Kawały o policjantach Kawały o Pijakach

Policjant zatrzymuje pijanego kierowcę

2014-10-31

Policjant zatrzymuje pijanego kierowcę i mówi:
– proszę dmuchać.
A pijany kierowca odpowiada:
– a gdzie pana boli?

Kawały o Pijakach Czarny humor Kawały o Księżach

Honecker w piekle

2014-10-30

Honecker, po swojej śmierci w piekle został wprowadzony do tego
wielkiego kotła, gdzie wszyscy grzesznicy się piekli.
No i diabeł jeszcze tłumaczy, że każdy tutaj jest karany według swoich grzechów, tzn. ten kto mało zgrzeszył, ten stoi tylko po kostkę w tej gotującej smole, inni aż po kolano, a jeszcze inni po pas, itd. Wiec, diabeł prowadzi Honeckera do tego kotła i Honecker znalazł swoje miejsce u innych stojących aż po pas w smole. No i rozglądając się zauważył, że tam Hitler stoi w środku, no i też tylko po pas. Więc, wzburzony pyta się diabla, co to ma znaczyć, w końcu nie zgrzeszył tyle co ten faszysta Hitler. Diabeł patrzy się w tym kierunku i krzyczy:
– Ej, Adolf, przestań i zejdź z Breżniewa!

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Co to jest nic?

2014-10-30

Co to jest nic?
Nic to jest pół litra na dwóch!

Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie

Mąż siedzi na kiblu, żona pyta

2014-10-30

Mąż siedzi na kiblu, żona pyta:
– Co robisz?
– Siedzę na kiblu
– Kibel to nie raj, nie wal konia tylko sraj.

Kawały o policjantach Kawały o Pijakach

Pijak podchodzi do policjanta i pyta

2014-10-30

Pijak podchodzi do policjanta i pyta:
– panie władzo, można na pana policjanta powiedzieć Ty ośle?
– nie bo to jest obraza funkcjonariusza!
– a na osła, panie policjancie?
– wydaje mi się, że można!
– dobrze, dziękuję panie policjancie!

Kawały o Pijakach

Pijak w knajpie

2014-10-29

Przychodzi pijak do knajpy i mówi do barmana:
– Daj wódkę bo zaraz się zacznie.
Przychodzi później i mówi:
– Daj wódkę bo zaraz się zacznie.
I znowu przychodzi i mówi:
– Daj bo zaraz się zacznie.
Barman wkurza się i mówi do pijaka:
– Dawaj kasę.
– No to się zaczęło!

Kawały o Pijakach

Idzie pijak i śpiewa

2014-10-29

Idzie pijak i śpiewa sobie:
„totolotek gra wspaniała, mnie jednemu gówno dała”.

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Samolotem leci Polak, Niemiec, i Rusek

2014-10-29

Samolotem leci Polak, Niemiec, i rusek.
W samolocie mają przeciążenie samolot spada.
Polak powiedział:
– wyrzućmy coś bo wszyscy zdechniemy.
– Dobra – powiedzieli.
Niemiec wyrzuca dzieła sztuki.
– Czemu to zrobiłeś?
– Bo mamy tego dużo.
Rusek wyrzucił złoto.
– Czemu to zrobiłeś?
– Bo mamy tego dużo.
W końcu przyszła pora na Polaka.
Polak wyrzucił Ruska.
Niemiec na to .
– Czemu to zrobiłeś?
– Bo mamy ich za dużo.

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Zebranie koła wędkarskiego

2014-10-29

Zebranie koła wędkarskiego.
Prezes mówi:
– Panowie! Dwa lata temu na rozpoczęcie sezonu zabraliśmy 10 litrów wódki i ukradli nam wędki. Rok temu zabraliśmy 20 litrów wódki i ukradli nam autokar. Oczekuję propozycji na ten rok.
Głos z sali:
– Zabieramy 40 litrów wódki, nie bierzemy wędek i nie wysiadamy z autokaru!

Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach

Przez pustynię idzie Polak, Niemiec i Rosjanin

2014-10-29

Przez pustynię idzie Polak, Niemiec i Rosjanin.
Są bardzo zmęczeni.
Nagle widzą dwugarbnego wielbłąda.
Polak usiadł na jednym garbie, Niemiec na drugim.
– A gdzie ja? – pyta żałośnie Rosjanin.
Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi:
– A ty, Sasza, do kabiny.

Kawały o policjantach kawały o zwierzętach Kawały o Pijakach

Idą 3 mrówki przez pustynię

2014-10-28

Idą 3 mrówki przez pustynię.
Nagle zachciało im się pić.
Zobaczyły 3 źródła.
Pierwsza napiła się z pierwszego i mówiła cały czas my, my.
Druga napiła się z drugiego i mówiła pałką w łeb, pałką w łeb.
Trzecia z trzeciego i śpiewała sto lat, sto lat.
Idą dalej i spotykają policjanta a przy nim martwą kobietę.
Policjant się pyta:
– Kto zbił tą kobietę a pierwsza mrówka:
– My, my
– A czym ją zabiliście?
– Pałką w łeb, pałką w łeb.
– A ile chcecie siedzieć?
– Sto lat, sto lat.

Kawały o Bacy Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Pijany Baca ledwo wychodzi z knajpy

2014-10-28

Pijany Baca ledwo wychodzi z knajpy.
Po chwili wpada w przepaść i zaczyna się modlić:
– Panie Boże, już nigdy nie będę pił, pozwól mi tylko spaść na coś miękkiego.
Baca rano budzi się na stogu siana, przeciąga się i mówi:
– Ale po pijaku człowiek głupoty gada.