Poczatek roku szkolnego , a tu remont szkoly jak zwykle opozniony , robotnicy tynkuja sciany
Przez otwarte okno slychac Wacek pierdolnij tu wapnem
Zdenerwowana nauczycielka wychyla sie przez okno
Panowie prosze wyrazac sie delikatnie – dzieci
Za chwile slychac Wacek pierdolnij tu wapienkiem

Koniec roku szkolnego. Synek wraca ze szkoły i mówi:
-Tato! Ty to masz szczęście do pieniędzy!
-Dlaczego?-Odpowiada ojciec.
-Nie musisz kupować mi nowych książek, zostaje w tej samej klasie.

Jasiu przychodzi do szkoły i pyta się nauczycielki:
-Czy ukarałaby mnie pani za coś czego nie zrobiłem?
-Oczywiście, że nie!
– To ja nie zrobiłem pracy domowej.