doktorze, pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba?
– Rak, proszę pani, rak.
Kawały o Teściowej Kawały o Jasiu Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze mam cukrzycę, niedowład prawej ręki, grzybicę , miażdżycę, reumatyzm, skoliozę…
– Mój Boże a czego pani nie ma?
– Zębów panie doktorze.