Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki

2018-11-16

Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h… 180 km/h… 220brkm/h…250 km/h…, aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k… ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego… pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
– Paaanie! Nawet mnie nie drasnęło!!!

Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Dlaczego nie ratował pan tonącej żony?

2018-11-08

– Dlaczego nie ratował pan tonącej żony?
– A skąd ja miałem wiedzieć, że tonie? Darła japę, jak zwykle.

Kawały o informatykach Kawały o mężach

Mąż drze ryja siedząc na w kiblu

2018-11-08

Mąż drze ryja siedząc na w kiblu:
– Kochanie!!! Słyszysz mnie???
– Co się stało? – pyta żona. – Papier się skończył?
– Nie… Możesz zrestartować router?

Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Sąsiadko, a mój mąż wziął trzydzieści złotych i poszedł na dziwki.

2018-11-07

Sąsiadko, a mój mąż wziął trzydzieści złotych i poszedł na dziwki.
Nie było go u pani?

Kawały o blondynce Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Na balkonie w bloku opala sie piekna naga kobieta

2018-10-27

Na balkonie w bloku opala sie piekna naga kobieta.
Nagle z góry zjezdza kartka na sznurku. Na kartce jest napisane:
– Jesli chcesz sie ze mna kochac pociagnij 2 razy, jesli nie
pociagnij 50 razy z czego ostatnie 10 bardzo szybko.

Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Dobry kumpel mówi do kumpla

2018-10-18

Dobry kumpel mówi do kumpla:
– Leszek, muszę ci coś ci wyznać.
– Tak?
– Przespałem się z twoją żoną.
– No i co z tego?
– Rozwiedź się z nią!
– Po co?
– Słuchaj, całe osiedle z nią śpi. Rozwiedź się!
– Po co?
– Chłopie, pół miasta ją puka! Rozwiedź się!!!
– Po co?
– W kolejce się ustawiają, żeby ją pukać! Leszek, rozwiedź się!
– Po co? Żeby w kolejce stać?!

Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Konferencja, temat: kariera zawodowa a wierność małżeńska

2018-10-16

Konferencja, temat: „kariera zawodowa a wierność małżeńska”, referent wygłasza:
– Pierwsze miejsce jeśli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze…te nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd.
– Drugie miejsce..to oczywiście artyści…ciągle nowe role, plany, otoczenie.
– …no a trzecie miejsce…to właśnie ludzie tacy jak Państwo – uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację.
Z sali odzywa się facet:
– Protestuję! już od 20 lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!!!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy:
– I właśnie przez takich kutasów jak ty mamy trzecie miejsce!!!

Kawały o sąsiadach Kawały o mężach Kawały o małżeństwie

Marynarz wrócił z rejsu do domu

2018-10-12

Marynarz wrócił z rejsu do domu. Żona jest w tym czasie z kochankiem. Po chwili namysłu każe mu wyjść na balkon. Jest mroźna zima. Facet w końcu nie wytrzymuje. Puka do drzwi balkonowych.
– Przepraszam, byłem u sąsiadki, na górze, ale wrócił jej mąż…
– Rozumiem, tak czasem bywa – mówi konfidencjonalnie marynarz.
Pożyczył mu swoje ubranie i grzecznie pożegnał.
Wieczorem jednak nagle się zastanowił:
– Zośka, albo ty jesteś niewierna, albo nam piętro dobudowali!

Kawały o mężach Kawały o małżeństwie

Małżeństwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście

2018-10-12

Małżeństwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście. A że byli niezwykle ostrożni włączyli nocne oświetlenie, ustawili automatyczną sekretarkę, przykryli klatkę z papugą i zamknęli kotkę w piwnicy. Następnie zadzwonili po taksówkę. Para postanowiła poczekać na taksówkę przed domem. Otworzyli drzwi by wyjść z domu. Tymczasem kotka wylazła z piwnicy przez uchylone okno i tylko czekała na otwarcie drzwi, by wśliznąć się do mieszkania. Nie chcąc, by kotka buszowała po domu, mąż wrócił do środka. Zwierzak wbiegł po schodach na górę, mężczyzna pobiegł za nim. Kobieta wsiadła do taksówki, która właśnie nadjechała. Nie chcąc, by kierowca domyślił się, że dom będzie pusty i bez opieki, wyjaśniła że mąż właśnie mówi „dobranoc” jej matce i za chwilę zejdzie.
Kilka minut później mąż wsiadł, a kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem mąż zaczął się usprawiedliwiać:
– Przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna suka najpierw schowała się pod łóżkiem. Szturchałem ją parę minut wieszakiem spieprzyła do łazienki i wcisnęła się pod wannę i jak dostała z buta to wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała i zwlokłem jej tłustą dupę po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy!

Kawały o mężach Kawały o Żonach

Żona wraca do domu po dniu pracy

2018-10-08

Żona wraca do domu po dniu pracy. Mąż pyta:
-Kochanie, jak było w pracy?
-Stresujący dzień. Wyj*bali mnie.
-Czyli co, od jutra idziesz szukać nowej pracy?
-Nie muszę, awans dostałam

Kawały o policjantach Kawały o mężach Kawały o małżeństwie

Policjant podejrzewał żonę o niewierność

2018-10-07

Policjant podejrzewał żonę o niewierność. Pewnego dnia urwał się w czasie służby i pojechał do domu. Żona leżąc z kochankiem w łóżku usłyszała szczęk kluczy w zamku.
– Prędko, wstawaj, mąż wrócił. Schowaj się do szafy.
Mąż wchodzi i pyta:
– Gdzie on jest?
– Kto?
– Twój kochanek.
– Tu nikogo nie ma.
– Nie ma. Łózko rozbabrane, ty w negliżu, zaraz go znajdę.
Zagląda do drugiego pokoju – nikogo nie ma. Do kuchni, do łazienki – nie ma. W końcu zagląda do szafy i widzi gołego faceta z 100 zł w ręku. Bierze ukradkiem 100zł do kieszeni i mówi:
– Tu też nikogo nie ma.

Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie

Mamusiu, kup mi rower

2018-09-27

– Mamusiu, kup mi rower.
– Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupie ci. A poza tym byłes niegrzeczny i nie zasłuzyłes.
– Mamusiu to pobaw się chociaz ze mna!
– No, pobawic to się mogę, a w co chciałbys się pobawic, Jasiu? – pyta mama.
– Pobawmy się w mamusie i tatusia – idz do sypialni i czekaj na mnie mamo.
– Zaintrygowana mama przebrala się w pizame i lezy w lozku.
– Wchodzi Jasio z rekami zalozonymi z tylu chodzi z kata w kat i w pewnym momencie mowi:
– Zbieraj dupsko stara, idziemy gnojowi rower kupić!!!