Kawały o Szkole Kawały o Nauczycielach Czarny humor

Jest pole truskawek a obok niego zakład psychiatryczny

2014-09-09

Jest pole truskawek a obok niego zakład psychiatryczny.
Pewnego dnia pole to było nawożone przez traktorzystę.
Z zakładu wychodzi mały chłopczyk i podchodzi do tego traktorzysty i się pyta:
– Przepraszam, a co pan robi?
– Widzisz synu ja nawożę truskawki.
– Aha – i poszedł.
Chwilę potem ten sam chłopczyk podszedł do tego samego traktorzysty z pytaniem:
– Przepraszam, a co pan robi?
– Nawożę truskawki.
– Aha – i poszedł.
I tak 10 razy.
Za 11 pytaniem, gdy ten sam chłopczyk podchodzi do tego samego już wkur***nego traktorzysty z pytaniem – Przepraszam, a co pan robi… traktorzysta odpowiada:
– Posypuję truskawki gównem.
A na to chłopczyk:
– Aha, gównem je pan posypuje, no my posypujemy cukrem, ale my jesteśmy popier***oleni.

Kawały o Nauczycielach Kawały o małżeństwie

Jedzie polskie małżeństwo angielskim pociągiem

2014-09-09

Jedzie polskie małżeństwo angielskim pociągiem.
Na przeciwko siedzi zasłonięty gazetą zaczytany Anglik.
Mąż nagle sięga po kanapkę, bo zgłodniał, ale trąca go żona i mówi:
– To niekulturalnie tak. Może zapytaj go, czy chce też kanapkę.
Mąż zapukał w kolano Anglika.
Ten wychyla się zza gazety.
– A sandwich? – pyta mąż.
– No, thanks – mówi Anglik.
Mąż zjadł kanapkę, chce popić herbatą, ale żona znowu mówi do niego:
– Słuchaj, jest piąta. Oni mają teraz czas na herbatę, może go poczęstujemy?
Mąż znowu zaczepia Anglika:
– A cup of tea?
– No thanks – odmawia Anglik.
Żona jednak kombinuje dalej:
– Ja wiem. My się nie przedstawiliśmy, to bardzo niekulturalne.
Mąż westchnął, ale znów zaczepia Anglika.
Ten wychyla się zza gazety.
Mąż zaczyna przedstawiać żonę:
– My wife.
– No thanks – przerywa mu Anglik.

Kawały o Szkole Kawały o studentach Kawały o Nauczycielach

Student w sali egzaminacyjnej

2014-09-09

Student wchodzi do sali egzaminacyjnej.
Profesor, siedzący obok swojego asystenta trzyma w ręku trzy kartki z zestawami pytań i każe zdającemu wylosować jeden z nich.
Student bierze jedną z kartek, lecz po przeczytaniu prosi o pozwolenie na kolejne losowanie.
Profesor zgodził się.
Następny zestaw pytań także nie odpowiadał studentowi, więc prosi profesora o kolejne losowanie.
Profesor na to:
– Idź już. Dostajesz tróję.
Ucieszony student wychodzi z sali.
Po chwili asystent profesora zadaje profesorowi pytanie:
– Dlaczego ten student dostał tróję, przecież nie odpowiedział na żadne pytanie!
– Ale coś wiedział, bo szukał! – odpowiada profesor.