kawały o zwierzętach Kawały o Pijakach

W ramach programu resocjalizacji młody dresiarz

2017-09-01

W ramach programu resocjalizacji młody dresiarz, zamiast trafić do poprawczaka, zostaje skierowany do pracy w firmie transportowej. dostaje półciężarówkę i ma przewieść towar na południe kraju. Rusza w drogę .Tuż przed północą szef firmy odbiera telefon.
– Szefie, spóźnię się, bo potraciłem jakąś świnię.
– Daj spokój, po prostu ściągnij truchło na pobocze i jedź dalej.
– Ale ona jest jeszcze żywa
– To ją dobij – z tyłu w aucie jest strzelba
Po godzinie znów dzwoni telefon.
– Szefie, dobiłem świnię skopałem truchło na pobocze, ale nie mogę wyciągnąć roweru z pod auta.
– Jakiego roweru? – krzyczy szef
– No tego, którym ta pijana świnia jechała do wsi.

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor

Rzecz się dzieje w czasie Powstania Styczniowego

2017-08-23

Rzecz się dzieje w czasie Powstania Styczniowego. Do dziadka mieszkającego pod lasem przyjeżdża kozacka sotnia. Do chałupy wchodzi ataman i pyta dziadka: Dziadek jest u Ciebie babka? Nie, umarła, a jakaś kobieta? Nie. Mieszkam sam. A wódkę, masz? To dawaj, ile masz. Słoninę masz? Mam. Dawaj. Dziadek dał wszystko co miał. Nawet chleb. Podpity ataman woła dziadka. Dziadek, kozę masz? Mam. Dawaj. Sotnia popiła, zaliczyła kozę i pojechała dalej. Po wszyskim dziadek sam do siebie: Tyle lat żyję i dopiero teraz dowiedziałem się z skąd się biorą Kozacy.

Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Rozprawa o wstydzie

2017-07-13

Rozprawa o wstydzie.
Kobieta jako istota bardziej złożona odczuwa wstyd pięć razy w życiu, natomiast mężczyzna wstydzi się tylko dwa razy. Tak więc kobieta odczuwa wstyd: pierwszy raz jak robi to pierwszy raz, drugi raz jak robi to pierwszy raz ze swoim mężem, trzeci raz jak pierwszy raz zdradza swojego męża, czwarty raz jak pierwszy raz bierze za to pieniądze, i piąty raz jak pierwszy raz musi za to płacić.
No cóż mężczyzna istota prosta wstydzi się: pierwszy raz jak nie może drugi raz i drugi raz jak nie może pierwszy raz.

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Religijne

Idą drogą nałogowy palacz, alkoholik i gej

2017-07-13

Idą drogą nałogowy palacz, alkoholik i gej. Nagle z nieba zstępuje św.Piotr i mówi do nich że jeżeli jeszcze tylko raz zgrzeszą(alkoholik się napije, palacz zapali a gej współżyje z facetem) to zginą na miejscu.
No i tak idą i idą i nagle widzą niedopitą flaszkę.
Alkoholik stara się być silny ale aż go skręca żeby napić.
Koledzy ostrzegają że jak się napije to umrze. Niestety nie wytrzymał i wypił wi po chwili umarł.
I tak idą dalej palacz i gej, nagle widzą na drodze leży niedopałek papierosa.
Na to gej do palacza:
– Ty wiesz, że jak się po niego schylisz to obaj jesteśmy martwi?

Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Trzech facetów rozmawia o tym co chcieliby usłyszeć na swoim

2017-06-20

Trzech facetów rozmawia o tym co chcieliby usłyszeć na swoim pogrzebie.
Pierwszy mówi:
– Chciałbym aby w mowie pogrzebowej postawili mnie jako wzór ojca, przykład kochającego męża i oddanego pracownika…
Drugi mówi:
– Ja to bym chciał, żeby powiedzieli o mnie, że zawsze za mną szalały panienki i że byłem największym ogierem.
– A ja chciałbym usłyszeć – mówi trzeci – Patrzcie, patrzcie, on się chyba rusza!

