Kawały o lekarzach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Przychodzi para od seksuologa i mówi

2015-04-05

Przychodzi para od seksuologa i mówi:
– Panie doktorze, jest nam ze sobą dobrze ale jednak coś jest nie tak!
Seksuolog na to:
– No dobrze, proszę się rozebrać i pokazać co jest nie tak!
Para kocha się namiętnie. Gdy skończyła seksuolog mówi:
– Proszę państwa ja nic tu nie widzę! Wszystko jest jak najbardziej ok.
Para na to:
– Nie, nie, panie doktorze, coś jest nie tak!
Małżeństwo znów zaczyna się kochać! Sytuacja powtarza się kilka razy! Zmartwiony lekarz mówi:
– Proszę państwa, ja nic tu nie widzę, wręcz uważam, że państwo robią to doskonale. Ale jeżeli coś jest nie tak, to ja zadzwonię do swojego kolegi!
Seksuolog dzwoni i mówi do kolegi:
– Słuchaj, jest u mnie taka para, która twierdzi, że coś jest nie tak, ale kochają się jak najęci!
– Taki niski, łysy i blondyna? – pyta go kolega.
– No tak i co z tego?
– Ty, stary, ty goń ich! Oni chaty nie mają!

Kawały o Rudych kawały o zwierzętach Kawały o małżeństwie

Koleś postanowił się żenić

2015-04-04

Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoją matką:
– Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
– Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
– To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
– Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
– To ta ruda pośrodku.
– Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
– Strasznie mnie irytuje i już mi się nie podoba…

Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie

Lato, popołudnie, mąż mówi do żony

2015-03-31

Lato, popołudnie, mąż mówi do żony:
– Może pójdziemy do łóżka?
– Ale Jasiu jeszcze nie śpi, jak mu wytłumaczysz, że tak wcześnie do łóżka idziemy? A jak coś usłyszy?
– Ja to załatwię – mówi mąż i idzie do Jasia.
– Jasiu, stań w oknie i licz ubranych na czarno ludzi. Za każdego dostaniesz ode mnie złotówkę.
Jasiu idzie do okna, rodzice do łóżka. Jasiu liczy:
– Złoty… dwa… trzy… oj, ojcu by taniej prostytutka wyszła, procesja pogrzebowa idzie…

Kawały o Teściowej Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Teść wchodzi przez bramkę do ogródka

2015-03-30

Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
Teść pokazuje jeden kciuk „up”, na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi „węża” ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwuręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.

Tłumaczenie poniżej:

T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!