Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Kowboj przyjechał nad staw i łowi ryby

2014-09-25 | WebFun

Kowboj przyjechał nad staw i łowi ryby.
Po chwili złowił złotą rybkę.
Rybka mówi do kowboja:
– Jak mnie puścisz to spełnię twoje trzy życzenia.
Kowboj puszcza rybkę.
– Teraz twoje życzenia.
Chcę być kuloodporny.
Chcę mieć bańkę koniaku i żeby się nigdy koniak nie skończył.
Chcę mieć takiego jak ten koń za mną.
Rybka spełniła życzenia.
Przyjeżdża do domu i mówi do żony:
– Kochanie zobacz. Leje do wanny koniak i leje. Wanna jest już pełna a koniak leje się dalej.
To jeszcze nic.
Daje jej pistolet i mówi:
– Strzelaj.
Żona strzela i nic.
kule świstają, a kowboj żyje.
To jeszcze nic, patrz teraz.
Rozpina rozporek, a żona mówi:
– Ale pipa.

Kawały o mężach Kawały o Jasiu Kawały o małżeństwie

Wnuczek ze świeżo poślubioną małżonką przyjechał do dziadka

2014-09-25 | WebFun

Wnuczek ze świeżo poślubioną małżonką przyjechał do dziadka na wieś.
Po dwóch dniach dziadek niechcący nakrył ich in flagranti.
Pod wieczór pyta wnuczka:
– A co Wy tak dziwnie, tak wiesz…?
– A bo to dziadku wtedy wchodzi dwa centymetry głębiej!
– Uuu – zafrasował się dziadek.
Przez dwa dni dziadka nie ma – siedzi u siebie w pokoju, obłożył się jakimiś starymi kalendarzami, papierem, ołówkami…
W końcu trzeciego dnia nad ranem wchodzi do kuchni.
– Stara! – mówi do babci. – Jesteś niedo*.*na na dwadzieścia kilometrów!

Kawały o mężach Kawały o Żonach

Mąż wraca do domu po koncercie rockowym

2014-09-25 | WebFun

Mąż wraca do domu po koncercie rockowym.
Żona pyta:
– Jaki zespół dziś grał?
– Hmm… nie pamiętam jak się nazywał, ale Piotr będzie na pewno wiedział.
Mężczyzna dzwoni do kolegi i mówi:
– Piotrek, jak nazywał się ten zespół, na którym dziś byliśmy?
– Niech się zastanowię. Jak nazywa się takie wysokie co rośnie w lesie?
– Drzewo?
– O właśnie! Drzewo! A takie mniejsze od drzewa a większe od trawy?
– Krzak.
– Ooo właśnie krzak! A czasem na krzaku rośnie taki kwiat co ma kolce, to jak on się nazywa?
– Róża
– O właśnie róża! – mówi, po czym pyta żonę:
– Róża, jak nazywał się ten zespół rockowy na którym dziś byłem?

Kawały o mężach Kawały o Księżach Kawały o małżeństwie

Kowalska przez całe życie zadręczała męża

2014-09-24 | WebFun

Kowalska przez całe życie zadręczała męża.
Kiedy wreszcie umarł zatęskniła za nim i postanowiła wywołać jego ducha.
Kiedy jej się to udało, zapytała:
– Jak ci jest na tamtym świecie?
– Bardzo dobrze.
– Lepiej niż przy mnie?
– O wiele lepiej.
– To opowiedz mi, jak wygląda życie w raju.
– Ale ja wcale nie jestem w raju…

Kawały o mężach Kawały o małżeństwie Kawały o Żonach

Napad na bank

2014-09-24 | WebFun

Napad na bank.
Jeden z bandytów podchodzi do zakładnika i pyta się:
– Widziałeś coś?
– Tak – odpowiada i dostaje kulkę.
Podchodzi do drugiego i pyta:
– Widziałeś coś?
– Tak – odpowiada i tez dostaje kulkę.
Podchodzi do mężczyzny i pyta:
– Widziałeś coś?
– Nie, nic nie widziałem, ale moja żona wszystko widziała, tam stoi o tam.

Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze

2014-09-24 | WebFun

Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze.
Wchodzi do sypialni, a tam w łóżku leży obcy nagi facet.
Pyta się go:
– Gdzie moja żona?
– W łazience, bierze prysznic.
– Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!
Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
– Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam.
– Otwórz szafę, to się posrasz.

Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Pewien człowiek porządnie się nachlał

2014-09-23 | WebFun

Pewien człowiek porządnie się nachlał.
Kiedy wrócił do domu żona już spała.
Nie czekając ani chwili dłużej poszedł spać.
Śnił o tym że był w raju.
Rozglądając się dookoła zrobił się głodny i poszedł do pierwszej lepszej restauracji.
Kiedy podszedł do niego kelner uświadomił sobie, że nie ma pieniędzy.
Jednak ten oznajmił mi, że wszystko jest tu darmowe ,bo to raj.
Tak więc najadł się za czterech.
Kiedy skonsumował posiłek zachciało mu się kupę.
Ale jedyną wadą w tym raju było brak toalet.
Nagle zauważył miejsce z krzewami, które mogło go zasłonić podczas srania.
Oczywiście zrobił to co musiał i podtarł się liśćmi krzewu.
Nagle sen przerwał wrzask żony:
– Ty pierd…ny dupo lizie! Nie dosyć ze mi obsrałeś cały materac to jeszcze mi włosy wyrywasz!