Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Po co łysy jak jedzie motorem rozpina rozporek
Po co łysy, jak jedzie motorem rozpina rozporek?
By poczuć wiatr we włosach.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Po co łysy, jak jedzie motorem rozpina rozporek?
By poczuć wiatr we włosach.
Jedzie facet pociągiem.
Zgłodniał, poszedł do Warsu, wciągnął fasolkę po bretońsku.
Wraca do przedziału, ale po chwili czuje, że fasolka zaczyna mu jeździć po żołądku.
Wychodzi z przedziału i zmierza w kierunku toalety.
Naciska klamkę. Zajęte.
Przechodzi do sąsiedniego wagonu. Nieczynne.
Szybszym już krokiem przechodzi cały wagon do następnego WC.
Zajęte. Biegiem do kolejnego ustępu. Nieczynne.
Znów zajęte. Nieczynne. Nieczynne. Zajęte…
Na ostatnich nogach facet wraca do swojego przedziału, w którym siedzi dwóch pasażerów.
Koleś błagalnym głosem:
– Panowie, błagam, siła wyższa, pozwólcie, ja tu w kąciku, na gazetę…
Panowie patrzą po sobie z niesmakiem, ale trudno. OK.
Jeden z nich wychodzi na korytarz, drugi otwiera okno, staje przy nim i zapala papierosa.
Facet skulony w kącie:
– Proszę pana, ale tu jest przedział dla niepalących.
Kawały o Alkoholu Kawały o mężach Kawały o Pijakach
Przed rogatkami W-wy dla autostopowicza zatrzymuje się Mercedes. Autostopowicz siada i zdziwiony pyta:
– To pan?
– Tak to ja – Jedziemy.
Samochód pędzi pewnie prowadzony, dojeżdżają do skrzyżowania z czerwonym światłem, a kierowca bez zmrużenia oka przjeżdża, pasażer ze zgrozą w oczach pyta się, dlaczego?
– Nic się pan nie martwi – rzecze kierujący – mój brat bliźniak tak od dwudziestu lat jeździ i nic mu się nie stało, dalej tworzy nowe partie i zasiada w najlepszych ławach.
Jada dalej, na następnym skrzyżowaniu to samo, czerwone światło a samochód bez zwalniania pędzi.
– Panie, co pan..
– Mówiłem już panu, że nie ma się co bać, mój brat bliźniak tak od 20 lat i co dalej lawiruje w sejmie.
Dojeżdżają do skrzyżowania, wtem raptowne hamowanie i zielone światło:
– No i co nie jedzie pan?
– Nie ma głupich, z prawej może nadlecieć brat BLIŹNIAK
Kawały o policjantach Kawały o Pijakach
Dwóch policjantów próbuje wyciągnąć pijaka z kałuży a facet na to:
– Nie, najpierw ratujcie dzieci i kobiety.
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor
Jak nazywa się miejsce, w którym faceci kopią się nawzajem po jajach?
– Kopalnia klejnotów
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o lekarzach
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
– Panie doktorze wibrator utknął mi w p*****e.
– Zobaczymy co da się z tym zrobić.
Po operacji:
– Niestety nie udało nam się wyciągnąć wibratora, ale za to wymieniliśmy bateri.
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o małżeństwie
Żołnierz wraca z przepustki. Pytają się go koledzy:
– I co, jak było?
– U dziewczyny byłem.
– I co, i co?
– Waliłem do rana.
– Uooo!
– I nikt mi nie otworzył…
Kawały o mężach Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Jedzie dziadek maluchem przez miasto 30 km/h.
200 m przed światłami zapala się czerwone.
Dziadek powoli hamuje.
Nagle wyprzedza go beemka z piskiem i staje przed maluchem.
Dziadek w szoku uderza w tył bmw.
Maluch do kasacji a na bmw 4 ryski.
Z bmw wysiada dwóch uczesanych na łyso i mówią do dziadka:
– Co dziadzia bmw skasowałeś, kasę masz?
– Nie.
– A dzieci albo wnuki mają kasę?
– Mają
– To masz tu komóreczkę i dzwoń.
5 min później zajeżdżają dwie bmw.
Wysiada ośmiu takich jak tych dwóch i mówią:
– Co dziadek, przyjebali cofając?
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach
Prywatka w podziemiach Kremla, jenerały żłopią wódkę późno w nocy.
Wchodzi sprzątaczka z wiadrem i ścierką nie przejmując się, stawia wiadro na biurku na papierach i różnych guzikach.
Generał wytrzeszcza oczy i wrzeszczy do sprzątaczki:
– Paszła w piiizduuu!
– Ja, towariszcz gienieral?
– Niet, Zapadnaja Jewropa!
Kawały o blondynce Kawały o Pijakach
Blondynka do chłopaka:
– Bardzo Cię lubię… Mówisz mi takie ładne rzeczy… Że jestem ładna, mądra, kochana, jedyna. Jesteś bardzo miły.
Chłopak:
– I mam tylko jedną wadę… Kłamię…
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Kawały o Jasiu
Przychodzi Jasiu do sklepu i pyta sprzedawczyni:
– Czy jest denaturat?
A sprzedawczyni odpowiada, że nie ma.
Wtedy Jasiu pyta:
– A jest jakieś inne wino, bo tata nie może wytrzymać?
Kawały o Alkoholu Kawały o Pijakach Czarny humor
Siedzi Lepper na łące puszcza bąki śmierdzące,
Przyszedł Giertych i go zbił,
Lepper pierdnął Giertych zgnił.