Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach
Doktorze, czy może mi Pan przepisać coś na ręce?
– Doktorze, czy może mi Pan przepisać coś na ręce? Cały czas się trzęsą.
– Czy dużo Pan pije?
– Nie. Więcej rozlewam.
Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach
– Doktorze, czy może mi Pan przepisać coś na ręce? Cały czas się trzęsą.
– Czy dużo Pan pije?
– Nie. Więcej rozlewam.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Jaki jest najlepszy środek po przedawkowaniu wiagry?
– Terpentyna. To zmięknie najtwardszy pędzel.
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam.
Trzeba podać bilet do skasowania.
Obok stoi mężczyzna.
Jak się do niego zwrócić – per Ty, czy per Pan?
Autobus jest ekspresowy.
Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy.
Jedzie z kwiatami – znaczy do kobiety.
Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna.
W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety – moja żona i moja kochanka.
Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę.
Znaczy, że jedzie do mojej żony.
Moja żona ma dwóch kochanków – Waldemara i Piotra.
Waldemar jest teraz w delegacji.
– Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?
Kawały o policjantach Kawały o Pijakach
Pijany facet załatwia się na moście.
Podchodzi do niego policjant i zwraca mu uwagę.
– Panie, a tutaj można tak lać?
– A lej pan!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Kobieta sprzedaje bilety do kina i różnego rodzaju smakołyki.
Mężczyzna kupuje bilet.
– A może orzeszki pan kupi?
– Nie, dziękuję
– A paluszki?
– Też dziękuję.
Chociaż dropsy niech pan weźmie – nalega kobieta.
– Nie chcę. Już mówiłem! – odpowiada zdenerwowany mężczyzna.
Zdegustowany odchodzi od kasy.
Niepocieszona bileterka wystawia głowę przez okienko i woła:
– A mordercą jest szofer, sknerusie!
Kawały o Teściowej Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Do czego są potrzebne dwa zęby teściowej?
Jeden do otwierania piwa a drugi żeby ją bolał.
Kawały o policjantach Kawały o Pijakach
Policjant zatrzymuje pijanego kierowcę i mówi:
– proszę dmuchać.
A pijany kierowca odpowiada:
– a gdzie pana boli?
Kawały o Pijakach Czarny humor Kawały o Księżach
Honecker, po swojej śmierci w piekle został wprowadzony do tego
wielkiego kotła, gdzie wszyscy grzesznicy się piekli.
No i diabeł jeszcze tłumaczy, że każdy tutaj jest karany według swoich grzechów, tzn. ten kto mało zgrzeszył, ten stoi tylko po kostkę w tej gotującej smole, inni aż po kolano, a jeszcze inni po pas, itd. Wiec, diabeł prowadzi Honeckera do tego kotła i Honecker znalazł swoje miejsce u innych stojących aż po pas w smole. No i rozglądając się zauważył, że tam Hitler stoi w środku, no i też tylko po pas. Więc, wzburzony pyta się diabla, co to ma znaczyć, w końcu nie zgrzeszył tyle co ten faszysta Hitler. Diabeł patrzy się w tym kierunku i krzyczy:
– Ej, Adolf, przestań i zejdź z Breżniewa!
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
Mąż siedzi na kiblu, żona pyta:
– Co robisz?
– Siedzę na kiblu
– Kibel to nie raj, nie wal konia tylko sraj.
Kawały o policjantach Kawały o Pijakach
Pijak podchodzi do policjanta i pyta:
– panie władzo, można na pana policjanta powiedzieć Ty ośle?
– nie bo to jest obraza funkcjonariusza!
– a na osła, panie policjancie?
– wydaje mi się, że można!
– dobrze, dziękuję panie policjancie!
Przychodzi pijak do knajpy i mówi do barmana:
– Daj wódkę bo zaraz się zacznie.
Przychodzi później i mówi:
– Daj wódkę bo zaraz się zacznie.
I znowu przychodzi i mówi:
– Daj bo zaraz się zacznie.
Barman wkurza się i mówi do pijaka:
– Dawaj kasę.
– No to się zaczęło!