Kawały o policjantach

Czarownica miała trzech niewolników

2014-08-22

Czarownica miała trzech niewolników. Powiedziała do jednego:
– Masz się zakraść do zamku króla i ukraść złoto! W przeciwnym razie do końca życia będziesz mówił: „My, my, my…”
Poszedł, nic nie przyniósł, czarownica go zaczarowała, i powtarzając w kółko: „My, my, my…” został zamknięty w lochu.
Czarownica zawołała drugiego.
– Masz iść do zamku króla po złoto! Jak nie, to tak cię zaczaruję, że przez cały życie będziesz mówił: „Pałką w łeb, pałką w łeb…”
Przyszedł, nic nie przyniósł, zamknięto go w lochu i powtarzał: „Pałką w łeb, pałką w łeb…”
Z trzecim było tak samo. Poszedł, wrócił i nic nie przyniósł. Czarownica go zaczarowała i śpiewał: „Sto lat, sto lat…”.

Któregoś dnia czarownica umarła, a oni się wydostali. Szli sobie ulicą i usiedli na ławce, obok której leżał pijak z zakrwawioną głową. Przychodzi policjant i się pyta:
– Kto to zrobił?
Na to ten pierwszy:
– My, my, my…
Policjant:
– Jak to uczyniliście?
Na to ten drugi:
– Pałką w łeb, pałką w łeb…
Policjant:
– Ile chcecie siedzieć w więzieniu?
A trzeci zaczął śpiewać:
– Sto lat, sto lat!!!

Kawały o policjantach

Idzie dwóch policjantów

2014-08-20

Idzie dwóch policjantów.
Nagle jeden znalazł lusterko, patrzy i mówi:
– O! moje zdjęcie!
Drugi bierze i mówi:
– No co ty, to moje zdjęcie!
Pokłócili się i poszli na komendę.
Tam trafili na komendanta, który postanowił autorytatywnie rozstrzygnąć spor.
Spogląda i mówi:
– No co wy chłopcy, swego komendanta nie poznajecie?

Kawały o policjantach

W nagrodę za dzielną służbę pewien milicjant dostał puchar

2014-08-20

W nagrodę za dzielną służbę pewien milicjant dostał puchar.
Podczas drogi do domu nie zauważył jednak, że puchar przekręcił mu się dnem do góry.
Postawił go na półce, ale kiedy podziwiał go wraz z żoną, zauważyli że w pucharze nie ma otworu.
Za parę dni, podczas odwiedzin kolegi, innego milicjanta, poskarżył mu się ze puchar jest wybrakowany, ponieważ nie może włożyć do niego kwiatów.
Milicjant długo oglądał puchar i potwierdził obawy, a w końcu zajrzał od spodu i na to:
– Oho, faktycznie wybrakowany! Patrz i denka brakuje!

Kawały o policjantach

Środek nocy

2014-08-20

Środek nocy.
Długi dzwonek do drzwi.
– Kto tam?
– Policja.
– Ale nikogo w domu nie ma!
– A kto odpowiada?
– Nikt nie odpowiada. Pewnie się przesłyszeliście.
– A światło dlaczego się pali?
– No dobra, już gaszę.

Kawały o policjantach Kawały o Szkole

Kapral szkoli szeregowców

2014-08-20

Kapral szkoli szeregowców:
– Woda wrze w temperaturze 90 stopni.
– A nas uczono w szkole, że woda wrze w temperaturze 100 stopni!
– Niemożliwe! – mówi kapral sprawdzając coś w swoim notesie.
– Tak, macie rację. Woda wrze w temperaturze 100 stopni, a 90 stopni to kąt prosty!