Kawały o grubasach Kawały o Pijakach
Szedł garbaty ulicą
Szedł garbaty ulicą, przewrócił się, zakołysał i usnął.
Kawały o grubasach Kawały o Pijakach
Szedł garbaty ulicą, przewrócił się, zakołysał i usnął.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Był sobie Polak, Rusek i Amerykanin.
Spotkali Diabła który powiedział:
– Przynieście to czego macie w kraju najwięcej.
Polak przyniósł ziarno.
Amerykanin kaktusa.
Ruska jeszcze nie było.
Diabeł rzekł:
– Wsadźcie sobie to co przynieśliście w zadek.
Polak wsadził sobie bez problemu.
Amerykanin po wsadzeniu zaczął śmiać się i płakać.
Polak zapytał:
Czemu płaczesz?
Bo kaktus mnie kuje w czułe miejsce.
A czemu śmiejesz się?
Bo Rusek jedzie czołgiem.
Kawały o policjantach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Chłopaki z policji chcieli napić się wódki, ale mieli tylko piec tysięcy.
Postanowili dodać zero z tylu. Ale to było jeszcze mało. Dodali wiec jedynkę na początku. W ten sposób mieli sto pięćdziesiąt tysięcy w jednym banknocie.
Ale powstał problem – mogą nie chcieć przyjąć takiego banknotu.
Postanowili rozmienić. Ale gdzie? Jeden z nich poszedł do komendanta. Po chwili wraca zadowolony i mówi:
– Komendant rozmienił na polowe!!!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach.
Siadają przy barze i jeden mówi do barmana:
– Dwa piwa!
– A ten w środku nie pije? – pyta barman.
– Nie, to kierowca.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Przyszedł krasnal do apteki i pyta:
– Czy jest aspiryna?
– Jest. Zapakować?
– Nie, potoczę.
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o Żonach
Przychodzi mąż pijany do żony a żona z wyrzutami do niego:
– Gdzie żeś się podziewał?
– Byłem u Jurka grałem w szachy.
– Tak? To czemu jedzie od ciebie alkoholem na milę?
– A czym ma jechać szachami.
Kawały o policjantach Kawały o Pijakach
Przy autostradzie stoi radiowóz i dwóch policjantów sprawdza prędkość samochodów jadących po autostradzie.
Każdy pojazd jechał za szybko i policjanci stwierdzili, że nie opłaca się zatrzymywać wszystkich.
Nagle jedzie samochód 50 km/h.
Policjanci tak się przejęli, że postanowili dać szczęśliwcowi nagrodę za to, że jechał z dopuszczalną prędkością.
Zatrzymują samochód.
– Gratuluję panu! Za jazdę dopuszczalną prędkością otrzymuje pan nagrodę. Dla formalności poproszę o pańskie prawo jazdy.
– Nie mam.
Z siedzenia pasażera odzywa się żona kierowcy:
– Proszę go nie słuchać. On po pijaku zawsze takie bzdury mówi.
Z tyłu odzywa się babcia:
– Mówiłam, że kradzionym samochodem daleko nie zajedziemy.
Z bagażnika wychodzi dziadek i na cały głos mówi:
– Co to już Afryka?
Kawały o grubasach Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Lecą samolotem Polak, Niemiec i Rus.
Opowiadają o swoich kobietach jakie są grube.
Rus powiedział, że jak jego kobieta usiądzie na krześle to nawet mucha koło niej się nie zmieści.
Niemiec powiedział:
– twoja kobieta to nic. Moja jak usiądzie na wersalce to nawet mucha koło niej nie usiądzie.
Polak powiedział:
– wasze kobiety to nic w porównaniu z moją. Ja jak zaniosłem swojej kobiecie majtki do prania to powiedzieli, że namiotów nie przyjmują.
Kawały o Alkoholu Kawały o studentach Kawały o Pijakach
Czym student otwiera piwo?
– Czym prędzej!
Kawały o blondynce Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Dzwoni klient do sklepu mięsnego i pyta:
– Czy ma pan kurze nóżki?
– Mam
– Czy ma pan skrzydełka?
– Także mam.
– A ma pan świński ryj?
– Tak
– No to musi pan naprawdę śmiesznie wyglądać.
Kawały o sąsiadach Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Siedzi dwóch pijaczków w knajpie.
Pija ostro.
Około północy:
– Wiesz stary, muszę już iść.
– A daleko masz?
– Nie, na Matejki, tu zaraz obok.
– Tak? Ja tez mieszkam na Matejki. Dwanaście.
– Co ty! To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze.
– Zaraz… To Ja mieszkam pod dwójką!
– Chwila……. JACUS!?
– TATA?
kawały o zwierzętach Kawały o Pijakach
Jak szczeka pies pijaka?
– bełt, bełt, bełt…