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Po pracy siedzi przy piwku dwóch maszynistów, podchodzi trzeci i pyta co

2017-06-17

Po pracy siedzi przy piwku dwóch maszynistów, podchodzi trzeci i pyta co nowego słychać:
– A wiesz stary – jedziemy jak zwykle z Heńkiem na trasie do Poznania, po rogale, nagle patrzymy – a przy torach leży rozebrana laska… mówie Ci – tak ze dwadzieścia latek, pięknie opalona. No to ja po hamulcach, zatrzymaliśmy cały skład – i wzięliśmy ją do lokomotywy.
– I co?
– No jak to co? Całą drogę do Poznania i z powrotem – najpierw ja, potem Heniek. Znowu ja, potem on dwa razy, a potem obaj… jakie ciałko… stary! Ale była jazda!
– No nieźle chłopaki, a do buzi brała?
– Niestety, głowy nie znaleźliśmy

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa

2017-06-03

Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa.
Żona rozmawia z koleżanką i żali się w związku z tym problemem:
-Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
– Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w du…ę, ale tak żeby trochę wystaało.
– I co – to pomoże??
-Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała.
Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu.
Żona zszokowana mówi:
-A coTty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali?
– JA NIE MAM ŻADNYCH KOLEGÓW!!!!

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Po 25 latach jeżdżenia Harleyem facet doszedł do wniosku

2017-05-25

Po 25 latach jeżdżenia Harleyem facet doszedł do wniosku, że zobaczył już kawał świata i uznał, że czas osiąść gdzieś na stałe. Kupił więc kawałek ziemi w Vermont, tak daleko od innych ludzi, jak to tylko możliwe. Z listonoszem widział się raz na tydzień, a po zakupy jeździł raz na miesiąc. Poza tym była tylko natura i on. Po mniej więcej pół roku takiego życia słyszy stukanie do drzwi. Idzie, otwiera i widzi wielkiego, brodatego tubylca.
– Cześć – mówi tubylec. – Jestem Enoch, twój sąsiad, mieszkający jakieś cztery mile w tamtym kierunku. Za jakieś dwa dni, wieczorem, urządzam małe przyjęcie. Miałbyś ochotę przyjść?
– Jasne, po pół roku na tym odludziu, będzie fajnie.
Enoch pożegnał się i juz miał iść, ale odwraca się i mówi:
– Słuchaj, jesteś tu nowy, więc chyba powinienem cię ostrzec, że będziemy tam ostro pili.
– Nie ma problemu, 25 lat jeździłem Harleyem. Myślę, że dam sobie radę.
Enoch już ma odchodzić, ale jeszcze odwraca się i mówi:
– Powinienem cię też ostrzec, że nie było jeszcze imprezy bez bijatyki.
– Z dwudziestopięcioletnim doświadczeniem jako motocyklista myślę, że dam sobie radę.
Enoch odwraca się i już ma iść, ale przypomina sobie jeszcze coś i mówi:
– Muszę ci też powiedzieć, że te przyjęcia to istna orgia seksu.
Widziałem już tam rzeczy, o których mi się nawet nie śniło.
– Po 25 latach jeżdżenia Harleyem i pół roku na tym odludziu jestem więcej niż gotów, zwłaszcza na to. Aha, Enoch, zanim zapomnę. Jak powinienem się ubrać na to przyjęcie?
– Ubierz się jak chcesz. I tak będziemy tylko my dwaj…

Kawały o Bacy Kawały o Pijakach

Pewnego dnia zabrałem ze soba mojego dziadka do sklepu w centrum miasta

2017-05-03

Pewnego dnia zabrałem ze soba mojego dziadka do sklepu w centrum miasta aby kupic mu nowa pare butow.
Zatrzymalismy sie aby kupic sobie cos szybkiego do przekaszenia.
Kiedy podchodzilem do stolika gdzie siedzial moj dziedek, zauwazylem jak
on przyglada sie nastolatkowi z nastroszonymi rozno kolorowymi wlosami.
Moj dziadek przygladal mu sie uwaznie az w koncu mlody chlopak bardzo
wulgarnie mowi do dziadka:
– Co k…a stary dziadku, nigdy w zyciu nie zrobiles nic zwariowanego ?
Znajac mojego dziadka szybko polknalem kawalek pizzy ktory mialem
w ustach aby sie nie zakrztusic podczas wypowiedzi mojego dziadka.
A On bardzo spokojnie i bez przymrozenia oka odpowiedzial :
-Tak….raz sie upilem i wyruchałem pawia, i wlasnie się zastanawiam
czy nie jestes przypadkiem moim synem”.