Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Prywatka w podziemiach Kremla

2014-08-27 | WebFun

Prywatka w podziemiach Kremla, jenerały żłopią wódkę późno w nocy.
Wchodzi sprzątaczka z wiadrem i ścierką nie przejmując się, stawia wiadro na biurku na papierach i różnych guzikach.
Generał wytrzeszcza oczy i wrzeszczy do sprzątaczki:
– Paszła w piiizduuu!
– Ja, towariszcz gienieral?
– Niet, Zapadnaja Jewropa!

Kawały o Pijakach

Polak i Rusek założyli się, że Polak wejdzie na 100 piętrowy

2014-08-26 | WebFun

Polak i Rusek założyli się, że Polak wejdzie na 100 piętrowy wieżowiec.
Polak idzie, idzie zachciało mu się srać to zrobił dziecku do pieluchy.
idzie dalej, zachciało mu się sikać to zrobił pijakowi do butelki.
Idzie dalej znowu zachciało mu się srać to zrobił na parapecie.
Wszedł, siedzi na szczycie i słucha radia.
Dziecko robi więcej niż waży, pijak pije siki a policjanta zabiło latające gówno.

kawały o zwierzętach Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Zając, Wilk i Niedźwiedź siedzą przy wódce

2014-08-26 | WebFun

Zając, Wilk i Niedźwiedź siedzą przy wódce w kryjówce niedźwiedzia.
Nagle przychodzi listonosz i daje dla zająca list.
Zając otworzył i mówi:
– Chłopaki dostałem wezwanie na komisje wojskową!
Na to niedźwiedź i Wilk:
– Kurde stary, przecież Ty nie możesz iść do wojska. Mamy na to wytestowany patent. Obetniemy Ci uszy i będzie po sprawie.
– Nie chłopaki, tylko nie moje uszy, jak mnie będzie później widać na polu, to jedyne co mam!
Wilk i niedźwiedź spili królika, następnie obcięli mu uszy i gdy ten wytrzeźwiał posłali go na komisję.
Po 3 godzinach królik wraca zadowolony i pokazuje papier.
kategoria D – nieprzydatny do służby wojskowej z powodu braku uszu.
Po jakimś czasie listonosz przynosi taką samą przesyłkę dla Wilka.
Ten również nie wiedząc co zrobić, poprosił o poradę kolegów.
Na to królik odpowiedział:
– Wilku, uszy masz małe, chodź Ci ogon obetniemy!
– Zwariowaliście!, a czym ja będę machał i merdał cały czas jak robiłem to do tej pory?
Po długim czasie picia alkoholu, Niedźwiedź i Królik obcięli Wilkowi ogon i posłali go na komisję.
Po 4 godzinach Wilk wraca zadowolony i pokazuje zaświadczenie.
kategoria D – nieprzydatny do służby wojskowej z powodu barku ogona.
Po niedługim czasie ta sama sytuacja zdarza się dla niedźwiedzia, który zdezorientowany i zdesperowany pyta się swoich kolegów co ma robić.
Na to Wilk mówi:
– Słuchaj ogona to ty nie masz, uszy masz małe, chodź Ci fiuta obetniemy!
Niedźwiedź popadał w histerię i zaczął motać:
– Chłopaki tyyylkkko nie Fiut, Bbbo cco ja będdddę robić z niedźwiedzicą?
Po bardzo wyczerpującym piciu alkoholu, Wilk i Zając spili do nieprzytomności niedźwiedzia i obcięli mu fiuta.
Ten poszedł i nie wracał przez godzinę, dwie, trzy, cztery.
Zaniepokojeni koledzy postanowili poszukać kolegi.
Idąc przez las napotkali niedźwiedzia, który się powiesił, pod nim leżała kartka z następującą treścią:
Kategoria D – nieprzydatny do służby wojskowej z powodu płaskostopia”.

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor

Nowy Jork. Mistrzostwa Swiata w zapasach

2014-08-25 | WebFun

Nowy Jork. Mistrzostwa Swiata w zapasach.
Finałowa walka Rosjanina i Amerykanina.
Telewizyjną transmisję ogląda we Władywostoku brat rosyjskiego zawodnika.
Niestety, Rosjanin znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji, olbrzymi Amerykanin sprowadził go do parteru, przygniótł całym swoim ciałem i niemal zawiązał w supeł.
Nagle we Władywostoku nastąpiła awaria i w mieście zgasło światło.
Zniecierpliwiony facet biegnie do telefonu i dzwoni do ekipy rosyjskich zapaśników.
W słuchawce słyszy głos brata:
– Wania, nu kto wygrał?
– Nu ja!
– Nu ale jak z tego wyszedłeś?
– Wiesz, leżę tak pod tym gościem i myślę sobie, że to koniec aż tu nagle widzę genitalia. Nu to wziąłem i ugryzłem z całej sily.
– Nu, Wania ale to nie po sportowemu.
– Nu może i nie po sportowemu ale czy ty wiesz do czego zdolny jest człowiek, który ugryzł się w jądra?

Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach

Egzaltowana turystka mówi do górala

2014-08-24 | WebFun

Egzaltowana turystka mówi do górala:
– Ależ pan musi być szczęśliwy… patrzy pan na zaślubiny górskich
szczytów z obłokami, widuje pan zachodzące słońce wypijające czar
niknącego tajemniczego dnia…
– Oj widywałem ja, widywałem – przerywa góral – ale już teraz nie piję.