Przychodzi baba do lekarza
Przychodzi baba do lekarza… zielona i z antenkami na głowie.
Lekarz pyta:
– Co Pani jest?
– Q*.*a nie z tej ziemi!
Przychodzi baba do lekarza… zielona i z antenkami na głowie.
Lekarz pyta:
– Co Pani jest?
– Q*.*a nie z tej ziemi!
Kawały o lekarzach Czarny humor Śmieszne zagadki
Co to jest: małe, białe, okrągłe i pędzi?
Tabletka przeczyszczająca.
Kawały o lekarzach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach
Zniecierpliwiony facet czeka w szpitalu na żonę, która miała rodzić. Nagle jakiś przechodzący facet pyta:
– dlaczego pan się tak niecierpliwi?
– moja żona ma zaraz rodzić
– i co w tym złego??
– gdy rodziła pierwszy raz przed porodem zjadła 2 pączki i urodziła bliźniaki, a gdy rodziła drugi raz zjadła 3 pączki i urodziły sie trojaczki, a dzisiaj przed porodem zjada ich 12
Kawały o lekarzach Czarny humor
Przychodzi facet do lekarza.
Wyjmuje swój „interes” cały poobijany, spuchnięty, zakrwawiony.
Lekarz się pyta:
– Jezus Maria, kto pana tak urządził?
– Ja sam.
– Czemu i jak?
– Bo jestem masochistą normalnie, kładę interes na kowadle i wale
ile sil młotkiem.
– A kiedy ma pan w tym przyjemność?
– Jak nie trafie.
Kawały o sąsiadach Kawały o lekarzach Czarny humor
Przychodzi do lekarza pół baby.
– Co się pani stało?
– A sąsiad mnie przerżnął.
– A gdzie druga połówka?
– A wypiliśmy.
Kawały o lekarzach Czarny humor
Przychodzi facet do psychiatry i upiera się, że umie latać.
Psychiatra mu oczywiście nie wierzy ale klient się upiera.
N to psychiatra już zdenerwowany otwiera okno i karze facetowi lecieć. Facet bierze rozbieg, wylatuje.
Robi parę kółek i wraca do gabinetu.
Lekarz zachwycony pyta się czy on tez mógłby tak polatać.
Na co facet, ze i owszem tylko trzeba szybko machać rękami.
Lekarz wyskakuje i się oczywiście zabija na co facet:
– Jak na anioła stróża to ze mnie niezły kawał sku*.*
Baba przychodzi do lekarza i mówi:
– Śnią mi się postacie z Gwiezdnych wojen
– A kiedy to się zaczęło?
– Dawno, dawno temu w odległej galaktyce.
Kawały o Alkoholu Kawały o lekarzach Czarny humor
Przychodzi facet do lekarza z sinym jednym jądrem.
– Panie doktorze co mi jest?
Lekarz zbadał go i wydal diagnozę:
– To rak, trzeba jak najszybciej amputować.
Operacja odbyła się, jednak po niedługim czasie ten sam facet przychodzi znów do lekarza.
– Panie doktorze ja się boję, mam sine drugie jądro i członka.
– No tak złośliwa odmiana trzeba natychmiast amputować.
Podobnie jakiś czas po wyjściu ze szpitala ten sam facet zgłasza się do lekarza:
– Panie doktorze, ja mam sine cale podbrzusze.
Lekarz zbadał go dokładnie po czym powiedział:
– Mam dla pana dobrą wiadomość, to nie rak to jeansy panu farbują.
Przychodzi kobieta do doktora z pługiem w plecach.
Lekarz na to:
– Orzesz k**wa.
Kawały o Babci Kawały o lekarzach
Babka idzie do lekarza odebrać wyniki USG.
Lekarz patrzy i mówi:
– Nie podoba mi się, nie podoba mi się pani …
A na to babka mówi:
– Pan też nie jest za przystojny.
Przychodzi dziadek do lekarza:
– Panie doktorze, skleroza coraz bardziej mi dokucza.
– A jak się to objawia?
– Żebym to ja jeszcze pamiętał?
Młoda i atrakcyjna lekarz geriatra bada sędziwego dziadka.
Po kilku chwilach badania orzeka:
– Musi pan przestać się onanizować.
– Dlaczego?
– Bo próbuję pana przebadać.