Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Co jest ogolone, zielone i skacze?
Co jest ogolone, zielone i skacze?
-Żołnierz na dyskotece.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Co jest ogolone, zielone i skacze?
-Żołnierz na dyskotece.
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Niemiec, Rusek i Anglik podróżują po świecie i pewnego dnia trafili nad magiczne jezioro, które, jeśli pobiegniesz pomostem, wyskoczysz do niego i powiesz jakieś słowo to jezioro zamieni się w tą rzecz.
– Pierwszy biegnie Rusek, wyskoczył i krzyknął Vodka!! Jezioro zamieniło się w Wódkę.
– Następny biegnie Niemiec i krzyknął Bier!! Jezioro zamieniło się w piwo.
– Jako ostatni biegnie Anglik. Biegnie, biegnie poślizgnął się i wrzasnął: O Shit!!!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Bandyta wpada do tramwaju i krzyczy:
– Nie ruszać się, to jest napad!
Jakiś pasażer z ulgą:
– Ku**a, aleś mnie pan wystraszył już myślałem, że to kanary.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Polak, Niemiec i Ukrainiec zakładają się o to, kto najdłużej wytrzyma w pomieszczeniu pełnym pierdzących os.
Najpierw wchodzi Niemiec, po 3 sek. wychodzi i mówi:
– Ale śmierdzi, osa pierdzi.
Następnie wchodzi Ukrainiec, po 13 sek. wychodzi i mówi:
– Ale śmierdzi, osa pierdzi.
Na koniec wchodzi Polak po 1 sek. wylatują wszystkie pszczoły i mówią:
– Ale śmierdzi, Polak pierdzi!
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Gdy Kolumb odkrywał Amerykę, to Chuck był już tam strażnikiem Texasu.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor
Idzie Polak, Niemiec i rusek przez pustynię do zakonu.
Na wejściu trzeba było zrobić coś z ch….
Strażnik się pyta Ruska kim był z zawodu.
Rusek na to, że drwalem to mu obcięli pen*sa.
Niemiec był ślusarzem i mu zeszlifowali pen*sa.
Polak się śmieje.
strażnik pyta:
– Czemu się śmiejesz?
Polak na to:
– Ja pracowałem w wytwórni lizaków.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Idzie prze pustynię kompletnie wycieńczony chłopina, ma w kieszeni dwa złote.
Patrzy i oczom nie wierzy, a tu przed oczyma KNAJPA.
Wchodzi i od progu ostatkiem sił pyta, piwo jest?
– Jest.
– Nalać – ile kosztuje?
– 2,50
– Wylać.
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach
Do gabinetu psychiatry wchodzi mężczyzna z żoną, skarżąc się na jej
apatię.
Lekarz porozmawiał z pacjentką, potem ja objął, pogłaskał i kilka
razy pocałował.
Wreszcie zwraca się do obecnego przy tej scenie męża:
– Oto zabiegi, które są potrzebne pańskiej żonie. Powinny być stosowane przynajmniej co drugi dzień. No powiedzmy we wtorki, czwartki i soboty.
– Dobrze, we wtorki i czwartki mogę żonę do pana przyprowadzać, ale sobota wykluczona – gram z kolegami w karty!
Kawały o blondynce Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
– Jaki jest zew godowy blondynki?
– Jestem taaaaka pijaaana…
– Jaki jest zew godowy brzydkiej blondynki?
– Mówiłam, że jestem pijana, do cholery!!!
– Jaki jest zew godowy brunetki?
– Czy ta blondynka już sobie poszła?
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
Żona pijaka nigdy nie robiła tego o co on ją poprosił.
Pewnego dnia pijak zaplanował, że gdy dziś wróci z pracy, a żona nie zrobi tego co on będzie chciał to da jej z liścia.
Wraca do domu, a tam na stole stoi jego ulubiona zupa.
Woła żonę.
Żona przychodzi , a pijak z uśmiechem mówi do niej:
– Wejdź pod stół!
Żona wskakuje pod stół.
– Daj głos!
– Hau hau
– Zamknij się, co na swojego szczekasz!
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Jakie jest japońskie hara kiri?
Przebicie się kataną.
Jakie amerykańskie?
Jebnięcie w siebie rakietą.
A jakie polskie?
Powiedzenie demokratom, że są ch*ja warci.
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
– Halo, pogotowie? Nie wiem co robić… Przed chwilką zmierzyłam mężowi temperaturę i termometr wskazywał 83 stopnie Celsjusza!
– Droga pani! Albo pani pomyliła kolejność cyfr, albo proszę zadzwonić po straż pożarną!